BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 14 czerwca 2025, 14:49

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 6 marca 2011, 15:39 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 637
Lokalizacja: CSW, PH
Moje BMW: E38
Kod silnika: M52
Fragment z artykulu ''Auto Swiat'' ktory pokawil sie na portalu WP- http://moto.wp.pl/kat,121,title,Naprawa ... omosc.html
Zastanawia minie jakie jest wasze zdanie na ten temat, co myslicie o takiej polityce koncernow samochodowych. Jak wyglada to w porownaniu z nasza ukochana marka BMW (czy rownierz tam prym przejeli ksiegowi nad inzynierami :( ?)
Zapraszam do dyskusji...

Cytuj:
Na desce rozdzielczej luksusowego Mercedesa ML zapalił się komunikat: awaria oświetlenia, który następnie uporczywie włączał się po każdym uruchomieniu silnika. Po dłuższym poszukiwaniu usterki właściciel doszedł do wniosku, że przyczyną alarmu jest... lampka podświetlenia gniazda zapalniczki. Błahostka, można by ją zignorować zupełnie, gdyby nie natarczywe ostrzeżenia systemu. Właściciel pojechał więc do serwisu i poprosił o wymianę przepalonej żaróweczki.

Doradca serwisowy stropił się i zaczął tłumaczyć klientowi, że to nie takie proste. Żaróweczka bowiem jako osobna część nie występuje. Trzeba zamówić moduł gniazda zapalniczki, ale wcześniej należy się upewnić, że wina leży po jego stronie. Auto podpięto więc pod komputer, który wykazał to, co właściciel podejrzewał od początku: przepaliła się żaróweczka podświetlenia.
Odpowiednią część zamówiono i podczas kolejnej wizyty wymieniono. W sumie rachunek wyniósł 500 zł. Do tego dwie wizyty w warsztacie, ale przecież na biednego nie trafiło. Gorzej, że niespodzianki serwisowe coraz częściej spotykają mniej zamożnych właścicieli samochodów. W biurach konstrukcyjnych, nawet w czasach kryzysu, rosną w siłę działy odpowiedzialne za staranne planowanie usterek i kosztów napraw naszych aut. Podobnie pęcznieją komórki do spraw oszczędzania na kosztach produkcji. Nie chodzi bowiem o to, by samochody były wieczne, bo to dla producentów żaden interes, ale żeby zaczęły się psuć w odpowiednim czasie i aby koszty ich obsługi zachęcały do regularnej wymiany starych modeli na nowsze. Wypracowano zatem cały katalog sposobów, na które, szczególnie w Polsce, znaleziono jeszcze bogatszy wachlarz kontrsposobów.

Sposób 1: łączenie w całość
Zamiast sprzedawać malutki element, który się łatwo psuje i równie łatwo się wytwarza (także przez producentów zamienników), zaczęto łączyć wiele elementów w jeden. Robią to firmy, które jeszcze do niedawna słynęły z przemyślanych, łatwo naprawialnych konstrukcji.
Przykładowo Mercedes klasy A: przepływomierz (malutki i niedrogi czujnik "liczący" ilość powietrza zasysanego przez silnik) zintegrowano z kosztownym sterownikiem silnika i zatopiono w plastikowej obudowie. A gdzie umieścić delikatną elektronikę? Najlepiej na drgającym, gorącym silniku! Jeśli się zepsuje, o co nietrudno, właściciel, który się zgłosi do firmowego serwisu, zapłaci kilka tys. zł za wymianę całego podzespołu. Jeżeli wykaże się czujnością, uda się do warsztatu "złotej rączki", gdzie uszkodzony element mechanik wydłubie, wymieni na podobny i całość sklei lub na powrót zgrzeje, co pozwoli mu zarobić 1,5 tys. zł, a klientowi zaoszczędzić 3,5 tys. zł.
Niektóre elektroniczne części skutecznie zabezpiecza się przed tanią naprawą poza firmowym serwisem. Przykład (znów ten Mercedes!): automatyczna przekładnia do klasy A ma w środku malutki sterownik połączony z elementem wykonawczym. Jeśli się zepsuje, należy zamówić odpowiedni (tylko w sklepie firmowym) - dopasowany do numeru nadwozia. Zestaw przychodzi do sklepu albo "pusty", albo już z oprogramowaniem. Jeśli jest "załadowany" (droższy), można go po prostu założyć. Jeśli nie, w ASO dograją program. Tak czy inaczej - zapłacisz za naprawę 4 tys. zł!

