BMW Sport

... wyprzedzania Tirów Fiatem Seicento 1.1 LPG:

Moja krótka, osobista refleksja po 250km w trasie tym bolidem:

"KAŻDE wyprzedzanie TIRa Fiatem Seicento jest niezapomnianą przygodą"


Dziękuję.

aha

myslalem ze napiszesz cos bardziej tworczego, ale widac ze sie mylilem

wyrobie się czy nie, to jest pytanie hehe...
....wiem, bo latałem kiedyś pojazdem typu sej 1.1

Daje do myślenia... podczas wyprzedzania.

... Panowie, lecz czy tak nie jest podczas wyprzedzania 316stką z LPG?

to może spróbujesz mojej żony seicento 0,9l wyprzedzić TIR-a

ja niedawno jechałem Audi A4 1,9 TDI 110 PS '97 i sie tak wystraszyłem przy wyprzedzaniu ,ze byłem cały mokry od 130 zero ciagu , makabra

a ja przez kilka ladnych lat jezdzilem cieniasem 0.9 i nie mialem zadnych problemow z wyprzedzaniem TIRow (i tirowek) cieniasek w latach swojej swietnosci bez problemow (co nie znaczy ze szybko) osiagal 150 km/h a przy dobrej gorce i z wiatrem w plecy zamykal szafe (160 km/h) samochodzik pierwsza klasa jezdzilem nim wszedzie po calej Polsce i nigdy doslownie NIGDY mnie nie zawiodl! To tak fajna bryka ze nawet po zakupie Buni go nie sprzedalem i do tej pory wiernie mi sluzy!

PS. To najlepszy wozik miejski jakim jezdzilem! Maly zwinny, wysoko zawieszony i TANI w ekspolatacji a czesci prawie pol darmo!

smieszne jest jak czasem ludzie mowia "boze 326 koni? ZABIJESZ sie" i jakos nie docieraja argumenty ze (przy zachowaniu rozsadku oczywiscie) im mocniejszy amochod tym bezpieczniejszy. Czasem jezdze C5 2,2 hdi - zreszta bylem nim w monachium po swoj samochod - i zawsze sie zastanawaim gdzie ta elastycnzosc diesli, gdzie Nm, moim zdaniem 200 Nm w dieslu to nie to samo co 200 Nm w benzynie.. nie to samo co nawet 150 Nm w benzynie!

może była przepływka padnięta

bys sie przejechal Sejem 1.2 turbo to bys nie chcial juz swoim Coupe jezdzic

tzn chcialbys, bo wygodniejsze

Miałem Punto 1.1 LPG. Jak TIR'y (lub cokolwiek) zaczynały przyspieszać trzeba było wracać znowu na koniec.

ja jezdze cieniasqiem 0,7l mnie tez nigdy sie nie popsul zebym nie mogl dalej jechac, a jest w rodzinie od 7 lat. Najszybciej ile nim jechalem to 125km/h a nie daj Bog wyprzedzac tiry albo inne cacko, jak wyjezdzam nim na trase to raczej jezdze w tempie tirow ok 90km/h i styka
zauwazylem ze tak do 80-90 spalanie jest w miare przyzwoite a ponad 100-110 to wir w baku co nie za bardzo mnie pociaga do tych predkosci. Co innego avensiska ojca 2.0 147 KM 120-150 spalanie 7,5l tyle co moj cienias przy 115.

jeszcze taka adnotacja ze cieniaseq i toyota sa na benzynke, a berlingo 1.4 LPG przy 90-100km/h spalil mi 7l LPG!!!

kumpel ma cc 1.2 turbo. Wymiata konkretnie. Tylko, że brak przyczepności. Do 170 to szatan później wiadomo strach. Auto objeżdża virusowane 1.8T

Ostatnio widziałem jak A4 1,8T quattro , dostało w tyłek od fiata Pandy

Panda miała napęd 4x4 i dołożone turbo gania na codzień po Warszawie, więc koledzy z Wawy uważajcie

Bo ten 2,2 hdi to kibel nie silnik

1,9 Tdi na pompowtryskach np. ASZ ( 130KM ) juz na serii ładnie wymiata nie mówiąc co się dzieje po programie...

A Nm to Nm , i nie ma znaczenia czy w benzynie czy w dieslu. Fakt, że turbodoładowany nowoczesny diesel ma zawsze duużo więcej Nm niż wolnossąca benzyna przy tej samej pojemności . Musisz poprostu przejechać się porządnym dieslem i zmienisz zdanie

Ja ostatnio musiałem jechać seicento 0,9 gdzieś 130km.....koszmar
przy około 70 km/h myślałem że wypadne z zakrętu( naszęcie drugi pas był wolny) swoim jeżdze tam okoł 130 km/h i NIGDY nie było oznak że zaszybko
Światła to są chba tylko poto żeby pod garażem szło kluczyk w zamek wsadzić.
po przejechaniu tej trasy noga bolała mnie jeszcze na drugi dzień(chyba przewidzieli że to dla kobiet i zrobili tak że tylko w butach na obcasach da sie jeżdzić

O Wafelku piszesz?

Miałem kiedyś CC900, moje pierwsze auto. Pamiętam jak z kumplami jechaliśmy we czterech do Szczecina po motocykl, same chłopy od 100kg w górę. Kto jeździ czasami krajową 10 to wie jak tam droga wygląda. Generalnie w bardziej ekstremalnych momentach wyczuwalny był dodatkowy napęd auta spowodowany rytmicznym, nerwowym bujaniem się pasażerów w przód i w tył.

ja tam mialem na mysli 1/4 centomani

tak o nim