BMW Sport

wg mnie czekaj za 540i6

nie objadę, nawet jakby mi elektryczny silnik dołożyć 540i6 skopie i s6 w manualu i w automacie, 540iA zleje tylko s6automat, od manuala dostanie łomot.
ogólnie powiem Ci tak:
-automaty w obu autach bym od razu skreślił
-fajniejsze na pewno będzie 540i6, ze szperą to auto dla mnie to mistrzostwo świata, szczególnie na lekkiej glebie+rozpórki przód i tył. Jest szybsze od s6 mimo niższej mocy, ma fajniejszy przebieg momentu obrotowego, zresztą jak sobie przejrzysz wykresy obu aut to będziesz wiedział o czym mówię
-s6 będzie lepiej wyciszone, ma awd, co w zimie pomaga tylko przy starcie, później wg mnie przeszkadza, ale może to dlatego, że wolę auta nadsterowne (mi np ciężej wyprowadzić subaru z poślizgu niż bmw ) mają lepsze blachy od bmw, wnętrze wg mnie gorsze, takie typowo Volkswagenowskie, fotele są lepsze, lepiej trzymają

oba auta są fajne, ale lepsze jest 5er
tym bardziej, że auto ma być na dłużej warto poczekać i poszukać i jak już tak na prawdę ubzdurać sobie 540i6 to tylko przedlift ja bym w życiu nie wziął tub44 w manualu

Czekac. Jeśli Manual to nie TU?

Właśnie, dlaczego jak TU to nie manual?


Czyli bez sensu się rajcować Audi które rzekomo takie mocne, a jak się okazje przeciągu nie robi.

jest mocne, ale słabsze od 540i6 dlaczego nie TU? bo to niepotrzebne problemy, słabsza góra obrotów, a przy manualu i szperze będzie słabsze w porównaniu do m62b44. Z tego co zauważyłem i automat jest wolniejszy w serii skoro stawiasz na 540i6 to postaw na osiągi i nie utrudniaj sobie życia poza tym zadbane, sprawne, niezajechane i trzymające moc 540i6 TU to nie za 25tys

Przed liftem e39 to nadal bardzo ładne auto, wolę dobrze wyposażonego przedlifta niż biednego polifta.

Już bym tak nie demonizował TU, mam w manualu i najmniejszych problemów nie ma. Co z tego że góra "niby" słabsza jak dół mocniejszy ( a w jeździe na codzien on ma znaczenie ).

ja bym TUB w ogóle nie brał pod uwagę
ogólnie lifting w E39 to nie zawsze korzyści, np 'głupie' przednie lampy, w polifcie występują jako jednoczęściowe, nie zamówisz w ASO części do nich występują jako jedna część i wuj... i tak przychodzi wymienić połamane regulatory i kombinowanie z podgrzewaniem, wycinaniem itp. dalej, w przedlifcie jak Ci zmatowieje klosz to sobie kupujesz nową chińską podjebkę i gitara, a w polifcie polerka co pół roku.

Co do TU/nie TU, to nie rozumiem, o co wam chodzi z górą obrotów. Oba (podobnie jak M60/2) mają 286KM, czyli ścigając się, wszystkie jadą tak samo. TU jednak szybciej budzi się do życia, co może powodować jedynie pozorne wrażenie słabszej góry, ale w rzeczywistości tak nie jest. Kolejną różnicą, jest niższe spalanie M62TU, ze względu na wyższą temperaturę. Kupując auto za 14-17k to sam bym patrzył na przedlifta, bo można by popłynąć, ale z 25k spokojnie można już wymagać bezawaryjnego TU.

Jeszcze 2 słowa o audi C5: przedlifty wyglądają gorzej, bo mają niski grill (jedna lamelka mniej) i małe lampy. Po lifty wyglądają zdecydowanie lepiej, fakt, ale sprawa ta nie dotyczy S6(C5)! Ten od początku dostał grill i lampy poliftowe, co do reszty trafiło dopiero po lifcie. Tak więc S6FL/nieFL jest wizualnie nie ro rozróżnienia. Bynajmniej z zewnątrz. S6 po FL nie uświadczymy z manualem natomiast, co stawia całą sprawę dość jasno

A znasz kwestię rozmiaru kolektorów ssących w nie TU / TU ? Chociaz jest to zaledwie jedna z przyczyn, dla ktorych nie-TU po prostu ostatnich 700 obr konczy " lepiej " . Kolejną jest zmiana kolektorów wydechowych na jeszcze bardziej restrykcyjne w TU.

Możesz rozwinąć co masz na myśli ?

Konkludując - M62 TU nie tyle cieszy się sławą słabszego silnika, co bardziej upierdliwego, ze swoimi klekoczącymi ze zużycia vanosami, alternatorem chłodzonym wodą, awaryjną elektroniczną przepustnicą, padającym rozrządem, ze względu na rozszerzone interwały wymiany oleju w trybie longlife, słabą jakościowo przepływką tudziez zwiększoną iloscią sond lambda.

Ot ofiara księgowych i ekologów.

Prawdę mówiąc nie znałem tej kwestii. Słyszałem wiele o zbawiennych kolektorach od M60.