O ile jeszcze mechaniczne awarie przekładni naprawia się łatwo poza autoryzowanym serwisem, co pozwala uniknąć kupna nowej skrzyni (kosztuje majątek!), o tyle z tego typu elektroniką jest problem. Wielu producentów pojazdów z automatycznymi lub zautomatyzowanymi przekładniami chowa w nich zawodną elektronikę. Nie dałoby się takich rzeczy uprościć, podzielić i sprawić, by naprawa np. kilkuletniego Opla Corsy kosztowała mniej niż połowę wartości auta?
Albo turbosprężarka połączona z kolektorem wydechowym w silniku Forda 1.8 TDCi: jej cena jest prawie dwa razy wyższa niż turbiny, którą można odkręcić i zachować stary kolektor. Nie dało się zrobić dwóch elementów zamiast jednego?

Można zrozumieć - ze względu na koszty produkcji - konieczność montażu modułowego w fabryce, jednak brak dostępu do niektórych drobnych elementów jako części zamiennych trzeba tłumaczyć wyłącznie próbą wyłudzenia pieniędzy za rozbudowane podzespoły. W tym miejscu warto "wyróżnić" firmę Opel, która w specjalny sposób traktuje użytkowników kilkuletnich aut tej marki. Np. czujnik położenia przepustnicy do Vectry C 2.2 DTI, rzecz zawodna, ale prościutka w budowie i tania w produkcji (wartość - najwyżej 20 zł), sprzedawana jest od jakiegoś czasu wraz z całym korpusem przepustnicy. Koszt bez wymiany: prawie 1 800 zł! A przecież sam czujnik - wart, jak wspomniano, ok. 20 zł (użytkownicy wspominają z rozrzewnieniem wstrzymaną przez wytwórcę tej części sprzedaż samych czujników po 500 zł!) - daje się wymontować i z powrotem założyć. Obecnie nie ma innego wyjścia: trzeba iść do Opla. Sposób 2: niech się zgniecie!
Jeśli coś zniszczy się w wyniku wypadku lub choćby drobnej stłuczki, nie wolno za to winić producenta! "Trzeba było nie rozbijać" - powie inżynier, ale nie przyzna, że coraz częściej auta są z premedytacją konstruowane w taki sposób, aby kolizje powodowały jak największe straty. Dlatego drogie rzeczy trafiają do przestrzeni pomiędzy przednimi błotnikami a plastikowym nadkolem albo we wnękę pod zderzakiem.

W niektórych modelach Opla Astry lub w Fordach Focusach w miejscu najbardziej narażonym na zgniecenie pochowane są sterowniki silnika. W Focusie wykorzystano też drugi błotnik - tam znajduje się elektryczna pompa wspomagania kierownicy. Niewielki "dzwon" spowoduje uszkodzenie zderzaka, błotnika, reflektora, komputera silnika i, jak dobrze pójdzie, także wiązki elektrycznej. To wystarczy, aby wysłać na złom prawie nowe auto.
Sposób 3: nietypowe śruby
Jakie techniczne uzasadnienie ma stosowanie śrub z nietypowym łbem, do których nie pasuje żaden z kluczy dostępnych w wolnej sprzedaży? Żadne! Ma to jednak sens ekonomiczny. Użytkownik nie naprawi samochodu sam, choćby nawet wiedział, jak się to robi. Warsztat, który trafi na taką przeszkodę, nie poradzi sobie z problemem, jeśli nie kupi (oczywiście, dostępnego w ASO) specjalnego klucza, który kosztuje o wiele więcej niż podobne narzędzie służące do odkręcania typowych śrub. Nie każdemu się to opłaca.

