To i ja się wtrące przez półtora roku jeżdziłem w UK samochodem z Polski i dawałem radę i nawet lepiej mi było przy wyprzedzaniu pomagał mi pasażer lub zjeżdżałem na lewo patrząc czy z przodu nic nie leci i wtedy dopiero się wychylałem. Teraz mam kółko z prawej i ta sama sytuacja jak wjeżdżam do francji przez całą drogę zanim dojeżdżam do Polski już się przyzwyczajam i jest spoko daję radę. A jeżeli chodzi o cudowne auta za małe pieniądze to nie wierzcie w cuda owszem zdarzają się okazje ale bez przesady ogólnie im tańszy samochód tym większy złom tak samo jak w kraju stąd różnice w cenie np.sztukę jak moja z tego samego roku mopżśna znaleźć już za 300-400 funtów ale górna granica to jakieś 2000-2500Ł więc cena już mówi sama za siebie. Jak chce się kupić auto na pełnym serwisie w dobrym stanie i z małym przebiegiem to trzeba zapłacić co innego jak nam na tym nie zależy
Co się tyczy linka to też nie wiem czy to taka okazja 5 właściciel,301.000mil tj.481.600 km przebiegu zniszczona skóra, kilka rys w tym duża po stronie pasażera ale drzwi działają, szyber jest ale nie otwiera się do końca, szyba po str. kierowcy działa sporadycznie, komputer ma własny rozum

chyba czegoś nie rozumiem,i felgi o ile się nie mylę TD co daje tutaj opony po ok.150 Ł za sztukę bo tak znalazłem najtaniej
