BMW Sport

panowie, panie, sprawa wygląda w sumie dość prosto czyli pompka paliwa do wymiany bo problem z uruchomieniem samochodu. trzeba kręcić dość długo zanim zaskoczy ale...

nawiązała się rozmowa w gronie piwopijców i padło hasło zły przekaźnik na pompie. sprawdziłem jak to działa i u mnie pompka działa dopiero jak zaczynam kręcić rozrusznikiem. i pytanie teraz się nasuwa czy w momencie przekręcenia kluczyka w pozycję 2 pompka już nie powinna pracować?
problem mam na zimnym i na ciepłym silniku gdy autko trochę dłużej postoi. czy jest to faktycznie wina przekaźnika czy może jakiegoś podłączenia czy tylko faktycznie pompka niedomaga?

było zamontowane odcięcie zapłonu ( takie własnej roboty) ale wymontowałem to z obwodu ale nie dało to poprawy.

Pompa podaje paliwo w momencie kręcenia rozrusznikiem i raczej szukał bym gdzie indziej przyczyny ew. możesz ściągnąć przewód doprowadzający paliwo do listwy podłożyć naczynie i zobaczyć jak pompa tłoczy- może się wiesza.

właśnie na ten temat była dyskusja. w starym audi kumpel teraz też tak ma że długo kręci i zaczęło mu się tak dziać po wymianie przekaźnika na inny i podobno właśnie przez niego pompka rusza po przekręceniu rozrusznikiem a powinna już wcześniej nabijać ciśnienie. czyli u mnie jednak pompka może już nie domagać:( a to nie dobra wiadomość.




patrzyliśmy właśnie tak na szybko i wiem że powinna być jakaś ilość paliwa żeby było ok ale nie pamiętam ile tego paliwa musi dać za jednym przekręceniem. po za tym jak by siadała to chyba podczas jazdy 6też by były jakieś szopki z przyspieszaniem a nie takowych nie ma dlatego tak tego przekaźnika się czepiam:)

u mnie jest tak samo że pompuje w momencie kręcenia rozrusznikiem (M20B25) w poprzedniej też tak było i w E32 też, jedynie w E30 1.8 pompa robiła ciśnienie w momencie przekręcenia kluczyka w pozycje II. Myślę że pompę masz dobrą . Mi przy ok 3 sek kręceniem pompa nalała ok 200 ml kamfy.

Może czujnik położenia wału zaczyna szaleć?

który to czujnik? znaczy gdzie on jest? tam od spodu taki jeden siedzi ale nie wiem czy o tym mówimy i jak go sprawdzić może wiesz?

tak go znajdziesz:




na zdjeciu jest silnik M30 i wtyczka od czujnika jest przy listwie a w M20 jest pod kolektorem ssącym , tylko tam są dwie pierwsza bliżej bagnetu jest od impulsatora na kablu WN , a druga dalsza od czujnika.

a tak go sprawdzisz:

http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?p=574458


A jak u Ciebie jest z elektryką tj. kopułka , palec? w jakim są stanie..?

Możesz też sprawdzić regulator ciśnienia czy nie puszcza benzyny w kolektor.

przewody prawie nowe ale po i przed ich wymiana nie ma różnicy. palec i kopułka wymieniane z rok temu a czyszczone w wakacje ale też nic nie dało, rozumiem też że luzy na zaworach mogą powodować ciężki rozruch lecz po ustawieniu ( wszystko w wakacje robione przed wyjazdem) też nic nie pomogło. na palcu i kopułce nie widać żeby był jakiś nalot. raczej czysto było. a ten cały czujnik położenia przepustnicy może mieć wpływ? a no i przy pierwszym rozruchu po nocy np silnik krokowy ustawia się od nowa bo podobno tak podłączają kompa że zasilanie mu odcinają po wyjęciu kluczyka żeby nie szalał od gazu-szczerze nie wiem o co chodzi ale licznik od przebiegu mi się zeruje po wyjęciu kluczyka( choć nie zawsze)może gdzieś tu tkwi problem?

Mój licznik też sie sam zeruje - czasami i raczej to nie ma wpływu od odpalanie - taki ich urok , czyściłeś silnik krokowy ??
U kolegi w jego M20B20 też trzeba było długo kręcić żeby odpalała , winą był regulator ciśnienia na listwie.

A świece sprawdzałeś? hm...?

