BMW Sport

Jakbyś umówił się ze sprzedawcą pod MC Donald i wysiadłby taki BIG PUN to dałbyś sobie spokój z siódemką i poleciałbyś do miłej blondynki do salonu audi

stones1, widac ze nie czytales ksiazki nie chodzi o to zeby cale zycie byc sknera... i pchac tylko kapuste do skarpetki... wrecz przeciwnie, chodzi o to zeby wydawac kase, ale na "rzeczy" ktore ta kase pomnoza. jestes majetny chlopak wiec napewno wiesz ze pieniadze nie biora sie z ciezkiej pracy... tylko z ciezkiego myslenia i umiejetnego obracania zarobionymi pieniedzmi... po krotce bo bede tu pisal na 6 stron... nie zawsze jest czas wydawania pieniedzy na przyjemnosci. Ja narazie poczekam az moje pieniadze troche "popracuja" i za to co mi wypracuja kupie sobie auto ktore bedzie sluzylo w 100% do dawania przyjemnosci.... a czy to bedzie wymarzone camaro 2gen, czy touareg, czy moze pancerne e32 nie ma znaczenia... a pieniadze dalej beda pracowac.... wiesz o co mi chodzi ??

nie wiem, bo to ja pracuje na pieniadze a nie pieniadze na mnie niestety i chyba przeczytanie książki tego stanu rzeczy nie odwróci.

Kosmetyczny ?


Zgadzam sie w tym wątku ( o dziwo ) z Kotem Sylwestrem

OSobiscie uwazam,ze kupno drogich nowych aut , jest nieopłacalne, bo lepiej inwestowac w nieruchomosci, a kupowanie nowych aut z nizszej połki jest bez sensu, bo nie oferują nic w zamian.

Chyba,ze ktos kicha 100 dolarówkami w duzych ilosciach , to mu nie robi utrata wartosci auta rzędu 70 000 Euro przez 3 lata jak np na BMW 760i.

Dodam szybko,zeby nie było jakichs nieporozumien- nie krytykuje nikogo , kto kupuje nówki, nie tak dawno pomagałem Matuli swojej zakupic YAriska nowego. Po prostu z mojego punktu widzenia, sie to nie opłaca.

...

Pojeżdżę escortem 5 lat a potem pojadę do Bawaria Motors kupić nowe 5?
Nie wiedziałem że to takie proste



Odpowiedź nie nasuwa się sama?
Po pierwsze przejżyj Galerię... ja np. mam dwa dwudziestolatki i mieszkam w kamienicy... ale własnej to chyba ciężko mnie zakwalifikować.

Ostatnio odwiedziłem kolegę, który kupił E30 baur i ma E38 i ... domek...
Sąsiedzi mojej koleżanki z pracy kupili segment i mają E38 iL...

W moim "byłym" osiedlu stało wiele nowych autek, przeważnie Fabie, Megane jedna ( ) troche Fiatów (Siena, Palio, Seicento), nowy Golf kombi....

Zauważyć za to można inne ciekawe kwestie:
Mój kolega buduje dużą chałupę - miał 20 letniego poldka (w zeszłym tyg kupił Voyagera z 2005r.)
Mój wujek ma willę i E23 do jazdy na codzień
Mój drugi wujek budował dom 5 lat temu i jeździł escortem z 85r.
Kiedyś na sylwestrze byliśmy w OGROMNEJ willi pod Warszawą, właścicielka miała UNO.
Pod moim domem parkuje również 11 letnie Megane
Kolega miał kupić 93 cabrio chyba 99r.. też wielka willa, w garażu 2 911 i stare 968

Podsumowanie czyjegoś myślenia bez poznania szczegółów jest chybione i bardzo zawężone. Patrzycie Panowie (tak myślący) tylko swoim podejściem.


Inteligencja finansowa: Kupowanie nowego Auta i utrata na nim co 3 lata ilu? 35% wartości i nowe... To nie inteligancja finansowa a KOMFORT psychiczny. LAICY motoryzacyjni boją się używek jak OGNIA. Generalnie ludzie boją się używanych rzeczy jak ognia. Jakto BMW za 15tys zł ? PRzecież to się będzie psuło.

Głupotą całkowitą było jeszcze 2 lata temu kopwanie auta (a jeszcze jak na kredyt) za 70-90tysięcy a nie mając mieszkania, albo mając małe. Wtedy za 70-90tys można było kupić KAWALERKĘ W WARSZAWIE! Ale... np. moi sąsiedzi - 45mkw i nowa corolla z salonu... i gnieżdżą się w malutkim mieszkanku. To nie głupota? No właśnie dla jednego głupotą będzie kupowanie Auta, dla drugiego co innego.

Podsumowanie, które narzuca się samo to przedewszystkim stwierdznie że tak naprawdę MAŁO jest PRAWDZIWYCH fanów motoryzacji. (Chyba że mówimy o fanów ekonomii w motoryzacji) Dla zdecydowanej większości auto to środek transportu a PRZY okazji ładny ( o gusta się nie decyduje - Logan).