Na szczęście w polskich warsztatach dorabia się klucze do śrub niewymiarowych. Specjalne narzędzia "gubią się" też w warsztatach autoryzowanych. Niektóre prywatne warsztaty kupują też oryginalne przyrządy. W przypadku większości aut, na które kończy się gwarancja, niezależne serwisy są już w pełni przygotowane na ich przyjęcie, choć oczywiście to przygotowanie generuje koszty, które potem dolicza się klientom do rachunku. Dlaczego np. w nowej Octavii śruba chroniąca dostęp do łożysk tylnych piast ma kształt podobny do zwykłego "torksa", ale jeden rozmiar jest ciut za duży, a kolejny o włos za mały? Nawet rozmiar calowy nie pasuje! Mechanicy bez narzędzi radzą sobie: "powiększają" mniejszy klucz blaszką z puszki od piwa, a z czasem dorabiają specjalne klucze. Puszka od piwa nie pomoże jednak przy bardziej skomplikowanych naprawach, jak choćby wymiana paska rozrządu w silniku 2.0 TDI 16V w VW Passacie. Ta rutynowa na pozór czynność wymaga użycia sześciu specjalnych narzędzi, a sama instrukcja serwisowa po czterech zdaniach zniechęci 80 proc. mechaników. Komfort pracy na podstawie własnego doświadczenia poprawia fakt, że naprawia się nie swoje, a cudze auto, a operację - rzeczywiście dość skomplikowaną - tak się wyceni, że wynagrodzi to wszelki trud.

Gdzie te czasy, gdy średnio wprawny, domorosły mechanik potrafiący odczytać znaki na kole pasowym mógł wymienić pasek rozrządu pod domem?
Sposób 4: brak dostępu
Na taśmie montażowej samochody składa się z modułów. Im są one większe, tym praca idzie szybciej i ryzyko, że niedoświadczony robotnik coś zepsuje, staje się mniejsze. O ile jednak kiedyś każdy konstruktor brał pod uwagę, że wszystko się psuje, i myślał, czy uda się narażone na usterki części łatwo wymienić, o tyle teraz często bierze górę kwestia: czy można to łatwo złożyć w fabryce? Efekty? Żeby wymienić rozrusznik, pompę wody lub alternator (znów kłania się Mercedes klasy A), często najlepiej wyjąć silnik. Z tych samych względów w wielu samochodach wymienia się paski osprzętu i inne części eksploatacyjne "na zapas" przy okazji innych napraw. Wiadomo: najdrożej kosztuje robocizna. Ale tak czy inaczej, zapobiegliwość użytkowników też nie jest tania.
Sposób 5: elektronika i komplikacje
Żeby zbudować jeszcze szybsze, jeszcze bardziej komfortowe, oszczędne, a jednocześnie bardziej wysilone konstrukcje, auta "faszeruje się" wyrafinowaną, lecz niestety nietrwałą technologią. Winni są po części klienci oczekujący cudów, winni jesteśmy my, gdy punktujemy każdy niedopracowany detal. Wymagajmy jednak także trwałości! A tymczasem diesle, dawniej prawie niezniszczalne, dziś po kilkudziesięciu tys. km "padają" na dwumasowe koła zamachowe, które są traktowane przez producentów jako elementy eksploatacyjne, choć nimi nie są.

Naprawa rozlatujących się sprzęgieł to wydatek nawet kilku tys. zł. Należałoby albo lepiej przemyśleć to rozwiązanie, albo przynajmniej zapewnić dostęp do tanich części zamiennych. Tymczasem tylko producenci zamienników proponują opcje zastępcze o zupełnie innej konstrukcji, które jednak obniżają komfort i niszczą skrzynie biegów.
Podobnie nietrwałe są wtryskiwacze dawkujące paliwo kilkakrotnie w ciągu jednego obrotu wału korbowego, czyli wykonujące nawet 20-30 tys. operacji na minutę pracy! To zapewnia jedwabistą pracę wysilonego diesla, ale musi się psuć! Dla producenta ważne, aby wtryskiwacze dotrwały choć do końca gwarancji. Tymczasem coraz częściej się to nie udaje! Niektórzy wytwórcy mają obecnie wielki kłopot: co zrobić z dziesiątkami tysięcy zepsutych aut? Za kilka lat ten sam problem sprawi, że mało zużyte luksusowe auta każdy będzie mógł kupić za bezcen. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że już dziś niektórzy producenci aut nie sprzedają oprogramowania do nich na płytach CD, lecz jedynie zapewniają dostęp online warsztatom, które wykupią licencję. Tak jest szybciej, aktualniej i... drożej!
Sposób 6: rozmnażanie wersji
Coraz częściej elementy, które dawniej każdy mógł sobie dobrać na szrocie, są - bez fachowej pomocy - niedobieralne. W jednym modelu występują różne rozwiązania w tym samym podzespole, i to nawet w samochodach z tego samego roku i z takim samym silnikiem. Nie bez powodu niektórzy producenci wymalowują farbą kod pod maską aut, np. na kielichu kolumny resorującej. Ten kod może być potrzebny podczas zamawiania części, gdy sam numer nadwozia (specjalność np. pojazdów koncernu PSA) nie wystarczy. Co się stanie, jeśli kod został zamalowany? Pozostaje przed zamówieniem części wymontować starą, aby mieć ją na porównanie. To kłopot, ale nie dla producenta.
Co z tego, że naprawa skrzyni biegów małego kilkuletniego autka kosztuje 10 tys. zł, podczas gdy jest ono warte 20 tys. zł? Nie chcesz, nie naprawiaj! Na razie zwykle udaje się znaleźć niezależne warsztaty oferujące tańsze i lepsze rozwiązania. Tylko jak długo jeszcze takie warsztaty będą nadążać za "technologią utrudniania napraw"? Odpowiedź na to pytanie jest warta dużo pieniędzy

