rafal_13 napisał(a):
idą co dzień do pracy, przechodzę takim wąskim chodnikiem, gdzie notorycznie ktoś wystaje z szeregu, zostawiająć 40cm przejścia, przypomina mi się jak jakiś miesiąc temu, koleś postawił w ten sposób nowiutką skodę oktavię,
Jakby straz albo policja raczyla reagowac to moze i warto by dzwonic, a tak to trzeba na wlasna reke, mi tam takich typkow nie zal. I tak ma szczescie ze nie posypali mu samochodu namagnesowanymi opilkami

rafal_13 napisał(a):
mi sąsiad raz zwracał uwagę żebym wolniej jeździł, "bo jego dzieci bawią się na ulicy", idelne miejsce do zabaw dla małych dzieci, a rozwijałem tam prędkość maks 40-50, bo to boczna ślepa i krótka uliczka, bez ograniczeń prędkość czy innych znaków
Ja raz z bejzbolem do takiego wyszedlem to przeprosil i juz wiecej nie przekraczal 20km/h na takiej wlasnie uliczce
