Pułkownik Zuber napisał(a):
Schwartzie_5er napisał(a):
Odnośnie kontuzji barku: jeżeli odczuwasz ból/dyskomfort przy unoszeniu ramienia w górę, odwodzeniu na bok; przy ruchach ramienia czujesz ból w barku może to byc uszkodzony stożek rotatora barku. Są na to ćwiczenia wzmacniające które naprawdę dzialaja, mozna je znalezc chocby na youtube wpisujac: rotator cuff exercises czy cos w tym stylu. Polecam sie tym zainteresowac, mi osobiscie pomogło wyleczyć barki, które teraz mają się świetnie i rosną w siłe:D
pozdr
Stary masz u mnie piwo.

Jak kupie sobie w koncu stare dobre e34 i stykniemy sie na jakims zlocie nie omieszkam sie przypomniec:P
BTW jeszcze slowo o barkach: mniej ciezaru wiecej powtorzen. Dobrze sobie zrobic raz na tydzien oprocz standardowego treningu barków sesje lecznicza: ja robi tak ze mały ciężar i 30 powtorzen, pare cwiczen pare serii( nie bede sie zaglebial w szczegoly), polecam te cwiczenia nawet z youtuba. Tylko trzeba tak rozlozyc zeby bylo ze 2 dni przerwy pomiedzy normalnym treningiem barkow a w sumie to klatki tez. Grunt to tez dobra rozgrzewka, solidna bez oszukiwania oraz rozciaganie po treningu. Bark z racji faktu iz jest bardzo ruchomym stawem jest nadwyraz narazony na wszelkie kontuzje(Nie polecam wyciskania zza karku oraz unoszenia sztangielek(wznoszenia ramion wraz z ich obrotem, tzw szrugsy) na 'kaptury'. To tez nie sluzy barkom. Bark nie moze byc sztywny, trzeba cwiczyc. Inaczej zesztywnieje i problemy gotowe.
Pewnie nikomu sie nie bedzie chcialo czytac moich wywodow hobbystycznego znachora:D ale sam mam problemy z barkami( zaczely sie po 3 latach silowni, swego czasu bylo tak zle ze przez niemal miesiac nie moglem uniesc ramion do gory bez bolu). Wtedy po pierwsze- wizyta u kręgarza ktory nastawil mi kregoslup itp, a potem cw o ktorych juz wspominalem. Teraz tez nieraz jak bardziej pocisne na silowni, albo sam bez powodu, zalacza sie bol barku. Wtedy robie te cw i bol mija. MAGIA
