BMW Sport

Jak u Was wygląda stan 'licznika'... bo u mnie niestety 10/21 (od 7 lat). Pierwsze punkty karne zarobione w gdyni na dwu jezdniowej (każdy kierunek 2 pasy), oddzielone pasem zieleni i barierami. Leciałem sobie spokojnie, jak inni... nawet wolniej, bo inni śmignęli a ja zostałem sam na końcu. Jechalem sobie 126km/h i dostałem 500 pln i 10 pkt bo tam było do 50. Głupie ale prawdziwe, droga która mogła by nosić miano 'ekspresowej' miała ograniczenie do 50. Niestety, przepis złamałem, kara sie należy (choć patrząc na 'zagrożenie' jakie stworzyłem - to bym rzekł że za wysoka... 'tubylcy' jechali podobnie jak ja).

Wkurza mnie fakt że był to jeden z 2 patroli jakie widziałem (ten drugi był dopiero w Łomiankach pod Warszawą... również 'za łukiem').
Jadąc sobie spokojnie 'Z nad morza' widziałem całą rzeszę idiotów wyprzedzających pod górkę, na ciągłej, nawet jeden Pan mnie z prawej poboczem Passatem wyprzedzał (jechał ze 140).
Dlaczego nasza policja (tutaj pytanie do naszych kolegów policjantów z forum) łapie nie tych którzy rzeczywiście powodują skok adrenaliny i przelot życia przed oczyma ale dowalają maksymalne kary (nie mówie że jestem 100% bez winy bo co by nie było prędkość przekroczyłem) ludziom którzy w gruncie rzeczy nie stworzyli groźnej sytuacji i w zasadzie dostali 'wpier..' za blachy zaczynające sie od WF.

Aha to dlatego masz w opsie na GG CHWDP


hehe a ja nie mam zadnych punktów
Zawsze udaje sie uciec

Jak wracalem z Poznania to przy centrum 2 misiow (bez auta, po prostu ich tu "wyrzucili") chcialo mi zabrac dowod tymczasowy, bo nie mialem rzekomo nigdzie wbitej daty przegladu. Po 15 min. gadaniny "łaskawie mnie puscili". Ja sie upieralem, ze skoro dali tymczasowy na 1miesiac, to na bank musialem miec wazny przez ten okres przeglad W DNIU WYDANIA tej tymczasowki - mam racje ?

Innym razem zlapali jednego z szefow (niemiec) za speedowanie po miescie o poranku, do pracy jechal (A6 2,5tdi). Ale, ze nie umieli slowa po niemiecku ani angielsku, ze strachu go puscili i przeszlo mu to plazem . Nic, tylko szwaba udawac

hehe ja raz udawalem szwaba (autkiem na berlinskich taflach) i mi sie upieklo jakby si enie upieklo bylo by 4k za brak OC i laweta bo auto bylo wymeldowane a dokladniej jednego pieknego poranka jade sobie 535 i zabraklo paliwka 50m od stacji (auto automat i pod gorke). wyszperalem zbiornik po plynie do spryskiwaczy i spacerek na stacje.wlalem 5 litrow.siedze krece i krece - za malo zeby odpalic.patrze w lusterko a tu kurde policja jedzie.mowie sobie "no stary to lezysz serce w gardle". policja sie zatrzymuje,wysiada gosc i idzie.wysiadam ze zbiorniczkiem.policjant do mnie: "no prosze pana tak stawac nie wolno" itd. ja pale frana pokazuje mu palcem na zbiornik i na stacje i sie nie odzywam.jakby spytal o dokumenty to by byl koniec.skapnal sie ze chodzi mi o paliwo i pokazuje palcem i mowi "tankstelle to tam" i jeszcze mnie podwiozl tak sie to skonczylo...

Właśnie mi się przypomniało Kyo jak staliśmy ostatnio i gadaliśmy o policyjnych kontrolach..
Jak jechałem w tym roku na mazury (tymczasowe blachy mam już miesiąc za długo, czyli auto de facto nie zarejestrowane ) to robiłem taki myk, że tam gdzie spodziewałem się że mogą stać (tj, ograniczenie i za łuczkiem) chowałem się za innym autem, tak na metr i przyklejony do niego przejeżdżałem ten łuczek, tak żeby jeśli nawet misie mnie zauważyły, to nie zdążyliby zauważyć daty na tablicach.. "oszukałem" tak 3 kontrole, tym razem mi się udało

ja dostałem jednorazowo 14 pkt. i 500 zł. Smerfy uparli się że nie przepuściłem pieszych na przejściu i wymusiłem pierwszeństwo innemu użytkownikowi ( którym był Komendant Policji )

ps . Panowie i Panie jak to jest czy jak są pasy i jest dzieląca je wysepka i na wysepce jest sygnalizacja dla pieszych to pasy są podzielone czy nie, bo Policjant powiedział że nie są dzielone i jak pieszy wszedł na pasy po drugiej stronie jezdni to powinienem stać i czekać aż on przejdzie

NA 1000% nie musiałeś czekać, jeśli była wysepka.

przykro mi a w ktorym miejscu?
EDT:
tylko nie pisz ze na wylocie z rumi przy transformatorze?kolo Renaulta?


tyle tylko potrafili

ja jedyne za co dostalem ostatnio to bylo jakis rok temu w szczecinie;"spowodowanie zagrozenia w ruchu" (czyt spowod wypadku) sytuacja sporna.........

pozdro

Ja ost punkty to escortem... pasy i światła:)

Ostatnio dwa razy upominali mnie o pasy, ale tylko tak o....


