Witam. Problem tyczy się BMW 320d 136km M47

Czytałem na forum o ślizgających się sprzegłach ale u mnie jest troche inna przyczyna....
Otóż wymieniłem przepływke na taką samą, tylko używke (znajomy skasował auto i odkupiłem za grosze) i samochód naprawde zbierał się świetnie, zero turbodziur itd.
Jednak po ok 2 miesiącach, pojawił się znowu brak mocy, raz się turbo ciągło, raz nie, np 1,2 bieg wszystko idealnie, a 3,4 juz się niewłanczało....
Bylem pewien że to znowu przepływka (bo ta od znajomego miała zrobioną dziurke), jednak przeczytałem w innym temacie że może się sprzegło ślizgać i przestraszyłem się.. bo co prawda na zimnym silniku czasami zatrzęsię mi autem przy ruszaniu (dwumas, albo poduszki pod silnikiem), ale sprzęgło bierze wysoko. Jednak wszystkie biegi wchodza bez problemu, cały czas wydaje mi się że to była kwestia czujników (masy powietrza, doładowania).
Niestety po kilku przeczytanych tematach trochę się zmieszałem
MAm taką prośbe, gdyby ktoś się orientowal można coś zrobić (oprócz wymiany na nowe)

by to sprzęgło brało niżej ( obecni bierze mi w połowie), albo odpowietrzyc.
I jak się odpowietrza?