BMW Sport

Witam
We wstępie nie umiem jeździć tzn nigdy nie jeździłem.
Z racji tego że po sezonie zimowym jest dużo wysprzedaży w sklepach to sprzęt można kupić z dobrymi rabatami

Pierwszym najtrudniejszym wyborem jest to czy deska czy narty?

Osobiście mam wielką zjarę na deskę, a szwagier wciska mi narty i sam już nie wiem.
Deska podobno trudniejsza narty łatwiejsze - i na odwrót
Może wyjaśni ktoś to zagadnienie

Narty czy deskę to na pewno będę starał się zakupić sobie w lato, na razie skupię się na samym ubiorze i doposażeniu

Jakie firmy polecacie?
Czego się strzec?

Zapraszam do dyskusji

P.S jeżeli temat już był, do wrzućcie link

Co trudniejsze to nie wiem. Ale na snowboardzie ucząc się będziesz leżał dużo częściej jak na nartach, niektórych to zniechęca.

PS. Mam podobnie z zakupem sprzętu. W tym roku pierwszy raz byłem na nartach i złapałem zajawke

Panowie apropo nart i snowboardu, jesli chcecie jezdzic rekreacyjnie wydaje mi sie ze trafniejszym wyborem beda narty, latwiej jest z nauka ale juz trudniej nauczyc sie jakis trikow itp, natomiast snowboard trudniej jest na pocztaku, trzeba utrzymywac rownowage itd ale jak juz opanujecie podstawe to latwiej jest sie uczyc trikow. jesli chodzi o stroj to nie chce mi sie szukac spodni teraz ale kupowalem w go sporcie i sa cieple i nie przemiekaja co jest wazne,wiec tam mozna sie wybrac po taki stroj, kurtke mam normalna zimowke, gogle w ktorych nie jezdze bo nie lubie, lepiej kupic sobie okulary przeciwsloneczne no i czapka i cieple skierpy

Najwiekszym problemem w uprawianiu tych sportow jest dostep do stokow narciarkisch, w centralnej Polsce za duzo tego nie ma

Gumiś, DoReK,

Mi na razie przede wszystkim chodzi o gogle, kask, obuwie, ochraniacze

Nie kupuj nic co determinuje wylacznie deske lub narty, najpierw naucz sie na wypozyczonym sprzecie - mozliwe, ze wogole Ci sie nie spodoba.

Z doswiadczenia i obserwacji powiem Ci, ze dziewczyny maja zwykle talent do szybkiej nauki jazdy na desce (nie majac wczesniej zadnego kontaktu z nartami), Tobie proponowalbym przed deska nauczenie sie podstaw na nartach, bedzie Ci moim zdaniem latwiej. Co jest lepsze to kwestia wlasnych preferencji, ja wole deske.



Kup ciuchy (dobre spodnie i kurtke + reszte), rekawiczki, gogle, kask, z ochraniaczami nie przesadzaj bo strasznie krepuja ruchy (sadze ze zbyt duzo bedzie przeszkadzalo w nauce). Buty narciarskie czy snowboardowe na poczatek sobie odpusc, chyba, ze zdecydujesz sie na jakies bardzo tanie i szybko je wymienisz (zeby nie tracic pieniedzy gdy Ci sie nie spodoba).

duzo jeżdze na nartach wiec powiem tak.
Dobrze jest kupić sobie tzw. odzież oddychającą, sprawia ona ze nie jest ci zimno jak sie spocisz. Ułatwia ona wydalanie potu na zewnatrz, nie ma głupiego uczucia ze jesteś mokry i jest ci cieplej. koszt kompletu ok 100 zł za komplet (koszulka + gacie) na alledrogo.
Co do spodni to kilka sezonów używalem spodni z firmy IGUANA, były cieple i nie przemakały ogólnie super .W tym sezonie kupile kupilem spodnie z HI-TEC i tez są dobre ale nie takie jak z IGUANY. Ogólnie przy zakupie spodni zwróć uwage czy masz "tyłek" ocieplony, zeby ci nie odmarzly 4 litery jak siadziesz na sniegu albo na ławce gdzies.
Kurtka hmm używam z HI-TECa 3 sezon i jest dobrze. Dobrze przepuszcza powietrze, jest ciepla i nie poce sie w niej. jest ok.
Rękawiczki- jakies cieple i tak samo "dobrze oddychające"
Gogle- najlepiej z podwójną szybką - zeby nie zamarzały
Komiarka- przydaje sie w mroźne dni
Skarpety cieple i wygodne zeby w bucie sie "zwijały" bo inaczej zle sie jezdzi.
Kask - wedle uznania.
To chyba tyle z ubrań.
Jak bedziesz szukał to unikaj firmy BRUGI- poza tym ze to wyglada to szkoda kasy na ten szmelc

Miłego szusowania

Buty - ja zakupiłem Rossignol Active X Black, i uważam za dobry zakup jak dla początkującego. W Decathlonie zabuliłem 399 albo 499 (już nie pamiętam, ale raczej to pierwsze), teraz wiadomo, taniej.
Gogle to idz do jakiegoś markietu i sobie wybierz coś co będzie wygodne, to akurat jest tanie. Ja tam jeżdżę w okularach przeciw słonecznych to i gogli nie mam.
O jakich ochraniaczach piszesz? Bo ja tam żadnych nie mam i nie bardzo wiem na co miałbym zakładać.
A i nie zapomnij o bieliźnie termicznej

A skoro już taki temat istnieje to może podpowiecie coś nt. nart. W tym sezonie jeździłem na sprzęcie z wypożyczalni ale teraz chcę coś kupić. Na co zwracać uwagę? Może jakiś konkretny model?

