BMW Sport

Chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś z użytkowników interesuje się koszykówką? NBA?
Zobaczymy czy jest sens coś się rozpisywać, czy są jacyś chętni.

aleocochodzi?

Czy ogląda ktoś mecze, interesuje się tym, może sam próbuje sił w koszu?
Macie jakieś swoje typy na nadchodzący sezon? Swoich idoli? Kluby którym kibicujecie?

pudziana

Według mnie największe szanse na mistrzostwo w tym sezonie w NBA ma Miami.
A sam trochę pykam w szkole, na streetballach i w klubie

El Ej Forever

ja się interesuje
od piątej klasy podstawówki trenowałem w klubach z zapleczem ligowym, potem przyszły studia, na I roku jeszcze pograłem w klubie
dalej gram, w amatorskiej lidze, do tego treningi 2-3 razy w tyg i jakieś bieganko po parku

jakichś swoich idoli nigdy nie miałem, swego czasu podziwiałem Dajuana Wagnera, szczególnie High School, NBA wiadomo kontuzje męczyły nawet w Polsce grał w Prokomie jednak nie miałem okazji zobaczyć na meczu na żywo

Miami jak wiadomo kupiło Lebrona i Bosha ale jeszcze muszą z tego ulepić jakiś zespół. Jeśli Wade będzie rozgrywał to może coś z tego będzie. LA jest dla mnie trochę przereklamowane, pomimo tytułu

Ja od 10 lat kibicuje Miami Heat. Wciąż pamietam znakomitego rozgrywajacego Hardywaya i mojego ulubionego centra Mourninga. Teoretycznie najwieksze szanse na tytul maja teraz oni ale jakos nie lubie Lebrona no ale zobaczymy co da druzynie ..

Kiedyś gdy Utah Jazz walczyła rok w rok z Chicago Bulls o mistrzostwo mocno kibicowałem zespołowi z Salt Lake City.
Wstawałem o 3 rano i oglądałem mecze, a rano szedłem do szkoły
Teraz jakoś NBA przestała mnie interesować.

Boston również ma duże szanse. Ja osobiście również kibicuję Heat, jednak najlepszym koszykarzem dla mnie był, jest i będzie Nash.


Próbka jego możliwości. Co do Lebron'a, to myślę, że stworzy dobry duet z Wade'm, a wspierani przez Bosh'a, to już mogą coś zdziałać. Nie pozostaje nic innego jak tylko czekać

Mnie również kiedyś bardziej interesowała NBA

http://www.koszykowka.net/content/2011/ ... /index.jsp
czy ktoś też sie uśmiechnął gdy coś takiego zobaczył?

Byłem wielkim fanem NBA... ale to było z 10 lat temu. Grałem sam w II lidze ale przestałem rosnąć i dałem sobie spokój. Oczywiście kibicowałem Chicago Bulls

Ja również interesuje się koszykówką , według mnie najlepszy sport zespołowy Sam gram amatorsko ze znajomymi jak jest czas Dobrze że kończy się lokaut i wszystko wraca na dobre tory Kibicuje Miami , z powodu że jest w Nim mój ulubiony C. Bosh oraz oczywiście "Polish Hummer" Jestem ciekaw formy MG #13 w nadchodzącym sezonie , ponoć po treningach paru godzinnych z legendą podniósł swoje umiejętności ofensywne , nie mogę się doczekać

Kiedyś był DSF i TVN i było gdzie śledzić mecze. Znało się wszystkich zawodników. A teraz.... masakra jakaś. Ale chyba zacznę znów śledzić NBA. A grać... oczywiście czasem złoję dupska na pobliskim boisku jakimś małolatom Ale czuję się jak dinozaur

oczywiście 10 lat temu każdy kibicował Chicago Bulls:) i nie ma się czemu dziwić.
a teraz ?
miałem małą przerwę, ale od temtego sezonu siedzę znów głęboko zainteresowany przed TV bo wkońcu sobie TV z NBA kupiłem i odrazu Chicago Bulls polubiłem, ale już ze względu na kogoś innego, każdy wie o kogo chodzi

Ja nie LA Lakers

N.Y. Knicks

Uwielbiałem Eddiego Jonsa.


Alan Houston i Marcus Camby no i Latrell Sprewall do puki mu nie odwaliło