Nie jesteś odosobnionym przypadkiem, mi kiedyś przysłali tak samo bilet, ale w trochę innych okolicznościach, a mianowicie kiedy jeszcze studiowałem miałem delikatny poślizg w ukończeniu w terminie, zostałem najpierw wezwany po terminie upływu odroczki w celu wyjaśnienia, gdzie dyplom itp., ale przedstawiłem następną odroczkę i sprawa miała być zamknięta, a tu za tydzień polecony i uprzejma prośba o stawienie się dnia... w celu odbycia służby wojskowej. Ale nie miało to żadnych następstw...
po skończeniu studiów zostałem z automatu przeniesiony do rezerwy i na tym się moja historyja z Wojskiem zakończyła.
_________________ Pozdrawiam
|