BMW Sport

Lexus nie uznaje gwarancji nawet na samochody fabrycznie nowe ze wzgledu na inne normy jakosciowe!! Jedz do pierwszego lepszego salonu lexusa to ci to wytlumacza.

Tak inne normy jakosciowe... Powiem Ci tak, znam ludzi z serwisu na Polczynskiej, ludzi, ktorzy codziennie widza calkiem sporo Lexow i z Europy i z USA - nie ma zadnych roznic jakosciowych, to glupota - znam dosyc dobrze ISa i GSa obecnej generacji i europejskiego i amerykanskiego, wiec mam porownanie. Z Lexusem w Polsce byl taki manewr, ze spece od marketingu napisali nawet na stronie Lexusa Polska, ze amerykanskie Lexusy sa nizszej jakosci po to aby odciagnac ludzi od zakupu importow - wiesz jaki byl efekt? Gosc, ktory wpadl na ten genialny pomysl stracil prace - bo raz jest to nie prawda, dwa uderza w wizerunek firmy. Nie wiem dlaczego ciezko jest Ci sobie wyobrazic, ze USA jest najwiekszym rynkiem motoryzacyjnym na swiecie i taki smrod, ze to co tam trafia ma nizsza jakosc niz to co jest sprzedawane w Europie spowodowaloby nagly spadek sprzedazy na rzecz innych marek (dlugofalowy efekt bylby taki, ze dany producent poprostu by sie wylozyl).

Mam praktycznie cala rodzine od strony matki w stanach i wiem jak tam jest i wierz mi ze sa i to duze roznice w wiekszosci modeli samochodow. Kolega sprowadzal przy niskim kursie kupe samochodow i tez klal na amerykanskie wersje.

W jakich modelach, schodzacych z tej samej tasmy w tej samej fabryce? Czy z dwoch roznych fabryk na swiecie?

Tak jak Ci napisalem znam ISa i GSa praktycznie od podszewki, i mechanika jest w nich w 99% identyczna (pomiedzy Europa, a USA).

Mechanika mechanika, ale wnetrze juz nie jest dokladnie to samo. Nie chce mi sie szukac w jakich, bo zawsze chcesz miec podane na tacy. Wiem ze tak jest a jesli chcesz mi cos udowodnic to Ty podaj mi dokladna specyfikacje techniczna modeli na EU i USA.

W jakosci wnetrza? Bardzo prosze:

Przyklad IS:

PAD SUB-ASSY, INSTRUMENT PANEL SAFETY - czyli deska rozdzielcza

Europa (2006-2008): 55400-53904 i 55400-53903 (UK)
USA (2006-2008): 55400-53904

COVER, REAR SEAT BACK (FOR BENCH TYPE) - czyli pokrycie tylnej kanapy

Europa (2006-2008): 71077-53250-C1 (przyklad bo wersji wyposazenia/kolorystycznych jest kilka) - OL,LUXURY&FRONT SEAT-SEMI-ANILINE LEATHER, POWER SEAT&SEAT HEATER-HEAT & COOL,SPORT&FRONT SEAT-SEMI-ANILINE LEATHER, POWER SEAT&SEAT HEATER-HEAT & COOL,BLACK,TRIM2#
USA (2006-2008): 71077-53250-C1 (przyklad bo wersji wyposazenia/kolorystycznych jest kilka) - Seat back cover - W/vented front seats Black - Is 250/350 2006 - 2008

zakladam, ze wiesz, ze jezeli dana czesc jest opisana jakims numerem OEM, to zawsze jest to ta sama identyczna czesc. Chcesz inne czesci, wymysl porownanie to Ci podam jakim numerem jest opisana dana czesc w Europie, jakim w USA

no to sie szfagier za glowe zlapie

Generalnie zależy od auta. Niektóre różnią się mocno, niektóre praktycznie wcale.
Ale tu jest garść argumentów ZA teorią Lesia:
http://www.wysokieobroty.pl/auto/1,4831 ... jczyk.html
Może się przyda.
Pozdro.

Dokładnie.
Auta amerykańskich marek są chyba takie same na rynek lokalny jak i zagraniczny "Europejczyki" są w większości elementów podobne, różnią się zapewne detalami. "Japończyki" są bodajże produkowane osobno na rynki USA i Europy.

Przykłady:

Chrysler 300C - oprócz silnika 2,7 CRD, wszystko (chyba) to samo co w USA
Ford Focus - amerykański chyba w niczym nie przypomina europejskiego
Mercedes E klasa - chyba 90% to samo auto co "u nas"
Subaru Impreza WRX - inne zawieszenie, inny układ kierowniczy, mniejsza moc silników

I gorsze hamulce, które są chyba utrapieniem każdego, kto posiasa WRXa z USA
Podobno też jeszcze mniejsza ilość spawów nadwozia, ale nie wiem na ile to jest prawda...
W Lancerach Evo natomiast spotyka się różnicę w rodzaju napędów w stosunku do Japonii/Europy, oraz USy mają inny tylny zderzak - raczej bardziej wytrzymały na uszkodzenia.

Na własnej skórze. MB slk 500, głośniejszy wydech, miekkie zawieszenie, spasowanie auta też pozostawiało troszke do życzenia. Nie wiem jak z resztą. Napewno " odciążone " silniki. Chodzą mity o np. 2 liniach produkcyjnych tego samego auta w zależności od przeznaczenia USA i EU. No i jak zawsze zderzaki przód tył, zegary, reflektory itd.

M3 E46 - słabszy silnik od wersji europejskiej, z listw ozdobnych złazi farba oraz tandetnie wyglądające plastiki (być może to jest wina właściciela).

Na własnej skórze mogę też powiedzieć o SL500 R230.
Niby niczym się nie różniło od europy, jeśli chodzi o kwestie mechaniki, ale miałem nieodparte wrażenie, że wnętrze wykonane jest gorzej od europejskiej wersji...
Co prawda z europejskich miałem okazję oglądać tylko topowe SL65 AMG, więc możliwe, że tam wykończenie było lepsze od pięćsetek.