BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 5 maja 2025, 23:06

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 00:42 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 45
Posty: 2271
Lokalizacja: Słupsk/Ustka
Moje BMW: E39 530d M-pakiet
Kod silnika: M57D30
kaden napisał(a):
mi ta sytuacja wygląda zupełnie inaczej i jest bardzo dobrym przykładem na to jak bardzo CZUJNYM trzeba być prowadząc pojazd mechaniczny. sądzę że właśnie kierowca warszawy bardzo starał się bezpiecznie wykonać manewr zjechania na przystanek (zabroniony defacto w kodeksie) dlatego właśnie aż się zatrzymał, jak wiadomo jest mało aut w których lusterka zapewniają doskonałą widoczność do tyłu. warszawka ma małe lusterka nie z tej epoki więc tym bardziej nic w nich nie widać pewnie też rozglądał się przez mała tylnią szybę i ruszył... i w tym momencie nie wiadomo skąd przylecial mały czarny punkcik i bach. nawet jeżeli scigant jechał przepisowo 70km/h to mamy nikłe szanse wypatrzeć go w takiej sytuacji, graniczy to wręcz z tak zwanym fuksem. więc koleżanki i koledzy uważajmy każdy na kazdego aby wszystkim nam żyło się lepiej.


Kaden, sorry ale pierdzielisz bzdury jak potłuczony, albo jakbys co najmniej ty jechał na tym motorze i uderzył sie w głowe :zakrecony: :zakrecony:

ewidentna wina kierownika wrszawy i nic go nie tłumaczy - tyle :kwasny:

_________________
73!! 51!!
mobile: President Johnny II ASC + Sirio AS 100

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 00:44 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 35
Posty: 691
Lokalizacja: Bolesławiec
Moje BMW: Em Fünf
Kod silnika: S62B50
EniGmatiC napisał(a):
kaden napisał(a):
mi ta sytuacja wygląda zupełnie inaczej i jest bardzo dobrym przykładem na to jak bardzo CZUJNYM trzeba być prowadząc pojazd mechaniczny. sądzę że właśnie kierowca warszawy bardzo starał się bezpiecznie wykonać manewr zjechania na przystanek (zabroniony defacto w kodeksie) dlatego właśnie aż się zatrzymał, jak wiadomo jest mało aut w których lusterka zapewniają doskonałą widoczność do tyłu. warszawka ma małe lusterka nie z tej epoki więc tym bardziej nic w nich nie widać pewnie też rozglądał się przez mała tylnią szybę i ruszył... i w tym momencie nie wiadomo skąd przylecial mały czarny punkcik i bach. nawet jeżeli scigant jechał przepisowo 70km/h to mamy nikłe szanse wypatrzeć go w takiej sytuacji, graniczy to wręcz z tak zwanym fuksem. więc koleżanki i koledzy uważajmy każdy na kazdego aby wszystkim nam żyło się lepiej.


Kaden, sorry ale pierdzielisz bzdury jak potłuczony, albo jakbys co najmniej ty jechał na tym motorze i uderzył sie w głowe :zakrecony: :zakrecony:

ewidentna wina kierownika wrszawy i nic go nie tłumaczy - tyle :kwasny:


Dokładnie :(


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 01:15 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 738
Lokalizacja: Gdańsk
Moje BMW: e28
Kod silnika: M30B28
tak każdy z nas jest idealnym kierowcą i nigdy nie robi głupot za kółkiem, panowie troche samokrytyki, bo kogos obcego to bardzo łatwo skrytykować. każdy popełnia mniejsze lub większe gafy na drodze.

EniGmatiC, czyja wina to oceni wymiar sprawiedliwości, a nie my. nie znamy wszystkich szczegółów zaistaniłej sytuacji więc co my możemy o niej powiedzieć po tych kilku sekund filmu. tak sobie dystkutujemy i nie musimy nikomu robic koło pióra lub wrzucać.

słowa Czarnego bardzo dobrze pasują na podsumowanie tego topicu (offtopicu nawiasem pisząc).

_________________
///MPower - bezkompromisowe połączenie pozornych sprzeczności


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 09:36 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
kaden napisał(a):
tak każdy z nas jest idealnym kierowcą i nigdy nie robi głupot za kółkiem, panowie troche samokrytyki, bo kogos obcego to bardzo łatwo skrytykować. każdy popełnia mniejsze lub większe gafy na drodze.


true

a moż ścigant leciał srodkiem i zjechal na rozreconej manetce na prawy? a "Warszawiak" chciał mu ustąpić? A może, a może....

