BMW Sport

Niestety parę dni temu moja E34 ucierpiała w stłuczce z udziałem i z winy obywatelki Niemiec, na terenie Niemiec. Dostałem od policji "Unfallmitteiulung" na którym są dane niemki i moje.
Auta raczej nie będę naprawiał (chodź jeśli podłużnica jest cała to spokojnie można by), kwotę odszkodowania raczej dołożę do zakupu innego auta.
Natomiast moje pytanie brzmi: co mam robić z tym papierkiem dalej? muszę zgłosić się do swojego ubezpieczyciela czy do ubezpieczyciela strony która spowodowała kolizję - jeśli tak gdzie sprawdzić jaka to firma? Słyszałem że warto wziąć niemieckiego rzeczoznawcę wtedy odszkodowanie są znacznie wyższe bo naliczane wg niemieckiego cennika. Czy warto skorzystać z usług polskich firm które zajmują się ściąganiem ubezpieczeń z niemiec od "od a do z" i mieć święty spokój z formalnościami (biorą procent od kwoty którą się dostanie ale walczą o jak najwyższe odszkodowanie)?? Czy lepiej zrobić to normalną drogą (tylko jaką?) ?
Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdr

Gdzie stoi teraz twoje auto?

Zwykle w Niemczech dostaje sie od ubezpieczenia kartke na ktorej sa wszystkie dane, ktore potrzebuje drugi uczestnik wypadku. Dostales cos takiego?
Jej ubezpieczenie decyduje czy wysylaja wlasnego rzeczoznawce czy to ty wybierasz swojego.

Nie dostałem takiej kartki tylko to co wymieniłem.
Autko stoi teraz na parkingu firmy (prywatnej) która holowała samochód.

Jesli na kartce od zielonych/niebieskich nie ma ubezpieczenia, zadzwonil bym do kobiety i sie spytal.

Niestety numeru tel. nie posiadam, musiałbym udać się do niej osobiście bo mam tylko adres.
Znalazłem jeszcze coś takiego : http://pbuk.pl/index.php?option=com_fac ... &Itemid=65
Eh tylko coś czuje że będę się z tym dosyć długo szarpał :\