BMW Sport

Jako ze ostatnio bardzo duzo tematów dotyczy kradzieży, jestem ciekaw co idzie najczesciej, a moze przy okazji pare patentów na zapobieganie złodziejstwu. Mi poszło :

z Volvo V40 - niestety pozyczonego -3 felgi 17 cali, jedna została, auto wbite w ziemie
z Fiata Bravy - ojcowego - kołpaki ze Stilo oryginały, za tydzień znalazły sie na innej Bravie w miescie, właściciel grzecznie przełozył do naszego i powiedzial ze kupil na gieldzie (ojciec sobie je oznakowal)
z Porsche 944 - lusterka, radio JVC
z BMW 530d - znaczki, kołpaki w zimie
z BMW e30 Cabrio - znaczek z maski, pociety dach
z BMW e34 - radio Business (przy okazji rozwalili deskę debile)
z Forda Transita - portfel z dokumentami i stary telefon Sony J70 - nie domknąłem szyby, nie było mnie 2 minuty, tydzien pozniej prawy wklad lusterka
z Audi A8 - radio Concert, a miesiac temu we Wrocławiu niemieckie tablice - komus sie pewnie przydadza

i cale auta :
2004 - Golf 3 na celnych spod sklepu w Bolesławcu, znalazl sie na Śląsku po 2 miesiacach podczas próby rejestracji na podrobionych dokumentach, niestety bez felg i radia
2005 - Golf 2 86 rok na niemieckich z ogródka, przywieziony dla silnika, wartośc 150 euro
marzec 2007 - Audi A4/S4 2.8 na niemieckich tablicach w okolicach Olesnicy, wywalili brame wjazdową u narzeczonej. Tej samej nocy poszły jeszcze 2 A6 w promieniu 10 km. Ani widu ani słychu, ja ok. 30 tys w plecy.

Albo mam pecha, albo prowokuje kradzieze, albo ten kraj jest chory. Przebije mnie ktos?

mi ze bmw tylko boczne zalepki progów,
z innych aut : radio, owiewki z kaszlaka z 10 lat temu
i chyba tyle

a mi nic wic nic nie napisze bo mi jeszcze cos ukradną

łał chyba nie masz farta z samochodami jak ci sie udaje przezyc jezdzac autem?? żarcik

z 520i zagrabili 3 dekielki od alusow
z 320i zagrabili znaczek z tylnej klapy...


oby to wszystko bylo juz

Ty Mieszkasz w tym boleslawcu na dolnym slasku?? Bo jak tak to kurde niewiem czy to dobry pomysl jest myslec o zmotoryzowaniu sie ( ja z Wrocka )

radio bez panela z Mitsubishi Galant

MI z Audi 80 B3 kiedys buchneli starego Blaupunkta. Radio to mały pikuś,szkoda,ze przy okazji wybili szybe i rozwalili zegary ( ucierpiał głownie obrotomierz)

Pozniej kołpaki dziabnęli.

A na koncu całe auto.....


...ale sie znalazło

O kurde. El Presidente jeśli na pewno mieszkasz w Bolesławcu to muszę sie pilnować bo mieszkam niedaleko

Stary, albo masz pecha, albo sąsiada złodzeja..

jak to WWO kiedyś spiewalo "na jeden banknot w polsce przypada 4 którzy chcą go zaje****"

Jak narazie to tylko Radio sony niestety z panelem auto zaparkowane przed domem pod oknem i z garazu wyniesli rower kask motocyklowy przy probie kradziezy motocykla Hondy Shadow moj ojciec zlapal kolesia w bialy dzien o godzinie 5 popoludniu chcial poprosty wyprowadzic motor ale coz nie mial farta jak go ojciec dopadl koles lezal 2tygodnie w szpitalu ale kask i rowery to juz niestety historia

jak to co zginelo w tym kraju nic nie ginie najwyzej zmienia właściciela -2 lata temu pod marketem zostawiliśmy beme dziewczyna zakręcona zostawiła kluczyki w stacyjce z pięknym zwisającym brylokiem i po 2 godzinach jak przyszliśmy wszystko stało na swoim miejscu

Nie mam sąsiada złodzieja, po prostu robie ponad 100 tys km rocznie, większość po Polsce, autami zarejestrowanymi za granicą i rzucającymi się w oczy, bo lubię ładne auta. To wystarczy zeby miec w Polsce takie przykrości, jestem bardziej narażony niz Pan z Lanosa jeżdzacy na działeczkę. Kraj jest złodziejski, ja nie prowokuje kradziezy zostawiając auto otwarte pod dyskoteką, tylko jak np. ten ostatni wypadek z Audi - brama wywalona, pies (duzy wilczur) zaczał sie odzywac po trzech dniach dopiero. A akcesoria typu kołpaki czy znaczki gina w każdym dużym mieście. U mnie na wichurze (Bolesławiec - tak, dolnośląskie) nic mi nie ginie (poza Golfem - gościnny występ) ale Wrocław czy Katowice to juz przerąbane.

