Martin_j80, chciałeś nowe auto to masz. Masz swój pogląd i wymagania. Wiem jakie to uczucie kupować nowe auto. Mimo że nie kupowałem auta w salonie to odbierałem i Corollę i Avensisa, bywam w ASO BMW, FORD, bywałem w VW, Skodzie. Jest to zdecydowanie fajne uczucie.
Niemniej.... Nówkę Avensisa mam w rodzinie od lutego 2005r. Moje pierwsze wrażenie i jazda to był zawód

Fajna niby skórka na boczkach, skóra na kierownicy... ale reszta nie była jakoś "zajefajna" (mówimy o wersji SOL za 90tys 1.8i)
Pierwsza jazda... wyciszenie... zawód... Porównywałem "ją" do mojego 10 letniego E34, które było igiełka... avesis, twardszy, bardziej się czuje nierówności, głośniejszy, kierownica chodzi za lekko, w trasie czuć bardzo kałuże i boczne podmuchy wiatru...
Jest to jedyne auto z kontrolą trkacji jakim jeździłem dłużej - i to jest "plus dodatni" dzięki któremu nie było kasacji
Nie mów więc że nie wiem (nie wiemy) co to są nowe auta. Corolla dla mnie jest małym fajnym ale palstkiwoym autem (model 2007 - zrobilem nią od wyjazdu z salonu 230km) Radio MP3 gra na poziomie fiata uno, plus że w półce są miejsca od razu na 6x9"

Reszta bez rewelacji - ot auto do jazdy... Bez podniety...
Civic akurat bardzo mi się podoba - może poszukam używki dla matki? Właśnie megane bierze siostra do wykończenia (obiecuję że ostrzegę jak ją przejmie

)
Nie mów proszę że civik jest mega super hiper i ma się nijak do kilkuletniego BMW bo to nieprawda. Prawdą jest że jest to fajne małe auto ze swoją historią nazwy, japońskie, "markowe" a nie Recykling odpadów Renault i Nissana - LOGAN.