Po części trudno się nie zgodzić, choć nie z wszystkim. Awarii EML nie widziałem nigdy w M62TU a sond jest tyle samo co w M62 (mających wpływ na pracę silnika). Reszta jak vanosy, podwyższona temperatura bloku, przepustnica el, etc, to wszystko składa się na lepszą elastyczność, przy mniejszym spalaniu. Tak samo było w przupadku technical upgrade M50, M52, etc.. Świat idzie na przód. Mając 25k można spokojnie patrzeć i wymagać zdrowego M62TU. Jakby autor miał na wydanie 45k, polecalibyśmy N62, który jest jeszcze bardziej awaryjny od M62TU. Natomiast nie mówię, że zakup M62 bez TU będzie wtopą, bo nie będzie. Ale nie napiszesz chyba koledze, żeby za 25k kupował M60, bo w M62 odchudzili rozrząd i dali słabsze korbowody na cieńszych panewkach, prawda?

temat smierdzi dzieckiem neostrady szukajacej fejmu na forum - ponad rok czasu watek auta nie ma ,
nie mniej fajnie sie rozwinal,
s6-340 km - no te konie to takie juz nadajace sie do rzezni raczej niz na wybieg - 330i mysle ze mogloby je objechac,
s4b6- 344km - fajne auto , linia oklepana , fajnie brzmi jak wydech porobiony , sam mialem ochote kiedys na takie auto dopoki sie nie zaczalem interesowac - w gorace dni puchnie i sie robi 250 koni ,
c32 - fajne ceny jak na takie auto- mysle ze moze byc szybsze niz s4 jezeli boisz sie o serwis tego auta to na zadne z tych aut co wymieniasz Cie poprostu nie stac- krotko w temacie. Szybkie auta 10-15 letnie to duze ryzyko ze za moment Ci cos pier*olnie za 5kola i auto stoi 1,5 roku bo naprawa to 1/5 wartosci auta. Takich aut przedewszystkim nie kupuje sie z rozsadku , tylko kupuje sie serce. Idziesz przejechac sie jednym , drugim , trzecim i wiesz na czym stoisz. Jak chcesz kupic auto z rozsadku to polecam nastolenia octavie 2 1.9 tdi .
piszesz ze xjr , s8d2 to pontony ale takie wlasnie samochody sie kupuje jak auto ma sluzyc na trasy i jakie to ma znaczenie ze bedzie jezdzilo tam dwie osoby i wozilo powietrze? to myslisz ze ludzie co maja a8 , s clasy to zawsze jezdza z kompletem osob? jak Cie stac to mozesz i autobusem wozic tylko swoja d*pe ale wlasnie mysle ze tu jest problem bo pewnie masz ale na kanapke ze sklepiku w szkole.

tomasz86, kanapka ze sklepiku, dziecko neostrady, chcesz coś jeszcze dodać?

waskii - Tomasz ma racje, przecież sam pisales, ze w dodatku auto ma być na kredyt... także kompletnie nielogiczne to jest, nie udupiaj się na lata, bo kredyt na tak drogie auto w utrzymaniu jak się tak mało zarabia to katastrofa. Najbardziej przewidywalny scenariusz:

drogi kredyt ---> kupno auta ---> spłacanie kredytu ---> problemy z utrzymaniem auta ---> spłacanie kredytu ---> sprzedaż auta z uwagi na brak wydolności finansowej ---> spłacanie kredytu ---> spłacanie kredytu ---> spłacanie kredytu ---> autorefleksja nad wlasna glupota ---> spłacanie kredytu

Bo M60B40 i M62B44 mają ten sam kolektor ssący, takze poniekąd dobrze słyszałes

A ja widziałem niestety i z moich obserwacji wynika, iż jest to bardziej problematyczny element niz linka w M62. Ja nie mam takich spostrzeżeń póki co. Vanos w N62 wydaje się nieco bardziej dopracowany niz w M62TU. Oczywiscie , N62 ma swoje wady i jest bardziej skomplikowany od M62 TU, ale my tutaj porównujemy silniki w E39 , oferując koledze prostą alternatywę w postaci zwykłego M62. TU nie oferuje 333 PS jak N62 4.4 ,zeby męczyc się z jego usterkami - o to w tym chodzi. Wiem,ze cięzko Ci byc obiektywnym w tej dyskusji, bo sam posiadasz TU. Te zmiany w elementach o ktorych piszesz nie przekładają się bezpośrednio na ich awaryjność. Poza tym w M62 ograniczono max rpm na 6100 z 6500 w M60, ktory notabene tez nie był niezniszczalny , zwłaszcza w wersjach z NIKASILEM. A i rozrząd nie był wieczny, np kolega z forum- papabeer musiał go wymieniac w swojej 740 przy przebiegu bodaj 250 tys km.

Ja bym do tego scenariusza dodał --> przyjeżdża MAJSU i zabiera samochód za cenę o 30% niższą od rynkowej bo Provident już puka do drzwi

Ja bym dopisał.... Mirek odkupuje od Majsu i wystawia jako forumową igłę

No cóż, przekalkuluje to wszystko jeszcze raz, zobaczymy jaką rate mi zaproponują Jak mnie nie będzie na to stać to sobie odpuszczę. Nie jestem napalony.

Najbardziej lubię jak ktoś zakłada coś z góry.... Kredyty są dla ludzi i tyle w temacie. Trzeba policzyć ile rata za auto utnie co miesiąc z domowego budżetu, podliczyć wszystkie koszta, zostawić sobie coś na czarną godzinę i nie rezygnować z marzeń.
Chłopak nie ma rodziny, dzieci... weźmie małą kreskę na 2-3 lato to przecież nic wielkiego się nie stanie.
Czego od razu zakładać najgorsze scenariusze....

Dokładnie jakby osoby piszące nie miały swoich zobowiązań