ponczak napisał(a):
kupujcie rzeczy za pobraniem, może trochę drożej, ale czasem się może zwrócić !!
I tu Cię zaskoczę. Przy przesyłce za pobraniem można tak samo zostać oszukanym. Jak ?? Już Ci tłumaczę. Wybierasz opcję "za pobraniem" , sprzedający wysyła Ci przesyłkę, a w niej dajmy na to kamień. Ty odbierasz przesyłkę, a w niej... kamień. Sprzedający ma podkładkę i dowód nadania przesyłki. Poczta Polska w rejestrze ma wpisany Twój podpis jako odebranie przesyłki. Wszystko niby jest tak jak być powinno, a teraz szukaj dziury w całym i udowodnij, że w przesyłce nie było tego co zamówiłeś, a kamień

Odnośnie Twojej sprawy to jest ona prosta. Wysyłasz kilka maili z prośbą o polubowne zakończenie aukcji i dołączasz treść artykułu prawnego z którego sprzedający będzie odpowiadał jeśli nie zwróci wyłudzonych od Ciebie pieniędzy. Jeśli to nie działa to "otwierasz" spór w serwisie (
Schmeichel-lord , niekoniecznie musi to trwać pół roku. Jeśli sprzedający nadal struga chojraka, że tak już napiszę, to zgłaszasz sprawę na policję. Nawet jeśli organy prawne nie "doszły" by do człowieka, a sprawa została by zamknięta to po wysłaniu wszystkich papierów z policji do serwisu allegro.pl, potwierdzających, że sprawa była w toku i została zakończona niepowodzeniem, dostaniesz zwrot pieniędzy od serwisu allegro.pl (wtedy zwracali max 300 zł. , nie wiem dokładnie jak jest teraz ale z tego co się orientuję to dużo więcej. Z drugiej strony, jeśli chodzi o Ciebie to kwota 60 zł. więc na pewno nie będzie problemów. Gorzej z osobą, która straciła ponad 1000 zł. na wnętrze. Raz miałem taki przypadek, że straciłem 1000 zł. bo człowiek włamał się na konto niewinnej osoby i przez kilka dni na nim oszukał przynajmniej kilka osób). Dane do przelewu były osoby na którą założone było pełnoprawnie konto na allegro, numer konta oszusta stworzony w mBanku (konto internetowe), gdzie swego czasu było jak się okazało trochę luk i niedoskonałości (początki tego banku) i widocznie dało się tak zrobić
Reasumując, jeśli nie możesz z człowiekiem dojść do ładu polubownie to zgłaszaj sprawę na policję. Tylko teraz czy będzie Ci się chciało robić "zachód" o 60 zł. ?? I tu się koło zamyka

W każdym bądź razie, nawet jak nie odzyskać pieniędzy, to zamów coś u niego na tym nowym koncie i poproś o wysyłkę za pobraniem. Niech wyśle, a Ty nie odbieraj. Zapłaci za wysyłkę i za reklamację. Pamiętaj żeby wybrać coś o dużych wymiarach i dużej wadze

Życzę powodzenia w odzyskaniu pieniążków