_________________
WE SHALL KNOW NO FEAR


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 6 marca 2011, 16:09 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 14
Posty: 1238
Lokalizacja: Białystok
Moje BMW: E32 E39
Kod silnika: M30B30 M52B25
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... &start=100
dlatego najlepiej kupić stare auto, a nie nowy paździeż

_________________
Obrazek
523iA in progress
Moja była 7er ;(
5er Automatyczna Bieda


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 6 marca 2011, 16:13 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 17755
Lokalizacja: Ciućkowo
Moje BMW: E46 325 CiA
Garaż: https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=170039&start=0
kadlobekk napisał(a):
dlatego najlepiej kupić stare auto, a nie nowy paździeż


:rotfl: Najlepiej E30 na wąskiej :rotfl:

_________________
I Don`t Suffer From Insanity... I Enjoy Every Minute Of It..
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 6 marca 2011, 16:18 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 14
Posty: 1238
Lokalizacja: Białystok
Moje BMW: E32 E39
Kod silnika: M30B30 M52B25
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... &start=100
Bobby Vintage napisał(a):
Najlepiej E30 na wąskiej

a jak !

_________________
Obrazek
523iA in progress
Moja była 7er ;(
5er Automatyczna Bieda


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 6 marca 2011, 16:24 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1023
Lokalizacja: pomorze
Moje BMW: e46 Coupe +Mustang
Ameryki autor artukułu nie odkrył, tak zawsze było i będzie, imho jedynie nieco przesadza w swojej ocenie.

_________________
the answer is always coupe


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 6 marca 2011, 16:28 
Offline
Naczelny bimbrovnik
Avatar użytkownika

Posty: 9076
Lokalizacja: PTU
Moje BMW: e30
Kod silnika: m52b28
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=77118
Bobby Vintage napisał(a):
kadlobekk napisał(a):
dlatego najlepiej kupić stare auto, a nie nowy paździeż


:rotfl: Najlepiej E30 na wąskiej :rotfl:


No, i modlić się, żeby czasami nie przestali produkować tych starych :hah:

_________________
Obrazek

One redline a day keeps a mechanic away.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 6 marca 2011, 16:41 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 39
Posty: 1721
Moje BMW: E46
Kod silnika: M47N
co zrobić każdy zarabia jak może.. szkoda, że kosztem zwykłych ludzi.. lepiej kupić starsze auto bo w nowych im więcej elektroniki tym większe i częstsze problemy..


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 6 marca 2011, 18:57 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1023
Lokalizacja: pomorze
Moje BMW: e46 Coupe +Mustang
Daniel_85 napisał(a):
lepiej kupić starsze auto bo w nowych im więcej elektroniki tym większe i częstsze problemy..

To nie problem elektroniki, samoloty naszpikowane elektroniką jakoś latają bez problemów.