świece ngk od czerwca w aucie,takie podstawy już robiłem i nie dawało to nic ale czujnika nie sprawdzałem i możliwe że to tu jest przyczyna bo nawet sam przewód od niego wyglądał średnio.

regulator też nie tykany i może coś w tym być bo z gazu parę razy próbowałem odpalić to od strzała paliła,

krokowy już nie raz czyszczony i podmieniany i zawsze się ustawia-kiedyś właśnie na tym forum pisał mi ktoś że musi bo tak jest jak ma się gaz:)
(chodziło coś o mapy żeby na benzynie nie przeszły mapy z gazu ale zielony jestem w temacie niestety)

dzięki za opisanie jak sprawdzić czujnik bo do m50 to dużo jest ale m20 to zabytek już niestety i nie wiele osób coś wie na ich temat


i jeszcze jedno pytanie-masz sygnał dźwiękowy przed odpaleniem jak przekręcasz kluczyk w pozycję 2? bo jak go nie ma to u mnie na pewno nie ruszy. coś jak w kompie przy starcie płyta główna:) jest gong i jest ok nie ma gonga i nie odpali

ja wypiąłem gong bo piszczał po przekręceniu kluczyka, ale to wina licznika, ale nigdy tak nie miałem żeby nie odpaliła. Spróbuj odpiąć kable od aku i złącz je na ok 15- 20 min razem...powinno zresetować kompa , może pomoże. M20 jest proste jak budowa cepa...jest iskra jest paliwo to powinna gadać:)

reset robiłem, jedynie ten czujnik został i regulator ciśnienia. resztę już chyba przerabiałem bo jak sam piszesz to prosty silnik i tam nie ma się co psuć

co do samego wyciągnięcia czujnika to troche gimnastyki , chyba że masz kanał ,to odkręcasz go z kanału - imbus 5mm ,odkręcasz uchwyty mocujące rure od płynu chłodniczego za wiatrakiem 2 śruby na klucz 10 przy czym ta pierwszą obok mocowania czujnika też lepiej z kanału , odpinasz czujnik z wtyczki i masz go w ręku.

wiem wiem że tam ciężko się dostać. robiłem głowice u siebie więc miałem już silnik rozebrany:) ogólnie sam robię większość u siebie ( chyba że mi się nie chce) zdejmowałem wiatrak i wtedy dojście z góry jako tako też jest. a nie można sprawdzić go jak jest na miejscu? znaczy odpiąć tylko wtyczke i tam pokombinować? pogoda nie zachęca do kręcenia czym kolwiek:) czy bedą inne odczyty wtedy pomiarów?

deliver_sounds, mam pytanie jakie mogą być obiawy zagotowanie silnika

wiem,że nie do mnie pytanie ale może coś ci to pomoże a jak nie to niech kolega też napisze coś w temacie więcej:

jak zagrzałeś silnik to w najlepszym wypadku dolejesz płynu, odpowietrzysz układ i po krzyku. jeżeli nie daje się odpowietrzyć i się ciągle przygrzewa to mogłeś uszkodzić uszczelkę pod głowicą , samą głowice,blok silnika, węzę w których płynie płyn chłodniczy.

objaw to przegrzewanie się, zapowietrzony układ chłodzenia, masło na korku wlewu oleju i\lub na bagnecie, kopcenie z wydechu(choć o tej porze roku ciężko jednoznacznie stwierdzić czy to nie dlatego że taka pogoda)

jeśli uszczelka poszła to też problem z odpalaniem podobno i brak mocy- ale tego u mnie nie było. resztę przerabiałem już u siebie ( przegrzany silnik i w konsekwencji wymiana uszczelki bo głowica na szczęście cała była)

Da się choć to będzie utrudnione co nie znaczy nie możliwe:), i nie bedzie raczej robiło błędów przy pomiarze.


Co do zagotowanego silnika? hmm wszystko jak wyżej + to ile jechałeś na przegrzanym motorze..

Napewno jak jest wydmuchana uszczelka to bedzie wyrzucać "wode" olej na bagnecie itp itd ale o tym było 5758699 razy... więc trzeba poszukać......

bo właśnie nie wiem co jej się stało wpadłem a zaspę i trochę jej dałem po obrotach i zgasła po chwili a potem zaczeła nie równo chodzić tak jak by nie na wszystkich cylindrach ale czujnik od temperatury cały czas był na środku nie pokazywał ze temperatura podskoczyła. Później zaprowadziłem ją do kumpla i trochę w niej po dłubał i już chodzi inaczej nawet bym powiedział ze dobrze ale on mówi ze na pierwszych 3 tłokach jest dobre ciśnienie a na pozostałych ucieka co jeden to słabsze i też nie wie za bardzo co jej jest mówi ze musiał by do silnika zajrzeć dzięki z góry proszę o rady

to raczej pierścienie a nie uszczelka-a nie gra ci taki metaliczny dźwięk w silniku?

dźwięk ma taki normalny

ale raczej nie powinna przebierać tylko spalać oliwę, chyba że pierścieni już brak i rzuca olejem po świecach jaki ich stan jak wyglądają.,..?