BMW Sport

Poczta to jeszcze głęboki PRL. Dobrze, że coraz więcej młodych tam pracuje, bo czasami to nóż się otwiera w kieszeni .
No to git z tą opłatą

Pomijając PCC
Są sytuacje w których opłaty skarbowej nie trzeba uiszczać.
Maaaad, jak już wkraczamy w takie detale to jak to jest w przypadku małżonka, wstępnego, zstępnego lub rodzeństwa?

Ano są
Dwie rzeczy nam się tu pomieszały: pełnomocnictwo do załatwienia sprawy w urzędzie (o nim pisał Bauer) i pełnomocnictwo do dokonania czynności prawnej (czyli np. sprzedaży samochodu). Opłata skarbowa jest uiszczana od tego pierwszego.

Ale o co dokładnie pytasz? O pełnomocnictwo? Jeśli tak, to w postępowaniu administracyjnym pełnomocnikiem może być każda osoba fizyczna posiadająca zdolność do czynności prawnych. I wtedy, jak już wspomniałem, trzeba się okazać w urzędzie dokumentem, w którym takiego pełnomocnictwa udzielono. Natomiast jeśli w urzędzie załatwiamy sprawę mniejszej wagi, to wówczas urząd może nie żądać dokumentu pełnomocnictwa, jeśli pełnomocnikiem jest członek najbliższej rodziny lub domownik i nie ma wątpliwości co do istnienia tego pełnomocnictwa.

Co to za filozofia, żeby ktos z rodziny Cie podpisał?
Przy sprzedaży mówią poprostu, że wypełniłeś przed wyjazdem umowę, zostawiasz tylko luke przy cenie i dacie

niby zadna, ale w gre wchodza calkiem spore pieniadze wiec roznie moze byc i ktos najzwyczajniej w swiecie moze sie po prostu bac...

cav87, spokojnie Przy sprzedaży dajsz przecież komplet dokumentów, także jeżeli ktos ma obawy, że samochód jest kradziony to może podjechać na policje sprawdzić. A z drugiej strnony, mało kto ukradnie samochód, i ma do niego karte pojazdu, dowód i 3 kluczyki

Sprzedaj auto na forum, będzie łatwiej Jeśli nie chcesz żeby ktoś na umowie podpisywał się za Ciebie to wypełnij umowę sam, zrób ksero dowodu i przyślij do domu. Jak dobrze wyjaśnisz kupującemu sytuację to nie powinno być kłopotu ze sprzedażą.

Sprawdzony przeze mnie sposób:

Upoważniam do sprzedaży mojego samochodu mojego ojca/mamę/babcię.Pełne dane Twoje, osoby która Cię reprezentuje, dane pojazdu, ksero dowodu Twojego mile widziane.

Do tego umowa wydrukowana z danymi sprzedającego w 4 kopiach (na wszelki wypadek). Dokumenty podpisane przez Ciebie tak jak w dowodzie.

Calość wysyłasz do domu kurierem/pocztą itp. Dla pewności możesz w kilku paczkach.

Reszta zależy od kupującego. Jeden kupując auto za 5tys nie kupi bo się boi a drugi powie że luzik i chce bez właściciela zapłacić ponad 100tys zł...

mialem taka sama sytuacje jak kupowalem swoja bmke, koles sprzedawal ja za kogos innego (niby za jakiegos wujka) tylko przepisal dane podpisal i wszystko przerejstrowalem bez problemu. A ten kto od ciebie kupi to i tak idzie do wydzialu komunikacji zeby zarejestrowac i tam juz nie patrza czy jest to prawdziwy podpic sprzedajacego czy nie, bo jak to sprawdza skoro nie maja jego dowodu tyle ze poprostu kupujaca osoba moze byc jakas c*pka ktora sie bedzie bac nie wiadomo czego skoro tak jak pisali wyzej bedzie miala komplet dokumentow autko klucze itp a jakby byl kupujacy to najwyzej zadzwonisz do ojca na kom niech da ci kolesia i mu wytlumaczysz co i jak hehe

Ja według papierów kupowałem swoją w dniu mojego ślubu od jakiejś paskudnej niemki 1000km ode mnie, obeszło się bez żadnych problemów.

na urzedasów najlepsza jest opcja taka żeby dali na piśmie odmowę rejestracji oraz napisali z jakiego powodu, to prawie zawsze skutkuje, na gębę to oni sobie moga..

Potwierdzam i to tyczy się wszystkich urzędasów.
Niekiedy baba za okienkiem mówi nie bo nie a jak żądasz odmowy na piśmie to od razu znajduje się rozwiązanie