_________________
the answer is always coupe


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 6 marca 2011, 19:52 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 82
Moje BMW: e34, e36
Czytałem to jakiś czas temu i sporo prawdy w tym jest. Niestety wszystko gówniane teraz robią tylko zapominają, że przeciętnych polaków nie stać na nowe samochody czy wymiany agd i rtv co 3 lata :zabawa:

_________________
Konto zastępcze ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 6 marca 2011, 20:45 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 30
Dzisiejsze samochody to takie ekologiczne plastikowe torebki reklamowe...
W sumie to myslę ze konsumenci powinni sie 100 razy zastanowić jaka markę wybrać przed zakupem, a dawne opinie potraktowac z dużą rezerwą.
Kiedyś synonim solidnosci a dzisiaj ?.... http://vwszrot.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 6 marca 2011, 22:10 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 637
Lokalizacja: CSW, PH
Moje BMW: E38
Kod silnika: M52
Cytuj:
Kiedyś synonim solidnosci a dzisiaj ?.... http://vwszrot.pl/

O problemach z dwulitrowa jednostka VAGa wiemy juz od dawna, kiedys Mercedes byl synonimem niezawodnosci, stale sa tylko ceny ale juz statystyki jakosci i niezawodnosci leca na leb,na szyje.
To prawda, ze nowoczesne auta naszpikowane sa elektryka ktora ma prawo sie psuc, ale bardziej niepokojace sa celowe praktyki koncernow dotyczace konstruowania rzeczy by zarabiac na ich drogim serwisie i kosztownych, w niektorych nawet przypadkach-nieoplacalnych naprawach.
Niestety nie kazdego stac by kupic nowe auto i po okresie gwarancyjnym wymienic je na nowszy egzemplaz a taka jest teraz polityka wiekszosci firm :dobani:

_________________
WE SHALL KNOW NO FEAR


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 6 marca 2011, 23:12 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Posty: 16994
Moje BMW: mityczne
Kod silnika: tłuste konie
Garaż: Było: E36 318i sedan, E36 316i Compact, E39 528i sedan, E46 328Ci, E92 325Xi
Jest: F32 420i, F32 428i
theDAMIstrzu napisał(a):
jedynie nieco przesadza w swojej ocenie.


ani trochę, nie przesadza.

Na przestrzeni 4 miesięcy zetknąłem się z kilkoma urządzeniami które mimo że były niezłe same w sobie, to były polutowane bezołowiową cyną której bezołowiowość służy do skutecznego sterowania życiem produktu.

Cyna działa tutaj jest jak krew i zakaża cały organizm, po np 4 latach cyna przestaje przewodzić, trzeba ją wymienić - czyli przelutować wszystkie chipsety, gniazda....
Dopóki rzeczy są duże - można zrobić samemu, ale niech ktoś przelutuje w domu nowe GPU z jakiegoś laptopa - powodzenia - trzeba mieć sprzęt. Niedługo i ze sprzętem nie będzie to możliwe.

dwa laptopy hp, radio w e46, telewizor samsung, gniazdo w dysku twardym - wszędzie ten sam problem. Cyna.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 6 marca 2011, 23:51 
Lookhashi napisał(a):
Zastanawia minie jakie jest wasze zdanie na ten temat,


Dla mnie to fantastyczna wiadomość :D

to oznacza tyle, że będę miał pracę :viva:


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 7 marca 2011, 00:01 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 30
Znajomy mówił ze mieli przypadek kilkuletniej octavi w której elektronika siadała, tzn komputer wykazywał błedy, wymieniali czujniki problem znikał potem znów sie pojawiał, przyczyną okazały sie wiazki kablowe, wiazki kablowe sygnałowe sa bardzo cienkie po kilku latach dosłownie wszystkie kable traciły swoje wlasciwości wytrzymałosciowo-fizyczno-przewodzące. Okazało sie ze producent tych wiazek popełnil bład podczas ich produkcji, bowiem w ramach tej Ekologii dodaja jakieś srodki które po dziesieciu latach maja za zadanie rozkładać te kable tzn maja stać sie biodegradalne tyle ze tego srodka dodali za duzo i ten proces biodegradacji zamiast nabrac tępa po 10 latach zaczął się po kilku. Własciciel chcial by skoda wymieniła mu to, ale niestety odmówili i koszty musiał pokryć on sam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 7 marca 2011, 07:52 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 42
Posty: 3241
Lokalizacja: Zabrze/Ludwigshafen
Moje BMW: Było E39. Jest E88
Kod silnika: N52B30
Garaż: viewtopic.php?f=6&t=171542
Miałem podobny przypadek i to w nie tak nowym aucie, no i może nie na tak dużą skalę.
W Golfie III zepsuło mi się sterowanie nawiewem, działało tylko na 4 biegu. Pojechałem do ASO trzeba było wymienić całe sterowanie koszt w roku 2003 250 zł plus robocizna. Pojechałem do znajomego elektryka 0,50 zł bezpiecznik termiczny wymieniony, a mechanik nie chciał kasy bo powiedział, że to drobnostka.