P.S. Apropos willi... Macie pojęcie o jakich kosztach mówiemy? Nie mówię o małym domku z panelami z castoramy po 25zł, budowanym z teściem przez 7lat, mówię o normalnej willi jakich multum..

Koszty:
1mb blatu kuchennego z tzw. ciepłego kamienia (nazwy nie pamiętam) 1800zł
koszt szafek do kuchni - 20-40tys zł
ładny okap kuchenny - 3-8 tys zł
zmywarka od 1.8tys zł
kuchnia od 2 do 20tys zł
glazura od 80 do 500zł (poler) mkw dekorki do niej nawet 20zł za 1szt.
drzwi wew - 2-3tys zł
drzwi anty włam ale z ładnym drewnem 6-15tys zł
piec gazowy z zasobnikiem - 8-15tys zł
parkiet z robotą od 120 zł do .... za mkw
komplet mebelków ze skóry od 8 do ... 50 tys zł
kostka na podjazd od 70zł do .. za JEDEN mkw. Podjazd 4x10 mkw - 2800zł, a kostka wokół domu?
brama z automatem i furtką (ładna nie z kątownika) od 8 do... tysięcy

Więc jak to się ma do 15 letniego BMW w cenie drzwi wejściowych?

P.S. oczywiście można TANIEJ, duuużo taniej.

do końca nie wiem kto w tym temacie mieści się w nazwanej przez Ciebie grupie "dzieci", jednak jeśli dajesz głowe że mogąc przeznaczyć 150 000 na zakup auta poleciał bym do salunuuu po A3 TDI, to przykro mi ale głowy już nie masz

zamiast radosci z kupna nowego auta za 150 000 wybrałbym radość z jazdy takimi przestarzałymi szrotami:

http://www.mobile.de/SIDvkGRXDE.dhM02F- ... 272922332&

http://www.mobile.de/SID1FyVNRvP18lqeo2 ... 279355030&

do wyboru, do koloru:

http://www.mobile.de/SIDriLtMPtimtcIfMw ... 277370206&

mogąc sobie pozwolić na pewne koszty utrzymania auta z wyzszego segmentu, trudno patrzeć z zachwytem na nowe "autka", są też nowe samochody ktore rzucaja na kolana, to dla mnie jasne, ale w tej grupie nie ma A3 TDI


rozmawiałem z Frankiem i on tez nie chcialby A3 TDI tylko jak zwykle pojechal by do Reichu i z krzaków ze szrotu wytargał by mając wspomnianą sume do wykrozystania na auto takiego szrota sprzed lat:

http://www.mobile.de/SID3h.kF4xE-w5t9UX ... 279080717&


dla wybrednych jest jeszcze:

http://www.mobile.de/SIDVY7qvoYwZFqnI3h ... 277406461&

ludzie maja rozne priorytety np ja kiedys byłem u goscia....co miał 3 mercedesy a nie miał kibelka w domu

To zobacz jak ona wygląda w E60 ! Gorzej niż w Fiacie.




Masażu

Widzę że kolega przewidział co zrobię jak będę miał luźne 150 tyś. że aż głowę daje do ucięcia. Dobre... Nie ma to jak lans na 20-kach i 7 litrów ON na 100km. Pod tablice zamawiam odrazu napisiki na allegro "Jestem rozsądny i inteligentny" Nawet już sobie wyobrażam jak przesiadam się z dużego kombi z V8 do ciasnego klekota za 150 tysiaków, odrazu biorę opcje z hakiem i kupuję przyczepkę, koniecznie też na 20-kach Przeczytałem cały wątek i wypowiedzi co poniektórych wołają o pomstę Jak ktoś chce nowe to niech sobie kupuje, jego pieniądze jego wybór, po to się pracuje żeby mieć z życia jakąś przyjemność, która dla kogoś to zakup nowego auta, dla niektórych używanego luksusowego, a znam też ludzi co jeżdżą Fiatem CC 700 za 3000zł bo auto to dla nich tylko środek transportu, który ma być jak najtańszy a w domu mają akwarium morskie za 25tyś. bo dla nich to jest radość. Dla niektórych to głupota, dla innych pasja na którą przeznaczają dużą część ciężko zarobionych pieniędzy i to tylko i wyłącznie ich sprawa! Ja mogę powiedzieć że moje auto jest idealne: szybkie, wygodne i praktyczne (kombi), a np. dacia logan to nieporozumienie, ale to jest tylko moje zdanie i nie muszę nikogo do niego przekonywać ani publicznie wytykać że głupi bo gówno kupił. Jemu też BMW nie musi się podobać i nic mi do tego ważne że mi się podoba, nikogo nie przekonuje że najlepsze używane BMW, bez sensu te sprzeczki.

widocznie mial zamiast lodówki w podłokietniku WC.

