BMW Sport

witam sprzedałem ostatnio moją bmke, bo same kłopoty z nią miałem i potrzebuję diselka ponieważ sporo jeżdżę tras. co polecacie do 10000zł? nie koniecznie musi to być BMW;)
dodam że ja myślałem o mazdzie 323f, oplu astrze g, volvo v40 i o nissanie almerze

W trasy najlepsza jest duża benzyna.
Ale jak chcesz diesla to jakiś zdrowy TDS, starszy merc albo w ostateczności może TDI (np A6 C5).

530d

W E60 oczywiście?

Koniecznie

a6 c4 2.5 tdi tylko nie wiem czy do 10000 znajdziesz cos dobrego ,a jak nie to to 2.5 tds

TDS za 10 tys to raczej w trojce jesli ma byc dobry za te pieniadze- koniecznie wersje po 96 z nowa pompa. Spalanie przecietnie mi wychodzi 9l a w trasie spada niewiele wiec raczej slaby wynik. C4 to super wybor- sam sie nad takim zastanawialem. Pomimo pojemnosci pali rozsadnie. Oprocz wersji 140km jest wesja 115km ktora rozni sie wtryskami i kompem- powinny byc tansze i mniej zajechane. Ewentualnie mozna brac cos z 1.9 tdi 90km- buda wo wyboru ale jak duzo latasz to szukac cos bez wielowahacza.

audi 80 za te pieniadze kupisz w stanie perfekt, duzy, bardzo wygodny samochod, jest rowniez ladny, 90km ale ponoc wystarcza, zawsze mozna podkrecic za to co zostanie ci z kupna



albo mercedes 124- jezdzilem takim kilka lat, najrozsadniejszy silnik to 2.5, 2.0 nie daje rady, 3.0 podobno za duzo pali jak na swoje osiagi. na temat tego auta moge sporo powiedziec

w tych pieniadzach to raz dwa cztery

Peugeot 406 Sedan 2.0 HDi 110 km Climatronic, 4x el. szyby, el. lusterka, czujnik deszczu, czujnik zmierzchu (czasem można 4x4 znaleźć)... Moim zdaniem więcej nie potrzeba

Ewentualnie możesz szukać 2.2 HDi 136 km.


Zdarzyło mi się przez pewien dłuższy czas latać 406 2.0 HDi 110 km i moim zdaniem extremalnie dobre auto nie można się do niczego przyczepić i bardzo fajna, nowoczesna oraz zadziorna stylistyka

2.2 HDi też ma bardzo dobre opinie Znajomy miał w Coupe 2.2 HDi 136 km i polecał



Wielu Was powie "Francuski szrot" ale wielu z Was by się zdziwiło jakie te auta są wygodne, wcale się źle nie prowadzą oraz w ogóle nie są awaryjne.

Tak naprawdę Francuskie auta są kontrowersyjne pod względem awaryjności, jak BMW pod względem użytkowników i nie ma ani w tym, ani w tym krzty prawdy przynajmniej jeżeli chodzi o Peugeot'a.

406 jest spoko, lokalny magik bierze 2tyś za wywalenie padniętego immobilajzera i ma cały czas kolejki ludzi z całej północno-wschodniej polski

Taa... A BMW jeżdżą dresy, łyse debile, alfonsy, gangsterka, polski rząd , dzieciaki ze wsi. Zawieszenie w BMW jest twarde jak beton,


Chwilowo mam Renault Scenic I Ph II 1.9 Dci 150 km i nie narzekam, zdecydowanie wygodniejsze od BMW, widoczność ekstra, nie awaryjne, wysokiej jakości materiały, nic nie skrzypi, puka, stuka.

bendzamin, nie rozumiem, dlaczego nie jestes teraz na forum renault skoro to taka francuska milosc?

pan_prezes_skora, to samo pytanie można zadać Tobie, dlaczego jeżdzisz vw czy też innej osobie, która jeżdzi mercedesem, hondą , fiatem itd.

Do 10.000 najlepiej Audi 100 lub A6 C4, 1.9 lub 2.5 TDi.

vw jezdze... bo k musze, dalej- bo na tym zlomie juz tylko zarobie, dalej- bo nie wloze w to ani 1gr, wielbie bmw, jestem w trakcie poszukiwan i raczej inna marka na moim podjezdzie nie zagosci, chyba, ze gosci

audi 2.5tdi chyba nie jest madra propozycja

W C4 2.5 TDi to jeszcze stary dobry R5, dopiero w C5 badziewny V6.

Właśnie... Chwilowo jeżdżę Renault bo muszę (BMW lubię za sportowy charakter oraz klasę samą w sobie i takie też auto zamierzam mieć) Peugeot oraz Renault mam w firmie więc się orientuje jak jest z tymi autami. Zaczynając od byłych 406 sedan/coupe, kilku 307, Scenic II, Master oraz Berlingo kończąc na tych co mam teraz: Partner II 2009, Boxer 2009 (oba z salonu) i jakoś nie narzekam. Tym bardziej że auta maja nie cały rok a zrobione po 130-150 tys Roczne przebiegi oscylują w granicach 180 tys km i tak też były traktowane w/w 406, 307, Mastery itd...


Prezesie gdyby BMW produkowało auta dostawcze to i tak bym ich nie kupił ponieważ gdy walisz takie przebiegi samochody muszą być miękkie, wygodne, w miarę oszczędne i żwawe czego nie brakuje Peugeotowi ani Renault.

Natomiast BMW jest autem żwawym itd ale nie stworzonym do tak długich tras i ciągłej jazdy... Sądze zę plecy by bolały

Krolik_Bugs, aha, zwracam honor, nie znam sie na oznaczeniach audi...

bendzamin, moze i masz racje, ale powaznie mowie- wlasciciele francuzow z mojego otoczenia nie sa z nich zadowoleni, niektorzy mowia, ze sa, ale co chwile ich auto stoi na warsztacie.

jestem zdania, ze jesli auto do roboty to tylko vw, ogolnie jakos niemiecka motoryzacje preferuje

Z czystym sumieniem mogę polecić auta z koncernu PSA peugeot/citroen.
Bezawaryjne, bardzo oszczędne zwłaszcza HDi no i ten komfort
U mnie w rodzinie zaczęło się od citroena BX, potem Xantia 1.9td, Xantia 2.0HDI.
Nigdy nie było sytuacji żeby któreś z tych aut stanęło na drodze, a przecież mają te bardzo awaryjne i drogie w utrzymaniu zawieszenia hydropneumatyczne (G. prawda!!!)