Zabaw sie w detektywa. Ludzie czesto maja ramki pod tablice z warsztatow w ktorych naprawiaja lub robia przeglady. Dzwon pod numer z ramki i pros zeby podali Ci nr wlasciciela lub zadzwonili do niego i podali mu Twoj nr.
Druga opcja to idz do najblizszego monopolowego w godzinach szczytu i popytaj ludzi, moze ktos sie orientuje. Ja kiedys jak potrzebowalem info o czlowieku to wszedlem do najblizszego bloku i pukalem do wszystkich miekszan po kolei. Emeryci sa najlepiej poinformowani
Piszesz ze auto sie "marnuje", jesli stoi i zarasta w pokrzywach, to chyba szkoda Twojego zachodu. Wiele eksploatowanych na codzien aut to szroty, a co dopiero taki stojacy samochod. Mozesz tez spotkac sie z sytuacja ze gosc chce jakas stosunkowo wysoka kwote i woli zeby to auto sprochnialo pod blokiem niz je sprzedac. W koncu jak by byl rozsadny to albo by tym jedzil, albo sprzedal czy chocby zezlomowal.