Kot Sylwester

Heh chodzi o to że jeżdżąc escortem jestes w stanie powiększać swój miesięczny przeplyw pieniedzy
Dajmy nawet to 500zl meisięcznie (a pewnie wydajesz więcej )w skali roku daje ci to 6000zl
Ale tobie nie mam co tego tłumaczyć bo ty jesteś Miłośnikiem z krwi i kości , mi przedewszystkim chodzilo o "arystokracje" z bloków jeżdżącą 7 , S itp.
Niewiedzącą nawet ile te ich zagazowane kanapowozy maja koni.
Ehh ale widze że tak naprawde dyskusja ta w sumie nie ma sensu ponieważ każdy ma inny system wartości matarialnej , czy inne potrzeby.

Mimo wszystko dla pragnących zgłębić choć troche wiedze na temat pieniędzy bez których co tu dużo ukrywać żyć sie nie da polecam ten filmik na początek , mimo że zrobiony dość kiczowato , wiele obrazuje
Robert Kiyosaki- Rich Dad , Poor Dad

a śa takie osoby na tym forum? Prosze wskaż je.

Nie będę nikogo wskazywać poniewaz:
Nie znam nikogo osobiście z tzw Lajfa i niechcialbym nikogo obrazic a dwa że każdy sam osobiście wie jaki ma stosunek do samochodu.
Mówie o tym co obserwuje na ulicy i w społeczeństwie.

no nic, Kia Ceed uber alles


w każdym razie nie wrzucaj wszystkich wlascicieli aut sprzed kilku / kilkunastu lat i ich aut do jedneg worka.

Moim zdaniem przekonywanie kogoś do tego że lepiej mieć nowe małe auto czy stare (starsze) duże jest bez sensu. To tak jakby mówić komuś kto kupił TV 32 cale że lepiej kup se pan 19 LCD za te same pieniądze nie każdy potrzebuje duże auto i nie każdy chce mięc małe. Ja mam swoje priorytety przy zakupie samochodu a ktoś inny ma swoje.
1. chciałem nowe lub prawie nowe
2. miało być małe do jeżdzenia w mieście
3. chcę mieć gwarancje
I wówczas okazuję się ze Honda jest bezkonkurencji jak dla mnie oczywiście, bo długo myślałem na BMW 1 rocznym od dealera BMW ale wyposażenie, wygląd, koszt utrzymania były nie do porównania. Oczywiśćie że za te same pieniądze moglem mieć 6xe32 albo czy e34 tylko że to nie ten rozmiar auto i nie ta klasa, bo po co mam woźić ze sobą na codzień mase pustej przestrzenii. Duże BMW widziałbym chętnie w domu jako mój drugi samochód i pod tym względem gdybym miał dziś kupić to jakieś e39 540 jak najbardziej ale narazie nie stać mnie na utrzymanie dwóch aut. A przecież nie kupuje się najpierw domku letniskowego nad morzem a potem mieszkania w mieście tylko na odwrót, więc mój zakup chyba jest normalny a że ktoś ma jako jedno auto w domu E39 jego sprawa przecież nie będe go namawiał że by się zamienił na Citroena C1

1. podoba mi się sylwetka
2. wnetrze mniej bo ciasne
3. widzę że to ta droższa wersja;-)

bardzo ciekawe w jaki sposób miałby oczedzic te 500zł przejerzdzając ten sam dystans eskortem zamiast BMW ( pomijam fakt że Kota auta to raczej nie sa typowe samochody do codziennej jazdy)

co do sporu to ja sam jezeli miałbym takie potrzeby ( małe auto, tanie w utrzymaniu itp) wolał bym kupic e46 za powiedzmy 40 tyś na naprawy ( jezeli w dobrym stanie to przecierz dużo nie trzeba robić) i "nadwyżke" zużytej benzyny napewno przez naczył bym mniej niż różnica w cenie a za pare lat oba auta miał by identyczną wartośc więc w razie sprzedaży i tutaj było by podobnie....

za 40 tys możesz kupić 10 letnie e46 w dobrym stanie które za 5 będzie miało jak łatwo policzyć 15 lat i dla większości kupujących 15 letnie auto to jest dziadek możesz liczyć wtedy conajwyżej na sprzedaż jakiemuś maniakowi danej marki za pare groszy spójrz na ceny e36 w wieku 15 lat wiem coś o tym bo własnie sprzedałem swoje a 5 civic kosztuje koło 30 tys więc kwotowo stracimy podobnie po 30 - 40 tys tyle ża civic pali 6l na 100 i mam gdzieś koszty napraw itp więc moge przeznaczyć wolną kase na utrzymanie drugiego auta. A tym jedzie się o niebo lepiej niż 10 letnim małym BMW bo to nie ta epoka poprostu. Poprostu żaden stary samochód nie będzie jak nowy i żaden mały compact nie będzie jak duża limuzyna

A to ciekawe