BMW Sport

tragedia jak by na to nie patrzec, ale kometarze jak zwykle na poziomie srednio rozgarnietego jaskiniowca

Komentarze faktycznie... sama inteligencja sie prawie wypowiada. Takiego to tylko walnąc w.. głowe.

a co to za model e39 ??

Tak E39

Tutaj na TVN 24 ... musieli chyba ze dwie paki grzać, przecież to auto się rozleciało..

http://www.tvn24.pl/12690,1532433,wiadomosc.html

chyba kazdy wie ze zima, nad ranem jest na drogach bardzo slisko, wiec normą powinno byc ze sluzby drogowe o 3-4 rano wyjezdzaja na drogi i cos z tym robią.

jesli chodzi o kometnarze do artykulu to po raz kolejny przekonuja mnie ze wiekszosc ludzi jest na dnie.


To zdjęcie http://motoryzacja.interia.pl/galerie/w ... e,649129,5 warto miec w pamieci wyruszajac na nasze "drogi"....

lipa jak nic musieli dobrze cisnac

A mi sie wydaje że kierowca usnąl za kólkiem.

Zastanawialem się czasem, co by bylo jakbym wjechal na tą przegrodę betonową drogi.
Zerknijcie, ta przegroda zaczyna się takim wyplaszczeniem na które spokojnie auto się wśliznie, i potem już sobie sunie po tej przegrodzie jak kolejka.

Dla mnie to te przegrody, sposóh ich pomyślenia to troche niewypal.
Bo to takie naprowadzenie auta na te slupy, o które się rozwalili.

Pewnie bylo tak,
Jechali jakieś 160 na godzine, ciemno, zero aut, koleś przysnąl, otarl sie o lewą barierkę metalową tracąc troche sterowność nad autem,
Sunąc przy barierce wsunąl się elegancko na tą betonową przegrodę, która z koleigo skierowala na slupy.
Dla mnie pomysl technicznie niebezpieczny, i tutaj się to okazalo w wymiarze maksymalnym...

Boogie, myslisz ze ktos sie nad tym zastanowi? U nas od zawsze robi sie TAK i koniec... Tak samo jak umiejscowienie np. przejsc dla pieszych.. i to robia ludzie po specjalnych szkołach.. Zauwazcie wiekszosc przejsc jest np. tuz za skrzyzowaniem, tuz za/przed rondem, chyba kierowca wtedy patrzy gdzie indziej prawda? Albo te przejscia tuz za skretami w lewo, po to by piesi wychodzili zza stojacych samochodow prosto pod koła samochodu ktorego kierowca nie ma mozliwosci nic widziec...

Wtyłumazcie mi jakie 6 os ?? z tego co sie domyslam jechalo w srodku 6 osob Ojj to jest e39 myslalem ze 7 ojoojooojj odechialo mi sie 5 po tych zdieciach hmm stracił panowanie nad autem ale przeciesz sa rozne systemy ktore czuwaja zeby auto nie wpadło w poslizg...

co i jakie systemy dadza jesli kierowca skieruje samochod na drzewo ?

Pamietam sytuacje sprzed roku.. wracalem w nocy z Niemiec. W Niemczech bylo +2 stopnie, wjechalem do Polski i zobaczylem ze wczesniej padało, drogi byly mokre i zaczynał chwytać mróz. Przyhamowalem kontrolnie - jeszcze nie bylo slisko. Jechałem 70 km/h, w Kostrzyniu nad Odrą jest odcinek bruku, przed brukiem zwolniłem do 50 km/h. Wjechałem na bruk, prosto i bez zadnego ruchu kierownicą, ani pedałem gazu natychmiast zaczałem sunac bokiem... zrobilem najdeliktaniejsza kontre jaka potrafie i jakims cudem samochod sie wyprostował.

Samochod - BMW 750i E38 z DSC
Opony - Continental WinterContact (na pewno nie łyse )

Kontrolka od DSC nawet nie mrugneła...

jak sie po chwili okazalo na bruku było lodowisko...

Cudów nie ma.