Pytałem kolegę od zabytków ale nie słyszał o tym. :/


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 10:00 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 553
Lokalizacja: Bielsko-Biała
dodam tylko tyle.......

ogladnijcie ten filmik :niepewny:

http://pl.youtube.com/watch?v=cjujcb22X8c

_________________
Jezeli moj post był Ci pomocny kliknij -> POMÓGŁ

Moja była :( -> M52B25 Estoril blau power!
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 10:38 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
Z innych for:

Cytuj:
Najpierw moje spostrzeżenia co do "winy"...
1) Niech każdy sobie porówna prędkość: Warszawy, mijających ją samochodów, motocykla.
2) W którym momencie motocyklista zaczął hamować.
3) Na której częsci pasa - po której stronie - jechał motocyklista.

Ja widzę tam Warszawę zjeżdżająca ze środkowego pasa na prawy i dalej na przystanek (w miejscu, gdzie pas do włączenia się do ruchu zmienia się w zatoczkę przystanku autobusowego). Jadący ze stosunkowo dużą szybkością (większą, niż większość współczesnych aut na tym odcinku) motocyklista widzi Warszawę zjeżdżającą ze środkowego pasa na prawy i - tu moje przypuszczenia - zakłada, że Warszawa pojedzie prawym pasem, wiec sam nie zwalnia, tylko zjeżdża w stronę zatoczki autobusowej z zamiarem wyprzedzenia prawą stroną... Kiedy zauważa, że Warszawa zjeżdża do zatoki, zaczyna hamować...

Wypadek z Warszawą wiozącą parę młodą i motocyklistą zdarzył się kiedyś w Częstochowie (to jest informacja na 100% pewna) - i wypadek z tego filmu by pasował do tej informacji. Tym bardziej, że otoczenie też się zgadza (zakładając, że tak, to jest to DK 1, tzw trasa, gdzieś pomiędzy Aleją Pokoju a Krakowską, w kierunku na Łódź; kamerzysta filmujący ślub stoi na jednej z dwóch na tym odcinku kładek dla pieszych). Wypadek miał miejsce w przedziale lat 2000-2003, tyle o ile coś tam pamiętam, to raczej 2001, ewentualnie 2002. Może ktoś z Częstochowy lepiej pamięta albo ma jak poszperać w starych gazetach?



Cytuj:
A w tym, nomen-omen, wypadku, skrajny prawy pas, NIE JEST "zwykłym" pasem ruchu tylko pasem do włączenia się do ruchu dla wyjeżdżających z ulicy podporzadkowanej, a w miejscu gdzie motocyklista uderzył w samochód, pas dla włączajacych się przechodzi w zatokę autobusową - więc tu nie może być mowy o wypzredzaniu prawym pasem.


Refleksja: koerowca warszawy widział motor i chciał tylko przeciąc jego pas ruchu? Ale nie spodziewał sie tej prędkości?
Do kolizji by nie doszło jakby motor jechał wolniej?

Tak sobie patrzę sobie i patrzę na tą scenką i się zastanawiam czemu on nie minął tej warszawy... przecież zahaczył o sam kant? Może nie patrzył przez chwile.. (co nie wpływa na orzeczenie winy oczywiście)

Cytuj:
Co do winy, w 90 % przypadków policjanci orzekają o winie tego, który jedzie z tyłu - powinien teoretycznie zawsze jechać tak, by móc reagować na nieprzewidziane sytuacje przed nim (typu ostre hamowanie pojazdu z przodu, lub właśnie zajechanie drogi). Wydaję mi się, że i w tym przypadku by tak było. Jeżeli motocyklista ostro poginał, to kierownik Warszawianki mógł go nawet nie widzieć na horyzoncie (lub widzieć bardzo daleko) w momencie jak zaczął się przebijać na prawy pas. Chociaż tu część winy mogła by też spaść na kierowcę za to że nieprawodłowo ocenił odległość, prędkość, czyli ogólnie sytuację na drodze.