A jeszcze dziwiła mnie sprawa że Niemcy zmieniają tak często auta na nowe. Rozmawiałem z kilkoma i właśnie chodzi o gwarancje dla nich auto jest wartościowe do 2 lat jak ma pełną gwarancję potem sprzedać. Też się nie dziwię bo u nich jak coś grubszego do zrobienia to zostaje tylko ASO lub Bosch.

_________________
---->>>https://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=171542<<<----


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 7 marca 2011, 09:11 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 44
Posty: 4674
Lokalizacja: Września
Moje BMW: E60
Kod silnika: M54b25
Garaż: www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=60&t=137687 Днепр
No, ale przecież oni się na tym przejadą. Przecież głupich nie ma, za 10-15lat w Polsce nadal będą królować samochody używane. Być może zmienią się tylko hierarchie marek w mentalności użytkowników i tak zamiast audi.bmw/MB/toyota/nissan będziemy najbardziej poszukiwać jakiś koreańskich patentów, które być może wynajdą lukę w postaci niezawodności w dzisiejszym rynku moto.

_________________
Audi80 '90 1.6 2EE (X2004 - IV2008)
AudiA4 '95 2.8 AAH quattro (IV2008 - VII2009)
530d avant (IX2009 - X2010)530d
E38 740i (I 2011 - XII2017)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 7 marca 2011, 14:09 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 637
Lokalizacja: CSW, PH
Moje BMW: E38
Kod silnika: M52
Fryderyk napisał(a):
Lookhashi napisał(a):
Zastanawia minie jakie jest wasze zdanie na ten temat,


Dla mnie to fantastyczna wiadomość :D

to oznacza tyle, że będę miał pracę :viva:

Fryderyk-Good 4 U :ok:
Calej reszcie pozostaje jedynie ...

Bobby Vintage napisał(a):
kadlobekk napisał(a):
dlatego najlepiej kupić stare auto, a nie nowy paździeż


:rotfl: Najlepiej E30 na wąskiej :rotfl:
...

_________________
WE SHALL KNOW NO FEAR


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 7 marca 2011, 14:44 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1046
Lokalizacja: Szczecin
Moje BMW: g30
Kod silnika: b58
Garaż: Jest x5 g05, x3 g45 bylo x3 g01, 5 g31, 5 g30,3 e46
dlatego jak ktoś już wspomniał niedługo przerzucimy się na koreańce;)
i30 np 80tkm przebiegu, jedyne co robione w aucie to wymiana żarówek. Żadnych innych problemów.

_________________
Oceń moje bmw


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 7 marca 2011, 17:04 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 2972
Lokalizacja: wawa
Moje BMW: e46
Kod silnika: m47n
bogatych na to stac,biednymi sie nikt nie przejmuje

_________________
Obrazek


https://picasaweb.google.com/100024553116878785483/Indochiny


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Naprawa samochodu-sposoby na wyciaganie Twoich pieniedzy.
PostNapisane: 7 marca 2011, 17:30 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 40
Posty: 1322
Lokalizacja: śląskie
Moje BMW: L2PH2
Kod silnika: F4R
Garaż: Volvo 340 DL
ironman napisał(a):
dlatego jak ktoś już wspomniał niedługo przerzucimy się na koreańce;)
i30 np 80tkm przebiegu, jedyne co robione w aucie to wymiana żarówek. Żadnych innych problemów.


Tylko, że wymiana żarówki w lewym reflektorze to tak co pół roku i do tego w serwisie ;).
Ale samochód bdb, nic się w nim nie sypie :ok:.

_________________
Jeśli widzisz drzewo, w które za chwilę uderzysz to nazywamy to podsterowność. Jeśli go słyszysz i poczujesz to była nadsterowność.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: .Jacek. i 73 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL