Masakra jakie ceny, dobrze że wszystko praktycznie robię sam. Okolice Nowego Sącza.
Kilka napraw o które celowo pytałem w warsztatach a potem wykonałem sam:
Corsa C wymiana tulei tylnej belki 200zł.
E36 320i wymiana amortyzatorów tył 100zł.
E34 525iA wymiana silniczków szyb przód (oba) 150zł.
Wymiana silnika Laguna 1.9 dCi 8V (chyba) 800-1000zł Marudzili że dużo roboty.
Wymiana pompy wody Punto II 80-100zł.
Wymiana butli LPG 100zł.
Wymiana filtrów LPG 50zł.
Corsa C wymiana uszczelki misy oleju 50zł.
Corsa C wymiana klocków przód, bębnów, szczęk i płynu hamulcowego 150zł. (Twierdzili że dużo roboty).
TERAZ NAJLEPSZE:
Regulacja LPG i wymiana czujnika temperatury gazu BRC FLY (cena UWAGA 1300-1500zł) wtryskiwacze nie były BRC tylko OMVL i Pan stwierdził że nie da rady ich ustawić w programie do regulacji bo na liście są tylko wtryski BRC nawet jak wymieni mi czujnik, więc w swojej wspaniałości zaproponował wymianę całego przodu instalacji BRC za jedyne 1300-1500zł dodając "resztę sobie Pan na Allegro opchnie" żenada jakich mało... Czujnik wymieniłem sam, kupiłem kabel na allegro za 29zł i ustawiłem wszystko sam wybierając wtryski BRC o takich samych parametrach ja zamontowane OMVL.
Swoją drogą nie radzę nikomu ustawić LPG w renomowanych zakładach w Sączu i okolicach (to ich pomysł, złożyć instalacje według instrukcji to każdy umie ale naprawić coś to już nie).
Oddawałem auta do mechaników (dawniej) ale były rzeczy które musiałem poprawić (masakra niektórzy to są kompletni partacze, kiedyś mi odmę w Lupo na kleju przykleili - czyściłem to cały dzień i powiedziałem sobie już nigdy mechanik chyba że naprawdę nie dam rady).
Panowie ten kto ma czas (jak się chce zawsze się znajdzie) Internet, jakąś wiedzę, chęć do pracy wiele może sam, ja doszedłem do wniosku że wolę sobie kupić jakieś narzędzia niż jeździć z byle czym do mechanika, tak jak wymiana tulei tylnej belki w Corsie chcieli 200zł plus koszty tulei plus "coś jeszcze może wyjść bo wie Pan auto stare przewody się pourywają hamulcowe także może być więcej" zeszło mi całą sobotę ale wymieniłem sam na "prowizorycznej" prasie, ale wiem jak mam zrobione, bo poświęciłem temu czas przy okazji zająłem się korozją itp.
Oczywiście nie propaguje robienia wszystkiego sam, ale za niektóre rzeczy ceny są chore a z tą instalacją BRC w moim autku to już przegięli całkowicie i to nie był zakład u "mietka" w garażu tylko ponoć renomowany dystrybutor BRC w okolicy, ale tam już się ponoć cuda działy np. spinanie kabli przy pomocy szpilki
