BMW Sport

O wlasnie! Kappa/Kappa Coupe!

Tomek, Lancia Thesis

Niestety nie żart, na fiatach zęby zjadła moja rodzina i co nieco wiem. Brava chociażby to porażka. Przewody pękły po 12 latach dokładnie, więc trzeba uznać, że powyżej 10 lat są przerdzewiałe. W każdym fiacie po jakimś czasie śmierdzi z nawiewu apteką...

W ogóle niech mi ktoś powie na czym polega postęp marki FIAT?

Rok 99' albo wczesniej Fiat 1.2 16v 86 km, rok 2013 1.2 16v i 69 km Nie potrafili nawet mocy silnika UTRZYMAĆ w obliczu nowych wymogów czystości spalin i niskiego spalania...? gdzie inne marki potrafiły to zrobić i jednocześnie moc podnieść.

Nie zapominajcie, ze Fiat jest wlascicielem Ferrari.

jiGsaw, - mój Fiat Ducato zrobił przez 12 miesięcy 170 000km. Odpukać, jeździ dalej...

Od 1998r. w sumie w mojej rodzinie kupiliśmy ok. 15 Fiatów, od Seicento po Ulysessa i Ducato.

Na żadnego nie mogę ani jednego złego słowa powiedzieć.

pisałem wielkimi literami,
chodziło mi o bravo 2 a nie o punto 1..........
Kucharz, Twoja żona chyba miała bravo2?

dokładnie

zrobiło przez 3 lata ponad 130 tys km., bez najmniejszych uwag

a jakość wykończenia i materiałów we wnętrzu bije na głowę tą z e46 czy nawet z e90

Znajomy kupił nowe Bravo to po roku sparciała mu kierownica.

Fiat 1.2 69KM to 8V , Euro 6
http://cenniki.fiat.pl/cenniki/fiat/Pun ... k_2013.pdf .
http://cenniki.fiat.pl/cenniki/fiat/500 ... k_2013.pdf
Czy powyższy merytoryczny post wymaga dalszego komentarza...

Dzisiaj szukając dupowozu wziąłbym pod uwagę hyundai-a i30/ceed w dizlu
Jeśli chodzi o w124 szukałbym z poza środowiska allegro. Te auta najlepiej kupuje się z przypadku Sam przypadkowo stałem się posiadaczem starej gwiazdy

Dziwne, bo gdzieś czytałem, że to 16v, widocznie błąd tam był.

No ale wobec tego fiat siena 1.2 8v 73 konie... rok 1999.

Jeszcze jeden przykład - znajomi kupili bodajże w 2002 roku Punto nowe z salonu. Jest to rodzina, gdzie na 4 osoby z prawem jazdy przypada jeden samochód. Jak to bywa w takich przypadkach auto tłuczone właściwie na okrągło. Co zrobili po 10 latach? Pojechali do salonu i kupili nowe Bravo, którym jeżdżą zadowoleni drugi rok.

to była wada fabryczna... u mnie w byłej firmie we wszystkich Bravo 2 zeszła skóra.
Dodatkowo w każdej sztuce przy przebiegu 130-150rysie wypalała się dziura w intecoolerze...

Ja mam okazję jeździć Grande Punto, bodajże 2009 rok i przy przebiegu +/- 100tyś kiera jest już mocno zjechana jeździłem też Bravo, 150tyś przebiegu i kiera też słaba... Generalnie jakość wykonania bez rewelacji, ale tragedii też nie ma

Przy fiacie jak przy każdym aucie trzeba patrzyć na stosunek ceny do jakości.

ale to nie był silnik FIRE

Hoho! Fiat?

Dziwnie mi się to czyta.

W temacie jest użyte słowo "Porządne", więc chyba marka Fiat odpada.

Ja mogę polecić E34 525tds, które kupiłem w DE za 800E.
Najbardziej bezawaryjny samochód z jakim miałem w życiu styczność. Nic się w nim nie wysrywa (poza jedną rzeczą: chłodnica klimy nieszczelna, wymieniłem), co najwyżej zużywa np musiałem zmienić sprzęgło. Jeśli chodzi o silnik to potrzebuje on tylko oleju napędowego w niewielkich ilościach i oleju silnikowego.
Jeżeli moja sztuka jest taka bezproblemowa w eksploatacji tzn że jest to udane auto, wystarczy kupić zadbany egzemplarz.
Żadnego układu zapłonowego, instalacji gazowej. Tylko lać ON, zmieniać olej, czasem opony, klocki i baaardzo rzadko coś innego.
Sprzedałem go za symboliczną kwotę teściowej, ale jak będę potrzebował pewne auto, które nie będzie mnie denerwować i kosztować dużo w eksploatacji to je odkupie. Jeżeli oczywiście teściowa zechce, bo póki co jest tak zadowolona że na pewno mi go nie sprzeda/odda.
Jest to kombi, manual z tempomatem. Byłem nim w Grecji na wakacjach, jeździłem krótkie trasy do pracy, długie, powoli, pełnym gazem, w upale 34stopnie, w mrozy i nigdy nie było żadnych problemów/obaw, że mogę nie dojechać gdzie chce.

To tak w formie ciekawostki bo wątpię, żeby ktoś przy zdrowych zmysłach w obecnym już 2014 roku kupił owianego złą sławą TDS'a
Jakby mi ktoś zaproponował za niego fiata w zamian to bym zrobil tak później tak a na koniec tak

Jeździdło które bym proponował i kupiłem ojcu w lutym to Audi A4 B5, dałem 1800E za sztuke z przebiegiem 138.000km, w 2010roku miała jakieś 50.000km w serwisie audi, bo brat sprawdzał. 1.8turbo z automatem na warszawskie koreczki

Może mieli jakieś rupiecie, ja miałem dwa, więc wiem więcej niż co nieco Na Fiata złego słowa nie dam powiedzieć

nie wiem czy to ktoś z Was ale bardzo na czasie

https://www.facebook.com/blogomotive/ph ... =1&theater