BMW Sport

Jasne, OK tylko podaj sposób jak wyłapać takich debili na drogach?
Sam chyba sobie odpowiedziałeś na pytanie czy powinni kontrole przeprowadzać w korkach......
Badanie najnowszymi urządzeniami trwa nie więcej niż 10 sekund.
Nadal uważasz, że nie warto????????????????????????

Jeśli tak uważasz a podajesz swój przykład, to nie mamy o czym więcej dyskutować

tylko ciekawe w jaki sposob jak kontroli ma nie byc

ja nic tylko ty bys cos gadal o mlodosci,goracej glowie i ze tylko krowa nie zmienia pogladow
a rozumiem kolega kierowca jest zawodowym i basta
szacun,wielki szacun
ale coz ta drogowka przeciez nie jest kierowca zawodowym wiec co mozna wymagac

Jak ma nie być? Przecież jak pijak kogoś zabije to na miejscu wypadku skontrolują.

nie wiem jak w walbrzychu(w koncu to metropolia) ale w warszawie korkow w poludnie nie ma
sa rano i od 16,czyli jak ludzie wala do i z pracy

tylko ciekawe w jaki sposob jak kontroli ma nie byc

cięzko było zrozumieć, że odnosiłem sie tutaj do ogółu kontroli..? (test jest nie tylko przy tego typu akcjach, ale przy kazdym zatrzymaniu przez policje )

Ja bym to widział tak: (oczywiscie nikt sie nie musi z tym zgadzac)
1. Akcja na skrzyzowaniu... no ok.. ale drogi jednopasmowej a nie tak ja to było w moim przypadku na 2 pasmówce + pasy skrętne w prawo i w lewo... gdzie na zielonym kierowca musi uwazac by nie potrącic uciekajacego policjanta
2. Usprawnienie badan złapanych delikwentów... żeby nie było tak jak w przypadku mojego znajomego, że niby stracił prawko ale jednak potem okazało sie ze jest nie winny
3. Ostrzejsze kary za jazde po alkoholu ( pisałem o tym juz )
4. Akcje na autostradach od czasu do czasu mozna by tez przeprowadzic np. w punktach poboru opłat ( pani kasuje i wydaje biet a policjant sprawdza ) nie ma tamowania ruchu ani zadnego zamieszania... a przydały by sie bo wiem jak co niektórzy kierowcy spedzaja wieczory... na pauzach...

Wiadomo, że zaden sposób w 100% nie wyeliminuje problemu ale zawsze o paru mniej...

ja bym udoskonalił obecną technikę działającą w moim mieście
panowie stają trochę za wyjazdem od klubu i badają, ogólnie kręcą się koło klubów i innych miejsc gdzie ludzie spędzają wolne wieczory
na miejscu policji stanął bym na parkingu i uświadamiał ludzi nawet tych którzy nie wyglądają na pijanych zalecać sprawdzenie się alkomatem itd. wszystko grzecznie spokojnie z pełną kulturą
może to i nie dawało ładnych statystyk w złapanych pijanych kierowcach
ale budziło by większy respekt i szacunek do policji
najlepsze działania to edukacja i profilaktyka
co jakiś czas pokazywać (w tv, szkołach i wszystkich innych miejscach w których gromadzą się ludzie)filmy i zdjęcia które będą działały na wyobraźnie ludzi np:

na mnie osobiście to działa
ale edukacja trwa i kosztuje
chciał bym żeby policja w Polsce była na takim poziomie ja w UK gdzie jest całkiem inne podejście ludzi do oficerów
policjant jest tam szanowany miły , ale stanowczy i nie skorumpowany świeci przykładem za każdym kroku ale nie brak mu poczucia humoru
może ktoś wie o czym mówie

Mam uzasadnione obawy czy dla większości "pijaczków" (co to się im udaje uniknąć kontroli), bo tak ich trzeba nazwać takie filmy by cośkolwiek pomogły.
Ale to co pokazuje ten filmik jest napewno tragiczne i działa na psychikę, karze zastanowić się nad sprawą bezpieczeństwa i jakie są konsekwencje wypadków...
Statystyki traktują tylko cyfrowo wszelkie zdarzenia (bo od tego są), i mało kto zastanawia się co dzieje się później.
A pijaczek choć byś chciał nie wiem co robić to i tak wsiądzie za kierownicę swojego grata i z myślą, że to Porsche czy BMW kogoś zabije czy w najlepszym wypadku okaleczy... I takich trzeba krótko za jaja brać.
Bez skutecznej kontroli i odpowiedniego systemu kar nie da się wyegzekwować respektowania przepisów.

Mi się wydaje że to jest właśnie błędne rozumowanie. Wydaje się że aby ktoś wsiadł po drinie musi być jakimś pijaczkiem, głupim małolatem, alkoholikiem i innym "gorszym" od prawego człowieka. Tymczasem spora ilość prowadzących pod wpływem to normalni prawi obywatele, wyksztłceni biznesmeni, ojcowie dzieci itp itd.

Dlaczego są kontrole na kilka dni przed wigilią w ciągu dnia? Bo w wielu firmach jest opłatek a do tego winko. Przed Wielkanocą to samo.