BMW Sport

Witam wszystkich,

zalozylem nowy temat poniewaz chcialem prosic wszystkich posiadaczy alu 18'' i niskoprofilowych opon o wypowiedzenie sie jak sprawuja sie takie felgi na naszych dziurawych drogach oraz czy bardzo uwazaja na dziury i studzienki w jezdni.

Proszę używać wyznacznika modelu w pisaniu tematu - KotSylwester

napisz do jakiej 3er potrzebujesz te felgi (E21, E36, E46...)
czy większa felga tym ładniej autko wygląda (z reguły), ale jakie sa polskie drogi kazdy wie, wg mnie do 3er max. 17'' (no chyba, że E90 to wówczas 18'')

E46 - w tej chwili mam 18'' (profil tyl 40, przod 45) Nigdy nie jezdzilem na takich felgach stad moje pytanie. Jezdze jak staryu dziadek ale omijam wszystkie dziury i studzienki

niestety, dosyć duże koło wymaga sporej koncentracji w jeździe po polskich drogach, za to na autostradzie jest malinka

Dzikus, święte słowa, tylko markowe produkty (włoszczyzna tylko do zupy)

18'' felgi wyglądają ładnie ale są i niedogodności. W mamym aucie, przy szerokich oponach źle się prowadzi autko. Manewr wyprzedzania na kolinach to porażka. No i zawieszenie na naszych drogach długo nie wytrzymuje przy szerokich laciach.

otórz to jak masz wszysko wporządku to nie jest tak żle (oczywiście nie mówie o szerokościach z poza tabelki) dla przykładu mam zimówki 195 i letnie 225 i nie zauwazam różnicy na koleinach)
do e36 tak ale do e46 już 18" (oczywiście wejdą i większe )

nie wiem jak to jest jeździć na dużych kołach, bo mam tylko 18, a te nie powodują żadnych niedogodności

zgodze sie z Kucharzem, ja też jeżdże na 18" i już chce minimum 19" a może i 20" przy odrobinie szczęścia. Co do e46 to 18" to dla mnie by było optimum

ja jeżdze na 18'' od jakiegos tygodnia i powiem ze nie ma tragedi, powoli zaczynam sie przyzwyczajac. Wczesniej jezdzilem na 16 wiec moze dlatego czulem sie na 18'' troche nieswogo Mam nadzieje, ze nie trzeba ich bedzie prostowac po roku ostroznej jazdy...


Pozdrawiam

jezdze na 17" 225/45. W miescie nie jest zbyt ciekawie. Zwlaszcza na odcinkach ze stara i zuzyta nawierzchnia. Ale wystarczy odcinek troche lepszej drogi i jest miodzio. Z zawieszeniem tez nie ma tragedi. Przy przebiegu 110 kkm jeszcze wszystko w kupie (chociaz ostre poprzeczne nierownosci nie sa przyjemne - ale to tez zasluga twardszym amorkow z przodu)
felgi oczywiscie ori

mam takie same i nie wiem o czym mówisz między 195/60 15" niema różnicy w koforcie a raczej jest na minus bo na 15 w zakrętach przechyla

Ja mam z przodu 225/40 18'' a z tylu 255/35 18'' i powiem ze w koleinach troche rzuca autem. Trzeba mocno trzymac kierownice i naprawde uwazac przy "wiekszych" predkosciach