Mój padre ostatnio złapał 14pkt i poszedł do WORD-u na odlewniczą i za 250zł 6 pkt skasowali i to na legalu:)

dostałeś mandat dlatego że jechałes na obcych blachach no i z daleka było widac pewnie że to beema jedzie wiec smerfy wykorzystały okazje.


Też miałem ostanio spotkanie z patrolem policji jak wracałem z Wrocławia z tym że mnie nie zatrzymali bo 2km wczesniej zapikał mi antyradar i zwolniłem,schowałem antyradar i jak przejeżdzałem obok nich do im pomachałem oczywiście mi odmachali ,tacy byli mili

a czym im pomachałeś, że ci odmachali... Dobra!! Nie mów!!

Jak gliniarze widza BMW to ich skreca

Ja sobie skocze na ten kurs za 250 żeby mi skasowali te 6.... zostaną 4, nie będzie tak źle.
Musze znaleść drugą osobe która ze mną tam pójdzie bo samemu mi sie nie chce.. jakby ktoś z forum chciał to było by dobrze.

Swoją drogą chciałbym zainwestować w antyradar ale to już temat na inny wątek

Labrador ma chyba antyradar
Cii ja nic nie wiem

heh rok temu, przed moją maturą, remontowałem domek babci ostatni dzień remontu, odwiozłem podpitych robotników do domu a miałem wtedy jeszcze poloneza wraca, na zakręcie na terenie zabudowanym ciut mnie wyniosło... i prosto w radjowóz od razu lizaczek i na pobocze... zjechałem... podjechali obok mnie, wysiedli, jeden dotknął opon - "oooo Andrzej, można na nich jajecznice robić" posprawdzali wszystko, światła, gaśnice itp. w końcy kazali mi zaciągnąć "ręczny" - którego nie miałem ale zawsze zostawiałem na biegu z przyzwyczajenia... pchneli i się kapneli że nie mam ręcznego... więc zaprosili mnie do focusa... "Panie Michale, zabieramy dowód za ... brak hamulca ręcznego..." zacząłem się tłumaczyć, że ja auto potrzebuje, że do szkoły, że matura, w tym momencie biegnie jakaś młoda dziewczyna i jeden się wychyla i robi "kszzzz kszszzz" myśałem że walne ze śmiechu, odwraca się do mnie i mówi.. "ach te maturzystki... więc Panie Michale dziś Pana puszczamy, ale po maturach Pana znajdziemy... jak się okaże że zdał Pan ch*** to wlepimy Panu manadat z najwyższej półki..." pojechałem Dzień matur - wracam do domu, wypadek, policja kieruje ruchem... podjeżdzam.. a tu moi koledzy z focusa - jeden podchodzi do mnie i pyta: "no i jak poszło?" Kurcze... śmiałem się przez trzy dni z tej sytuacji POZDRO DLA CZĘSTOCHOWSKIEJ DROGÓWY !!!!

e tam Kyo co taki mieczak jestes ze na kurs lecisz odrazu...ja w karierze mialem jednorazowo na liczniku 14 i bylo bez stresu

Mnie brakowało 1pkt przez 2 jakiś cczas chyb a3 miechy... ale poszełem na kurs... Ale w trasie to byście na mnie trąbili... prawe zasypiałęm jak do Rzeszowa miałem jechać przepisowo... taka nuda...

Ja tydzień temu byłem na kursach kasujących pkt.
W Wawie jest to na ul. Odlewniczej, kasują Ci 6 pkt. i kosztuje to 250zł.
Przez pierwsze 2h męczy Cię psycholog, można sie zanudzić na śmierć ( trzeba wziąć laptopa albo coś dobrego do czytania) a poźniej jest p. Policjant i opowiada ciekawe zdażenia drogowe i są fotki, które działaja na wyobraźnię...
Ja miałem 21pkt karnych, więc było już blisko..
ps. Co do Policji to kup Cb radio, jak wracałem z długiego weekendu we wtorek z nad morza i wiedziałem gdzie i za którym patykiem się chowaja hehe

ale te kable i anteny mnie przerażają, nie lubię jak coś leży na wierzchu a tym bardziej się plącze

a moze CB przenośne wystarczy wchodzac do samochodu dokrecić antene zewnetrzna na magnes np. A przynajmniej odchodzi potrzeba montowania na stałe.

http://www.allegro.pl/item121020531_cb_ ... w_fv_.html