Jesli chodzi o "stan" e39 z artykułu.. jeśli jechali grubo powyzej 100 km/h i uderzyli centralnie w beton czy slupy... czego sie spodziewac?? Mój brat kiedys dachował przy 170 km/h BMW e32 i wyszedl z tego bez szwanku, ale widzisz naprawde jest roznica miedzy uderzeniem w cos z calym impetem...

straszna tragedia tych ludzi i ich rodzin i to przed świętami! Uważam osobiście, że teraz to już nie jest ważne ile jechali i czy było tam ślisko czy też nie. Ludzie nie żyją!
Uważam, że należy to uczcić chociaż symbolicznie minutą ciszy.
Ja teraz to robię....

Zgadzam się z tym w 100%, te rozwiązania z przejściami są po prostu beznadziejne.

a ja mysle że za szybko jechał. Odnośnie warunków atmosferycznych to e39 ma termometr na pokładzie i doskonale wiadomo jaka jest temperatura i czy jest wilgoć. a to jak sie projektuje zapory betonowe to sa wymogi unijne a nie jak ktos to napisał że "w polsce ma tak być i już"
cos na ten temat wiem bo sie zajmuje projektowaniem dróg.

Jestem przekonany że gościu walił ostro ponad 200 km/h i jeśli wracali w 6 osób to mozna sie domyślec że z jakiejs imprezy po drinku !

Zgadzam się z tym w 100%, te rozwiązania z przejściami są po prostu beznadziejne.

Ehh Naprawde tragedia.... I to przed świetami. Prosze wszystkich o ostrozna jazde i rozwage!!!!!! zeby nie doszlo do kolejnej takiej tragedji Moze gdyby samochod sie nie zapalił .... Ktos by przeżył ehhh ..

czyli wszystko juz wiesz? Brawo.

Co da termometr? Wszedzie jest sucho a w jakims miejscu, zbiera sie wilgoc i przymarza.. czy drogowcy nie znaja tych miejsc???? Widac po zdjeciach ze kierowca wolno nie jechal, to dla mnie jasne. Ale tez wiem dlaczego mialem wypadek. E32 tez ma termometr i co z tego?? Bylo +1 / + 2 stopnie... hamowalem kontrolnie - nie bylo slisko, a w miejscu gdzie mialem wypadek, pare minut po kontrolnym hamowaniu byl lód.. na zakrecie. I co powiedzieli panowie policjanci?? TU ZAWSZE PRZYMARZA. Drogowcy tej tajemnej wiedzy nie znaja???

Nie no pewnie...
Bo jakaś prędkość jest odpowiednia w momencie wypadku ?
Żadna.

To trzeba zmienić projektowanie, proste.
Buda nawet nie jest przekoszona w tym e39, po prostu przylożyl czolowo w slup, lewą stroną. Auto uderzylo nie bokiem, nie naroznikiem, a centralnie przodem.
To nie byl poslizg, a wjechanie po linii prostej na ta barierkę.
Pare metrów auto sunelo z metr nad ziemią jak kolejka naziemna.

Mam pytanie za 100 pkt. Nie odnośnie tego wypadku, lecz podobnego.

Czy to u nas tak mądrze robią czy w całej EU tak jest, otóż:

Są 4 pasy ruchu na trasie siekierkowskiej.



1.Pas, który przechodzi w wiadukt i SKRECA W LEWO
2.Pas do ronda na dół
3.Pas, który jedzie na wprost
4.Czteropasmówka

I problem:

Chcę skręcić w lewo to muszę się trzymać lewego pasa, prawda? Logiczne.. Na 2 lewych pasach nie ma strzałek... na dwóch prawych są strzałki w prawo. W ostatniej chwili okazuje się że strzałki w prawo pokazują wiadukt idący w lewo. Dodatkowo znaki nad są równie mylące.. Wypadków było tam multum, ludzie w ostatnij chwili uciekają w prawo... Bo dostrzegają strzałki w lewo na pasie obok, ale jest już często za późno... Jedna dziewczyna spłonęło żywcem w samochodzie właśnie w tym miejscu ...


I pytanie:
Czy to oznakowanie jest prawidłowe, czy ktoś tu dał ciała? Jak to jest wg. przepisów?