Cytuj:
tylko ktos musiał ten łancuszek zacząc...no i skad sie wział ten, kto zaczął
...to akurat jest juź mniej interesujące, bo odpowiedzi na to nie znajdziemy. We wszechświecie są miliardy galaktyk, gdzie każda z nich ma miliardy własnych układów planetarnych....na każdej planecie może zrodzić się życie....zwłaszcza, gdy sprzyjają takie warunki jak na Naszej.
....ale to, co jest najbardziej interesujące i ciekawe, to fakt, że spośród milionów form życia, jakie istniały i istnieją nadal na Naszej planecie tylko jeden z nich rozwinął zdolność do myślenia i z pośród kilku miliardów lat, zaledwie przez kilka tysięcy !!!!!!!!!
Czy tu nie było przypadkiem ingerencji innych form życia z poza Naszego układu planetarnego ??
Czy dla ratowania własnego gatunku nie próbowalibyśmy tego samego w obliczu zbliżającej się zagłady Naszego globu ??
Podróż w nieznane do innego układu na którym jest życie, dla Przedstawiciela Naszego gatunku jest niemożliwa, ze względu na czas.......no i jeszcze nie wiemy czy warunki życia na danej planecie są dla Naszego gatunku odpowiednie.
Gdyby jednak na danej planecie istniała już pewna forma życia i zamierzalibyśmy tę planetę zasiedlić, to chyba lepiej by było wtargnąć niepostrzeżenie jako załóżmy kod DNA, który przetrwać może o wiele dłużej niż My sami i w myśl prawa ewolucji, zrobić swoje.
Dlaczego od tysięcy lat pozostałe gatunki małp, od których to pochodzimy, nie potrafią ewoulować do Naszego poziomu inteligencji.....dziecinne pytanie, ale brak odpowiedzi.
Dlatego też pisałem wcześniej, że odpowiedzi na pytanie "kim jesteśmy i skąd pochodzimy" nie należy szukać daleko......wystarczy jedynie przyjrzeć się Nam samym i tego co próbujemy osiągnąć.
Bóg stworzył Adama i Ewę na wzór własnego podobieństwa.........dla rozmnażania się Adam znalazł kobietę z innego plemienia........pytam....jakiego plemienia i skąd ono się wzięło, skoro to Adam i Ewa byli pierwszymi ludzkimi istotami.
To jest wersja kościoła, ale bilbia może głosić pewną prawdę.....bynajmniej można ją interpretować na wiele sposobów. Stworzenie istoty żywej w "chwilę" nie pisząc nic o wszechświecie to wyczyn raczej nie z tej ziemi

. Ale faktycznie wystarczy chwila aby za pomocą obcego DNA zrodziła się pewna forma życia, w różnych zakątkach świata, dla pozytywnego wyniku "eksperymentu" i dla większych szans przetrwania jak największej ilości osobników nowej formy życia.
......no i wcale nie musi tu być widoczna osobista ingerencja autorów projektu
Takie moje osobiste przemyślenia