1 -wypozyczalnia, zobacz na czym czujesz sie pewniej
moze masz predyspozycje do deski a moze do nart .... a mozesz nie miec ich wcale
troche jalowe gadanie
2-bielizna termoaktywna, na allegro masz niezly wybor
kalesony ,2 koszulki , 2 bokserki , 2 pary skarpet w 250 sie powinienes zmiescic
3-spodnie ,kurtka TYLKO termoaktywna tzn oddychajaca
nie ma znaczenia marka i tak gora po 2 sezonach kupisz nowa
do 500 kupisz fajny komplet
3-czapka cieniutka pod kask, kominiarka jest dobra jak masz <20 lat
4-rekawiczki najprostsze ,tanie, co sezon wtedy zmieniasz bez bolu
tyle po kilkunastu latach doswiadczen
parapet rulezzzzz

a po co kupowac??? jesli jezdzisz raz w roku to nie kupuj jesli czesciej to ma to sens
szukalbym na allegro okazji

Hm...kwestia osobowości różnie tu bywa jak sam to potem dodałeś

Nie potrafię tego wytłumaczyć ale nie chce nart wolę się sponiewierać i złapać tą wprawę przecież wszystko dla ludzi

Mój sąsiad dwa dni się poniewierał po stoku aby bezbłędnie zjechać i nart nie chce zakładać i nie zakłada


Znalazłem z miesiąc temu taki temat o doborze dechy do SNOWBOARD'a http://www.snowboard.pl/wiadomosc/169/ sądzę że jest on rzetelny

Vermilion, a z jakiej firmy masz buty i dechę?
I co za firmy możesz zasugerować


np. http://allegro.pl/ochraniacz-na-snowboa ... 66032.html
http://allegro.pl/profesjonalne-ochrani ... 95809.html
http://allegro.pl/zolw-back-impact-pas- ... 59783.html

Ogólnie chodziło mi z w/w

Czytajac pobierznie ma sens. Nie jestem do konca przekonany tylko do doboru dlugosci, ogolnie krotsza deska jest zwrotniejsza i wydaje mi sie rozsadniejsza do nauki.



Deska to Rossignol Sultan, to taka deska ze sredniej polki cenowej, przy mojej jezdzie tydzien-dwa w roku jest wystarczajaca. Buty Burtona, ale w zasadzie powiem Ci, ze tutaj na poczatek moga byc najtansze jakie znajdziesz, byleby byly wygodne i dobrze usztywnialy noge.

Wiazania sa sporym bolem, gruba wiekszosc jest plastikowa i lamia sie jak zapalki, co prawde moje "chinskie" Rossignole jeszcze sie nie posypaly, ale nie przekonuja mnie swoja budowa, widzialem tez juz sporo drozsze wiazania 2-3 razy wymieniane na gwarancji bo sie lamaly.

Deski na poczatek nie kupuj, tylko wypozycz. Jak sie podszkolisz troche w jezdzie (ogarniesz krawedzie) to wypozycz sobie tez minimalnie dluzsza i zobacz jak Ci sie na niej jezdzi (moze bedzie lepiej).

Hej,
Skoro kręci Cie już sama chęć jazdy na desce to tego się trzymaj,aczkolwiek wiem z doświadczenia że mocniej poturbujesz "pupe" na niej ale"jest ryzyko- jest zabawa"
Co do nart polecam minimax'y świetna zabawa . Dość odważne ewolucje da się na nich robić czyt. dzieki nim ale to chyba każdy lubi,do nauki jeden minus niestety zero hamowania "pługiem" tak więc większe poświęcenie ....Polecam na sam początek 99,9 - oczywiście bez wiązań typowych jak do nart a specjalne do mini. Dodatkowo zxaproponować mogę dodatkową płytę pod wiązania .Have fun

Podziękowania dla wszystkich co wnieśli coś do tematu


Jeszcze takie jedno pytanie, raczej debilne ale:
czy w tej kurtce termoaktywnej to można normalnie chodzić w zimowe dni

generalnie jest to ubiór przeznaczony dla aktywnego spędzania czasu, stojąc na przystanku zmarzniesz
aby te ciuchy zadziałały trzeba zakładać tylko rzeczy oddychające
co nie zmienia faktu ze mnóstwo ludzi chodzi w tym na codzień stosując jako normalna kurtkę(przynajmniej u mnie w wawie)

Kurtka termoaktywna wymaga odpowienidniej bielizny oddychającej - cena takiej fajnej nie przekracza kwoty 200 zl - polecam bardzo fajna sprawa

co łatwiejsze/trudniejsze to zależy wyłacznie od predyspozycji fizycznych człowieka. Jedne szybciej złapie narty inny snowboard nie ma reguły.
Ze swoich wrażeń moge tylko powiedzieć, że na nartach uczyłem sie od małego i dopiero gdzies ok. 4-5 dni już sobie w miare radziłem na spokojnie. Natomiast snowboard podłapałem jakieś 4 lata temu i nauczyłem sie w cały jeden dzień (od 8:15 do 21:00), a na drugi dzień zjechać zjechałem gdzie tylko chciałem.

Ale również na początek proponuje naukę na pożyczonym sprzęcie, a nóż sie coś nie spodoba to koszta wyjdą mniejsze.

Co sie tyczy ubrania to najabardziej podczas nauki bedziesz zmęczony ciągłym wstawaniem więc bielizna termo jak najbardziej wskazana. Sama jazda nie męczy zbytnio więc później bedzie łatwiej z ubiorem.
Firmy, które mogę polecić to np. Burton (drogo), Coalition (lepiej)