BMW Sport

Oczywiście . A jak jest z tym u Szwaba? Bo na to nikt nie odpowiedział...

u Szwabów nie wiedzieć, ale mogę gdybać że wystarczy prawko na lawetkę tak jak u nas

B + E musi być

Oglądałem wczoraj Toyotę Hilux, a raczej VW Taro (to samo).

Autko mi się bardzo podoba (tzn. nie ten egzemplarz).

Fajnie się jeździ, wszystko mi odpowiada, teraz znaleźć dobry egzemplarz... bo ten...
...był lakierowany 2 lata temu...

Jak to mówią Taro od Hiluxa różni się trzema rzeczami:
- znaczkiem na atrapie
- znaczkiem na klapie
- znaczkiem na kierownicy


W takim aucie i tak najważniejszy jest stan ramy bo blachy to i tak zawsze gdzieś się poobijają. W sumie jak na 2 lata to i tak lepiej niż w Jeepie

No nie przesadzaj, we wranglu po 3 latach nie było aż takiej tragedii.
Pod tym względem w jeepach jest tragicznie, a w japońcach brak już słów.

Przykładem mój czirok, który od 3 lat jest w totalnym zaniedbaniu, a korozja posuwa się umiarkowanie. Przy podobnym stanie wyjściowym nissana czy toyoty, po 3 latach nie miał bym już budy, a i ramy pewnie połowa by została.

Swoją drogą blachy, to ostatnia rzecz, na którą należy zwracać w takim aucie.
Dużo więcej problemów może przysporzyć skorodowana rama, czy rozjechana skrzynia.

A odnośnie ciągania lawety, to nie lepiej coś na sprężynach jednak?

Jasne można kupić za 17tys auto to kompletnej blacharki a można za to samo auto nie wymagania lakieru (oprócz wnetrza paki), więc nie spojrzenie na blachę nie jest zbyt rozsądne. Wiadomo jak beda dwa auta - jedno do lakieru, drugie do naprawy skrzyni i z wjącem mostem.... wiadomo...

Po dwoch latach spłowiały lakier i taka rdza? Zobaczcie że to jest STARA gruba rdza. Na rdzy akurat to ja się znam, hehe

Oglądałem w Płocku 4 drzwiową - odpada , dwudrzwiowa bez szybki też - fotela nie można rozłożyć



czemu?

Mam jeszcze dwa typy...

Mógłby mi ktoś sprawdzić Ford-a Ranger-a w Lublinie? Generalnie czy nie był bity, czy równo pracuje silnik itp?

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8948147

KotSylwester, ten vw taro widzę ze jeszcze ma amorki na gwarancji

witam

Czytałem cały wątek i dodam parę słów od siebie.

Potrzebowałem samochodu do lawety i na codzien. Jako ze lawete jaką miałem miała DMC 3450kg a ładowność 2700kg potrzebowałem silnego auta. Padło na terenowe po wielu prześledzonych informacjach i artykułach padło na...Land Rovera P38 model po 1999r (lift poprawiono parę rzeczy). RR kupiłem okazyjnie (wygrałem aukcje allegro za 11tys zł hehe) co prawda był zmęczony ciężko odpalał komputer był uszkodzony a w drodze powrotnej po za kupie na drugi dzień urwało wirnik pompy wody i uszkodziło mi chłodnice Koszty doprowadzenia do stanu trochę wyniosły.
Jak dla mnie auto super pneumatyka ułatwia zapinanie lawety nawet obciążonej na haku 3500kg. Hamulce są bardzo dobre oczywiście posiadam automata i możecie mi wieżyc jest to najlepsze wyjście do holownika. Ułatwia ruszanie pod wzniesienia nie palisz sprzęgła nie meczysz silnika same plusy. Motor...2.5 TDS 136km 300tys przebiegu oryginalny silnik bez remontu (na początku był słaby ale była to wina...błędnego kąta wtrysku na pompie po regulacji idzie ja rakieta)
Napęd stały na cztery koła rozdzielany przez centralny mechanizm różnicowy blokada TC pozwala bezproblemowo poruszać się po nieutwardzonych drogach. Brak mocy (większe góry) zapinasz reduktor i tez da rady.

Wady:
Drogie części, brak mechaników którzy potrafią coś zrobić przy tym aucie (dużo sam robię), denerwujące pierdółki (tzw brytyjski humor )
Jazda tym autem z laweta jest bardzo stabilna i przewidywalna komfort podróżny bardzo duży.

Awarie na początku kupna jeszcze nie miał dużego pożądnego przeglądu:
- padły szczotki w alternatorze (bez prądu przejechałem jeszcze ok 50km ale brakło mi jeszcze 50 do domu koszt ok 50zł
- padłą jedna poduszka w pneumatyce koszt ok 500zł za komplet na jedno koło wymieniłem wszystkie bo data produkcji na nich była z 1998r a wiec przejeździły prawie 12lat!!! Od tej pory po przeglądzie brak jakichkolwiek problemów zawieszeniem.
- urwany wirnik pompy koszt pompy ok 120zł + chłodnica

Czasem problemy z alarmem (wywaliłem go i imo tez )

Auto spala w trasie ok 9l/100km jazdy tak do 110/120km/h w 4 osoby i bagaż laweta z 2 autami max obciążeniem ok 13-14l/100km miasto na pusto ok 11-12l/100km
Tak wiec sądzę ze w normie.

Uważam ze jest to dobre auto ale trzeba naprawdę dobry egzemplarz znaleźć który jest zadbany i nie przywieziony z angli!!

Dołączam parę fotek.
Pozdrawiam