To ciekawe:
Cytuj:
Winę ponosi jadący z nadmierną prędkością dawca nerek, który wjechał w tył opuszczającej pas ruchu Warszawy, po którym obydwaj się poruszali. Co innego gdyby Warszawa podczas manewru wtargnęła pod jadący motocykl. Wjechał w tył samochodu i ponosi winę. Powinien jechać z prędkością, która pozwala mu wyhamować w każdej sytuacji.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 10:40 
Offline
Uzależniony od forum :)

Posty: 5925
Lokalizacja: GorzĂłw Wlkp
KotSylwester napisał(a):
motor


motor to jest pod maska samochodu, jednoślad nazywamy motocyklem :ok:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 10:44 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
Pod maską jest silnik kolego... chyba ze miałeś jawkę w touringu zamiast silnika.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 10:46 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 8665
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Moje BMW: 535i
Kod silnika: N55
te komentarze cytowane z innych for są śmieszne. Motocyklista nie poruszał się z szaloną prędkością co widać ewidentnie na filmie, przez chwile motocykl jedzie równolegle z samochodem na lewym pasie widać ze nie ma między nimi różnicy prędkości. Kierowca Warszawy wykazał się nie uwagą, jak slysze "nie spodziewał się" to szlag mnie trafia. Jak nie ma wyobraźni niech siedzi w domu nie za kierownicą.

_________________
Darmowe rozkodowanie VIN (Polski opis):
napisz VIN na ==>> stones1@wp.pl
Problem z PW, proszę pisać na mail


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 10:50 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
do mnie trafily argumenty:

uderzył go jak zjezdzał juz ze srodkowego i to w sam kant! mogl go minac, ale chyba nie patrzyl, nie hamował , dopiero pod koniec zaczal
ALE:
warszawka ostro zjechala
ALE
opuszczala pas , ktorym juz jechala wiec on wjechal im w dupe - najnormalnie w swiecie ;d


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 10:52 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 8665
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Moje BMW: 535i
Kod silnika: N55
zajechał mu droge i tyle. Wykazał się wielką głupotą i brakiem wyobraźni. Poza tym wszystko rozgrywa sie na kilkudziesieciu metrach przy chyba okolo 80 km/h , mysle ze stad opoźnienie w hamowaniu motocykla.

_________________
Darmowe rozkodowanie VIN (Polski opis):
napisz VIN na ==>> stones1@wp.pl
Problem z PW, proszę pisać na mail


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 11:27 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 45
Posty: 2271
Lokalizacja: Słupsk/Ustka
Moje BMW: E39 530d M-pakiet
Kod silnika: M57D30
Kaden
Cytuj:
EniGmatiC, czyja wina to oceni wymiar sprawiedliwości, a nie my. nie znamy wszystkich szczegółów zaistaniłej sytuacji więc co my możemy o niej powiedzieć po tych kilku sekund filmu. tak sobie dystkutujemy i nie musimy nikomu robic koło pióra lub wrzucać.

Przepraszam, jesli za ostro sie wyraziłem ;) :ok:
mi wystarczy to co widziłem.

wymiar sprawiedliwosci nie zawsze jest sprawiedliwy, i nie zawsze ocenia prawidłowo, a wynik zalezy od fachowości "papug" i ich pozycji i uznania w środowisku prawniczym
czego próbke mielismy w sprawie syna Wałesy, czy naszej super pływaczki. Poprostu dno.

_________________
73!! 51!!
mobile: President Johnny II ASC + Sirio AS 100

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 11:29 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 45
Posty: 2271
Lokalizacja: Słupsk/Ustka
Moje BMW: E39 530d M-pakiet
Kod silnika: M57D30
KotSylwester napisał(a):
Z innych for:

Cytuj:
Najpierw moje spostrzeżenia co do "winy"...
1) Niech każdy sobie porówna prędkość: Warszawy, mijających ją samochodów, motocykla.
2) W którym momencie motocyklista zaczął hamować.
3) Na której częsci pasa - po której stronie - jechał motocyklista.

Ja widzę tam Warszawę zjeżdżająca ze środkowego pasa na prawy i dalej na przystanek (w miejscu, gdzie pas do włączenia się do ruchu zmienia się w zatoczkę przystanku autobusowego). Jadący ze stosunkowo dużą szybkością (większą, niż większość współczesnych aut na tym odcinku) motocyklista widzi Warszawę zjeżdżającą ze środkowego pasa na prawy i - tu moje przypuszczenia - zakłada, że Warszawa pojedzie prawym pasem, wiec sam nie zwalnia, tylko zjeżdża w stronę zatoczki autobusowej z zamiarem wyprzedzenia prawą stroną... Kiedy zauważa, że Warszawa zjeżdża do zatoki, zaczyna hamować...