Mojemu ojcu radio (panel zostawili) i korek wlewu paliwa.

Corsa A - 2 x radio Pioneer (w jednym płyta Cypress Hill), głośniki z tylnej półki
BMW 3 - 1 x radio Pioneer z płytą Big Puna, 1 x panel od radia, pasek do spodni ze schowka na rękawiczki (!), telefon

Mi parę dni temu halogen od strony kierowcy jak bym złapał to

Audi 80 b4 - 2x kolpaki
Golf III - 1x kolpaki, 1 listwa blotnika tylna prawa, kierunek + zaslepka na halogen,
Astra G- 1x lusterko lewe elek. szlo maszynowo (w ASO mowili ze w tym dniu kilkanascie osob pytalo o lusterka boczne)

el Presidente, oszty w morde
to sie na tobie wzbogacili, mogles dopisac co w jakim miescie ci gwizdeli bo w sumie myslalem juz ze jak jade do niemiec to musze sie bac zatrzymac na swiatlach w boleslawcu
ale faktem jest ze niemieckie blachy jak sie ma to auto idzie stracic szybko w polsce. logiczne niemcy przyzwyczajeni do bezpieczenstgwa zostawiaja przewaznei zapakowane auto, zero alarmow blokad a to dla zlodzieja jest 5 sek i juz sobie jedzie autem. wiem jak moi znajomi przyjezdzaja z niemiec to im moge tluc zeby brali wszystko z auta a oni eee tam przeciez to nie mozliwe. jak jade do nich to auta po brzegi wypakowane nieraz stoja, nie raz komorki w autach widzialem, juz o otwarych autach nie wspomne. kiedys mnie rozwalilo jak stalem sobie pod blokiem podjezdza babka E klasa nowiuska zostawila zapolona pod blokiem i poszla do domu na 5 min

wracajac do tematu
z poprzedniego auta golfa III w sumie mi nic nie ukradli ale pokieraszowlai strasznie auto w krakowie teraz juz tam tylko na strzezonym zostaiwam. a golfa tez postawialem na bardzo ruchliwej ulicy kolo rynku, pelno ludzi przechodzilo, auta przejezdzaly i jeszcze stoliki na zewnatrz. przychodze po pol godziny patrze oba zamki wywalone, w tylnich drzwiach uszczelki w szybach powywalane

w tym bmw
- w dniu urodzin znaczek z tylnej klapy
- na nowym osedlu zaparkowalem auto pod oknem wszedlem na 5 min obejzec mieszaknie na parterze znajmoej, doslowanie na 5 min bo cos przeczowalem, ze moge nie miec halogenow jak wroce, wychodze patrze nie ma bocznego kierunkowskazu ktos wykrecil i sobie wziol w dodatku pomaranczowy
- i teraz najwiekszy zawod moj jesli chodzi o niemcy, auto stalo pod akademikiem od 2 miesicecy i nic. ide sobie pewnego dnia i widze kartke na drzwiach a tam notatka od policji ze chyba mi ktos probowal gwizdnac znaczek z klapy i ze jesli tak to mam sie zglosicc na policje, patrze rzeczywiscie znaczek na klapie podwarozny i porysowane w kolo i tak samo na masce
poszedlem na policje i okazalo sie ze grupka nastolatkow sie wybrala na lowy, 2 ruskow, czeszka i polak czyli wszystko jasne. ale jeszcze tej samej nocy co mi probowali gwizdnac znaczek zlapali ich, i niech mi ktos powie ze niemieckie kapowanie na sasiadow i zamilowanie do porzadku jest zle w niemczech. u nas w polsce jakby zglosil kradziesz znaczka czy kierunkowskazu to policjant chyba by buchnol smiechem i albo by nie wypisal protokolu albo by go wywalil po moim wyjsciu a na komedzie by sie przez miesiac smiali ze mnie i mojego zgloszenia juz nie mowiac o tym ze by znalezli zlodzieja... ehhh szkoda ze nasz piekny kraj jest taki...

Mi z transita radio sony w tym tygodniu,radio jak radio ale nie chce mi sie szyby szukac