BMW Sport

To i ja zmieniam na czerwono

I również dziękuję za wspólne typowanie

jak wszyscy to wszyscy

Ja również dziękuję za fajną zabawę, niestety nie zdążyłem obstawić całej I rundy i finału, ogólnie fajny temat. Czy ktoś robił podczas tych mistrzostw jakieś obstawki (na plusie czy na minusie)?

Ja nic nie stawiałem za pieniądze. Na MŚ, ME ciężko jest wygrać jakieś pieniądze. Albo przeliczniki są małe, a i tak jest sporo niespodzianek, albo mecze wyrównane i ciężko coś postawić za większą kasę. Czekam na El. LE, LM i rozpoczęcia wszystkich lig. Na pewno coś będę stawiał. Ogólnie można zrobić jakiś temat z samym bukmacherem i wstawiać swoje typy, przemyślenia, sugestie itp.

I ja dziękuje za wspólne typowanie.
Dobra zabawa, a w pewnym momencie nawet otarłem się o podium

Dzięki i do następnego typowania

Ogólnie wygrałem ponad 7000zł, ale po odliczeniu tych kuponów co nie powchodziły 5200zł do przodu.




Gdzieś był taki temat.

No właśnie wiem. Nawet nie wiem czy sam go nie zakładałem ale... nie mogę teraz znaleźć

Ładnie wyciągnąłeś pieniążków w takim razie. Gratulacje

Do półfinałów, jakoś szło z tymi typami. Przy inwestycjach do 100 zł to można wygrać na "piwo" i traktować to jako zabawę.
Najlepiej zagrać w okresie 2 miesięcy za małe pieniądze. zrobić bilans wszystkich zakładów i zobaczyć stan konta. Jeżeli jesteśmy na plusie to dołożyć jedno 0 do stawek i grać. Wtedy mamy pewność, że znamy się trochę na sporcie, obraliśmy dobrą strategię i mamy trochę szczęścia. i nie puścimy rodziny z torbami pod most.

Ja jestem na plusie około 1000zł także jestem zadowolony, Gumiś ładnie wyciągnąłeś no ale pewnie grałeś za duże stawki. Gratuluje również

aras, bardzo dobry wynik

Nie ma sensu tak grać. Za mniejsze stawki (2, 5 czy 10 zł.) ciężko jest wygrać jakaś normalną sumę bo najnormalniej w świecie trzeba postawić większą liczbę meczów, a w takim wypadku często jest tak, że nie wchodzi np. 1 zdarzenie i już jest "po kuponie". Ja osobiście takie granie uważam bardziej za zabawę. Wiem, że będę siedział wieczorem w domu, biorę sobie piwko, stawiam kupon i obserwuje meczyki na żywo, dla zabawy. Najlepiej grać przynajmniej za 100-200 zł. Nie trzeba dawać w ogóle dużych przeliczników. Je często grałem za 200 zł. na 1 mecz po kursie 1.5. Zawsze stówka do przodu, a prawdopodobieństwo, że wejdzie jest duże. Ostatnio jak grałem (pisałem o tym), na 11 kuponów z rzędu, weszło mi 10. Stawiałem właśnie za 100-200 zł. 1-2 mecze. Moim zdaniem jest to dobra i dość bezpieczna taktyka

aras, fajna sumka Również gratuluję

I ja się z tobą zgadzam. Okres 2 miesięcy to faza wstępna, próbna dla początkującego, nim przejdzie do stawiania setek złotych. Chodzi o sprawdzenie czy będzie się wygrywać.

Niby tak ale za parę złotych będzie musiał stawiać przynajmniej po kilka meczów, a za większa kwotę, postawić np. 5 meczów to już trochę strach. Przynajmniej ja bym się bał bo wiem jak jest, 1-2, góra 3 mecze. Tyle mogę napisać ze swojego doświadczenia. No ale pomysł zawsze jakiś jest

Dzięki.

Stawki aż nie takie ekstramalne.
Pierwsza kolejka ustawiła mnie na super pozycji wyjściowej bo weszły mi dwa świetne kupony. Jeden Holandia-Dania i Niemcy-Portugalia, drugi Hiszpania-Francja i Irlandia-Chorwacja. Oba postawione na dokładny wynik.

Dokładnie 2 wyniki na kuponie