Witam Szanowne Grono Forumowiczow, niestety nie radzę sobie z problemem. AUTO BMW E46 2002R PRZEBIEG 210TYS 2.0D 150PS
OPIS: Auto zaczelo dusic się na niskich obrotach. Pojechalem do znajomego mechanika. Wymienilem filtr powietrza, paliwa, kabiny, termostat (nie trzymal temperatury) Po wymianach odpalilismy auto i zaczelo dziwnie pracowac. Plywalo na obrotach, a po paru chwilach gaslo. Na komputerze wykazywalo za niskie cisnienie paliwa na listwie rail. Autem mozna bylo jechac. Moc jakas trzymalo, ale pod obciazeniem gaslo. Sprawdzone zostaly wtryski, rowno leja. Mechanik wymienil zawor na liscie rail. Wyczyszczony czujnik. Auto zaczelo normalnie chodzic. Obroty wrocily do normy. Jednak podczas jazdy. Gdy gwaltownie przyspiesze auto wpada w tryb awaryjny. Pokazuje sie blad swiec zarowych. Podejrzenie padlo na pompe paliwa, ktora znajduje sie w progu. Po wymianie objawy caly czas te same. Czy warto podejrzewac czujnik na liscie rail? Nie wiem, czy to ropa zalatwila mi auto ale tankowalem na orlenie verve od ponad roku i zawsze bylo ok.
Dzieki za pomoc.
|