Wezyk do butelki zeby sie nie lalo a powody wywalania to za duze cisnienie w ukladzie. Oprocz uszczelki powody moga byc trzy. Pierwszy to zatkany wezyk powrotu (ten cienki) miedzy chlodnica a zbiorniczkiem wyrownawczym. Jak odkrecisz korek to powinienes miec waski ale wyrazny strumyk, po dodaniu gazu strumyk leci szybciej. Strumyk jest mniej wiecej taki jakbys sikal na czas

Warto sciagnac wezyk i dmuchnac w niego ustami, sprawdz tez krociec w chlodnicy i zbiorniczku wyrownawczym.
Druga opcja to zepsuty korek, to on reguluje cisnienie. Podmien z kims ale pilnuj zeby na korku byl identyczny numer jak na Twoim. Ja zmienilem korek 1.4 bara na 2.0 i wywalilo mi duzo plynu, dobrze ze sie zorientowalem. Korki sa tanie, mozna kupic w intercarsie firmy febi.
Ostatnia opcja to walnieta pompa wody. Czasem tak jest ze pracuje ale nie do konca- urwane skrzydelko itp. Warto wyciagnac i sprawdzic jesli powyzsze podpunkty sa w porzadku.
Jesli kombinowales z roznymi uszczelniaczami chlodnicu (zwirkiem) to koniecznie spusc to i wyplucz uklad ze 2 razy. To badziewie czesto zatyka krocce i stad problem. Po zdjeciu cienkiego wezyka powrotu krociec od chlodnicy sprawdzisz naciskajac gruby waz dochodzacy do chlodnicy, powinno trysnac. Krociec w zbiorniczku sprawdzisz dmuchajac w niego ustami, ale ja jak mialem zatkany to dmuchnalem kompresorem (koniecznie odkrec korek).
W razie pytan wal na PW, przerobilem uklad chlodzenia w TDS od T do S

. Aha, jak u Ciebie z temp, nie przegrzewa sie? Jak szybko sie nagrzewa?