Cytuj:
bo z racji profesji niekiedy przewożę trochę dużo sianka),
Cóż między tym co mają prawo a tym co robią jest różnica.....
Nas jakiś czas temu też sprawdzali - czterech chłopa i czarne Beemwu

Zastali nas w dziwnej sytuacji bo wpadła nam płyta miedzy szybę przednią a deskę rozdzielczą ale tak niefortunnie że nie dało rady wyjąć ( staliśmy na trawniku),znajomy wziął śrubokręt i majda próbując jakoś tą nieszczęsną płytę wyciągnąć,ja siędzę z tyłu,szyby ciemne,nic nie widać no i podchodzą.W tym momencie znajomy odwraca się z śrubkrętem i następuje chwila konsternacji......

Po co Panu ten śrubokręt???? Eeeee bo ja płytę wyciągam...Śrubokrętem?????No i dawaj wszyscy na krawężnik ( ja cały czas siedze w środku,wszystkie szyby ciemne,nic kompletnie nie widać,mało tego godzina 19 ).Drzwi lekko się przymknęły a mundurowy mnie kątem oka zauważył wśród ciemnicy zagląda do środka i latarką świeci mi po gałach,podniosłym tonem : A Pan coś za jeden???? A ja kulturalnie : Dobrywieczór
Radio było wmontowane na stałe a Pan Policjant zdjął panel pooglądał i z tekstem Pan wyjmie radio.No jak??? Bez klucza?? Chwila ciszy....eeee dobra to ja spisze numer z panelu.Zatrzymali nas w matizie,a zaraz znalazł się lanos i jeszcze jakiś wóz...narobili rabanu,kieszenie,bagażnik nawet pod wycieraczki zaglądali.Efekt finalny - sprawdzili nas przez szczekaczkę,gosć podchodzi do nas i pada pytnie: I co czyści? Taaa jak łza niestety.