Wypadek z Warszawą wiozącą parę młodą i motocyklistą zdarzył się kiedyś w Częstochowie (to jest informacja na 100% pewna) - i wypadek z tego filmu by pasował do tej informacji. Tym bardziej, że otoczenie też się zgadza (zakładając, że tak, to jest to DK 1, tzw trasa, gdzieś pomiędzy Aleją Pokoju a Krakowską, w kierunku na Łódź; kamerzysta filmujący ślub stoi na jednej z dwóch na tym odcinku kładek dla pieszych). Wypadek miał miejsce w przedziale lat 2000-2003, tyle o ile coś tam pamiętam, to raczej 2001, ewentualnie 2002. Może ktoś z Częstochowy lepiej pamięta albo ma jak poszperać w starych gazetach?



Cytuj:
A w tym, nomen-omen, wypadku, skrajny prawy pas, NIE JEST "zwykłym" pasem ruchu tylko pasem do włączenia się do ruchu dla wyjeżdżających z ulicy podporzadkowanej, a w miejscu gdzie motocyklista uderzył w samochód, pas dla włączajacych się przechodzi w zatokę autobusową - więc tu nie może być mowy o wypzredzaniu prawym pasem.


Refleksja: koerowca warszawy widział motor i chciał tylko przeciąc jego pas ruchu? Ale nie spodziewał sie tej prędkości?
Do kolizji by nie doszło jakby motor jechał wolniej?

Tak sobie patrzę sobie i patrzę na tą scenką i się zastanawiam czemu on nie minął tej warszawy... przecież zahaczył o sam kant? Może nie patrzył przez chwile.. (co nie wpływa na orzeczenie winy oczywiście)

Cytuj:
Co do winy, w 90 % przypadków policjanci orzekają o winie tego, który jedzie z tyłu - powinien teoretycznie zawsze jechać tak, by móc reagować na nieprzewidziane sytuacje przed nim (typu ostre hamowanie pojazdu z przodu, lub właśnie zajechanie drogi). Wydaję mi się, że i w tym przypadku by tak było. Jeżeli motocyklista ostro poginał, to kierownik Warszawianki mógł go nawet nie widzieć na horyzoncie (lub widzieć bardzo daleko) w momencie jak zaczął się przebijać na prawy pas. Chociaż tu część winy mogła by też spaść na kierowcę za to że nieprawodłowo ocenił odległość, prędkość, czyli ogólnie sytuację na drodze.


To ciekawe:
Cytuj:
Winę ponosi jadący z nadmierną prędkością dawca nerek, który wjechał w tył opuszczającej pas ruchu Warszawy, po którym obydwaj się poruszali. Co innego gdyby Warszawa podczas manewru wtargnęła pod jadący motocykl. Wjechał w tył samochodu i ponosi winę. Powinien jechać z prędkością, która pozwala mu wyhamować w każdej sytuacji.


:zdziwko: :zdziwko:
Jak czytam te cytaty to juz teraz wiem dlaczego w Polsce jest tyle wypadków :kwasny: :wstyd:

_________________
73!! 51!!
mobile: President Johnny II ASC + Sirio AS 100

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 11:32 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
EniGmatiC, Po prostu policja ocenia ściśle wg prawa... A prawo jakie mamy takie jest... jadąc drogą z pierwszeństwem może dać długimi, pomachać, uśmiechnąć się, zatrzymać aby puścić pojazd z podporządkowanej a potem w niego przywalić i będzie jego wina... :zakrecony:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 11:55 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 45
Posty: 2271
Lokalizacja: Słupsk/Ustka
Moje BMW: E39 530d M-pakiet
Kod silnika: M57D30
KotSylwester napisał(a):
EniGmatiC, Po prostu policja ocenia ściśle wg prawa...


Tak - nie ma innego wyjscia, ale tez zalezy jak policja zinterpretuje niektóre sytuacje i duzo zalezy jakich słów uzyje w protokole,
a w Sądach to często bywa tak jak to opisałem wyzej
:zakrecony: :zakrecony: :wstyd:
jaki kraj - takie zamachy jak to sie mówi

_________________
73!! 51!!
mobile: President Johnny II ASC + Sirio AS 100

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 12:54 
to jest gorsze niż shoutbox :rotfl:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 20:25 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 738
Lokalizacja: Gdańsk
Moje BMW: e28
Kod silnika: M30B28
EniGmatiC, spoko loko :zdrowko:

_________________
///MPower - bezkompromisowe połączenie pozornych sprzeczności


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 stycznia 2008, 21:27 
Offline
Przyjaciel forum

Wiek: 39
Posty: 1901
Lokalizacja: Siedlce
Moje BMW: e53
Kod silnika: m57
dobra, krechę temu, kto wrzucił link do tego filmiku z motorem i warszawą !!

_________________
www.facebook.com/wyscigzlomow


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL