BMW Sport

Poprzednio mialem czarna e36, teraz czarna e39, xenon. Obydwie seryjne, bez glosnych wydechow czy lupiacej muzy.

Jade do wawki i na CB taki dialog:
-Passat, pogon tego przed Toba, bo bym chcial wyprzedzic
-Jak chcesz to sam go pogon, bo on tak juz 10 min jedzie
Passat ustepuje mi miejsca, ja jeszcze nie zdazylem mrugnac swiatlami a maruder z przodu pieknie zjezdza na prawy pas, wpuszacza mnie a potem znow wraca na lewy, aby dalej jechac w slimaczym tepie- oczywiscie przy okazji zablokowal passata, ktory tez chcial wyprzedzac

Jak przepuszczam ludzi na pasach, to nie chca przechodzic. Czesto robia reka gest ustepujac mi pierwszenstwa lub czekaja az zatrzymam sie do zera. Dodam ze zawsze staram sie plynnie zwalniac. Jak jade pandziocha mamy, to niemal sami wychodza, pewnie mysla ze "w razie czego" pandziocha sie odbije

Czy wytez zauwazacie, ze gdy jedziecie BMW, to ludzie reaguja inaczej niz, gdybyscie prowadzili auto bardziej pospolitej marki? Zauwazylem ze vw i audi czesto chca sie scigac, ale nie zawracam sobie nimi glowy.

Mialem te same autka i te same sytuacje,ludzie widzac czarnr BMW jakos dziwnie ustepowali drogi

Ja miałem czarną e36 i czarną e46 ale nie spotkałem się raczej z podobnymi sytuacjami. Owszem, ludzie zawsze się patrzą ale to nic nadzwyczajnego

Bez przesady Bmw stało się popularnym samochodem i ja takich sytuacji nie mam. Może 10 lat temu w czasach świetności Pruszkowa i Wołomina, ludzie reagowali jakoś inaczej na czarne BMW.
Co do zjeżdżania na trasie to wydaje mi się że ludzie widząc BMW kojarzą że pewnie za fajerą siedzi młody gniewny i lepiej mu od razu zjechać zanim zrobi jakiś głupi manewr...

Mi bardzo dużo ludzi zjeżdża z lewego pasa,ale to chyba bardziej zasługa właśnie ksenonu

ja mam tak samo ze Sceniciem

zaraz po kupnie tak miałem, obecnie coś takiego występuje sporadycznie. Za to na autostradzie bez zmian, każdy ciśnie ale i tak ustępują miejsca

BMW mam od kilku tygodni i już zauważyłem, że jest źle postrzegane...nieważne co i gdzie wyprzedzam to zawsze jakiś głupi komentarz na CB usłyszę, chociaż wcześniej jeździłem Audi A3 i było podobnie, zazdrość w naszym kraju nie zna granic zawsze będzie tym złym bo masz lepsze auto

Jeżdżąc Toyotą Yaris zanim kupiłem beczke nie usłyszałem ani jednego komentarza nawet jak zdarzyły się już głupie sytuacje.

Zgadzam się z Tobą w 100 %.W czarnych beemkach z czarnymi szybkami w większości jezdżą dzieciaki którym się wydaje że ludzie się ich boją A to może oni boją się ludzi i ukrywają swoje ego za folią przyciemniającą

nowo poznane kobitki boja sie wsiadac do ciemnego bmw jeszcze po zmroku

e36 czy e39 nie jest to jakis prestiz, wiec trudno mi sie z Toba zgodzic. Rozuemiem, ze 7ka- obojetnie jakiej generacji robi robote, ale przy sredniej cenie na allegro to zakup raczej nie moze swiadczyc o wysokim statusie materialnym posiadacza (co innego utrzymanie w bdb stanie).

Ta sama sytuacja jak jeszcze miałem e32.

Hahaha, no kurde, a ja mam czarne E34 z przyciemnionymi szybami, i cholera, piesi wychodzą na pasy jak ich puszczam. No co za chłam.

bo nie masz tdi

Może to samobójcy

też miałem kilka takich sytuacji, ale przeważnie miałem zalożona BRA, wtedy wygląda groźnie jak siada na dupie na xenonie i nerwowo podskakuje

ale to boją się tylko ci którzy jadą gorszymi paździerzami niż e36

A żebyś wiedział, że gdy jadę TDI, to ludzie częściej mnie wpuszczają.
Człowiek z BMW to cham i prostak doprawiony burakiem. Mafiozem był w '95.

a człowiek w Scenicu to utalentowany mechanik który jest w stanie zrobić generalke silnika na przejeździe kolejowym, jest znakiem spokoju i pojednania, jednak kryje się w nim doza kierowcy wyścigowego, nie jest człowiekiem który jeździ zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami, aczkolwiek jeździ rozważnie i jest świadom swoich umiejętności i możliwości auta, Scenic ma osiągi 2,0 TDI, ale rzadko który kierownik TDI potrafi wchodzić odpowiednio w zakręty pomimo tego, że Scenic skręcając w prawo szlifuje lewym lusterkiem po asfalcie, jednakże komfort jaki mu towarzyszy podczas podróży nie nakłania do szybkiej jazdy, a jednak, jednak jest w stanie tą bestie zmusić do przekroczenia 4 tys RPM i gna niczym Mustang przez prerie szukający tego jednego źdźbła trawy które dozą animuszu nakłoni klacz do oddania mu się.

bendzamin, znam tylko jednego właściciela Scenica. Jest to osoba, która nie dostałaby zaproszenia do mnie na kawę.
A właścicieli BMW znam wielu, i tylko niewielu z nich jest osobami, które pasują klasą do samochodu, którym się przemieszczają.

Ostatnio w Rzeszowie dojeżdzając do ronda przy tej nowej galerii handlowej dostalem niezłą "wiazankę" od pana po 60-tce za to ,że do "Galicji" przyjechałem z wielkiego miasta i straszę ludzi - a dojechalem spokojnie do przejścia dla pieszych przed rondem...
Widziałem w lusterku jak ten "miły" pan jeszcze długo komentowal spotkanie ze mną ...