BMW Sport

Czy tam się tak ubieraja jak wsiurki spod bloku ?

Fakt, podejmowanie interwencji w kapturze na głowie jest dziwne, ale można sobie to tłumaczyć tym, że to policjanci operacyjni.
Zachowanie też jest dwuznaczne - trzeba przyznać i jeden i drugi prowokowali, a jak wiadomo taką walkę może wygrać tylko jedna strona i jest to oczywiste, która. Tu akurat skończyło się, jak na nasze realia i tak bardzo delikatnie, a to tylko za sprawą kamery, choć i pewnie kamera była czynnikiem prowokującym dla grubaska.
Część osób mówi, że zrobiłaby to inaczej, tylko nikt nie przedstawia swojej wersji.
Ja bym uprzedził słownie, bez przemocy i prowokacji, oświadczył czym może grozić takie zachowanie, po czym w przypadku braku reakcji zastosowałbym ŚPB i areszt w postaci IW oraz grzywnę przewidzianą za niedostosowanie się do poleceń oraz czynną napaść na funkcjonariusza w postaci MKK.

dokładnie, ale szczerze mówiąc byłem zaskoczony zachowaniem policjanta, to może tak kopać i popychać podczas kontroli, nie podpada to pod naruszenie nietykalności? Nie żebym bronił tego debila z BMW, ale przecież stosował się do poleceń, miał tam szpagat zrobić?
Nie miałem za dużo do czynienia z policją (i oby tak pozostało) i trochę się dziwiłem temu całemu JP, ale jak patrze na takie akcje i jak piszesz valdorane, że i tak delikatnie było, to coraz mniej się dziwię.

ja jestem ciekaw czy wobec większe ilości osób(np. tych stojących w bramach) również ten policjant tak by się zachował, bo większość spuszcza głowy w dół i idzie jak zwykły przechodzień, a to głównie takie osoby stanowią zagrożenie. 1 na 1 z pijanym i z gazem pieprzowym w kieszeni każdy na ulicy będzie czuć się pewnie. Fakt faktem koleś się zachował jak burak.

A ja nie będe bronił żadnej ze stron. W tej sytuacji fakt jest taki, że grubasek przesadził o wiele bardziej niż władza, która została sprowokowana i jakoś musiała zainterweniować. Czy do końca dobrze? hmm... może pare gestów i ruchów przesadzonych. Ale wyobraźmy sobie co by było gdyby Pieski był mniej stanowcze. Sądzę, że trudno by było wybić z rytmu prowodyra.

Kolejnym aspektem jest "kamera/tv". wg mnie jej obecność z pewnością zmieniła zachowanie obojga stron...

- na władze wpłynęła ona bardzo dobrze i Taki przebieg sytuacji jak widzieliśmy na filmie - był chyba najbardziej odpowiedni. Moim zdaniem taki powinniśmy widzieć w przypadku takich delikwentów.
- Na drugą strone - czyli prowodyra - nie wpłynęła napewno łągodząco. Widać, że delikwent widzący kamere po prostu chciał przykozaczyć (a może to jego standardowe zachowanie?), myśląc, że władza w takiej sytuacji jest "osłabiona".

No a gdyby nie było kamer ... to scenariuszy może być wiele.
Niektórzy już tutaj przytaczali różne wersje. Ja tylko powiem, że moim zdaniem efekt byłby może i taki sam, ale przebieg i charakter interwencji nie byłby tak spokojny... o władzy tutaj mówię;)

W całokształcie sądze, że nie ma co się czepiać do władzy...
Gruby sie panoszył to został uspokojony. A w jaki sposób my byśmy tego dokonali to już zostawmy w spokoju bo nikt nie przewidzi w 100% jak zachowałby się w takiej sytuacji.

Dokładnie to zrobił pies w kapturze. Burak miał zostać na tyłku w samochodzie, ale wysiadł i nie wiadomo co mógł mieć w kieszeniach - nóż, gaz, kastet, pistolet? Nie miał nic, ale tego pies nie wiedział, bo nie jest jasnowidzem.


Naruszenie nietykalności agresywnego pijaka? Bogowie moi, co ja czytam?

Oglądając filmik od początku utwierdzam się w przekonaniu że Policjant postąpił prawidłowo. Misio od początku wykazywał się arogancją, nie od wczoraj wiadomo że w takich relacjach Policja dla swojego i ogółu bezpieczeństwa MUSI pokazać kto ma władzę. Jakby misio siedział cicho to by Policja nie musiała przyjmować postawy dominującej.

Miałem kilkadziesiąt jak nie sto kilkadziesiąt kontroli policji (czasem i 3 w ciągu jednej nocy) przez 3 lata posiadania pierwszego mojego auta - czarnego e23, czarne szyby itp. Nie raz się zaczynało od agresji policji a kończyło na normalnej rozmowie o samochodach. Wieloktrotnie też sie dyskutowało z policją a jakoś nikt mnie ani nie kopał ani nie rzucał na ziemię ani nic z tych rzeczy - kwestia pewnego poziomu człowieka. Tutaj widać że tego nie było a było zwykłe chamstwo i kozaczenie. Zresztą nowe BMW, kierowca karany, pasażer kozaczy, brak dokumentów, arogancja.... dobry mix.

Nie twierdzę że nie miałem nie fajnych sytuacji, nie twierdzę że policja zawsze była w porządku.

Lektor mówi że za napaść groziło mu do trzech lat - skończyło się na izbie. Jak dla mnie policja była łaskawa

Co do stroju policji - mi się też nie podoba ale od kiedy mam pierwsze auto czyli od 1999r. zawsze wyglądali na dresiarzy - Ci w nieoznakowanych radiowozach.

Co tu dużo pisać. Sytuacja sprzed kilku dni. Siedzimy sobie w 7-8 osób na ławce przy parkingu. Godzina po 23, Nie ma co ukrywać, że alkohol był. Podjeżdża radiowóz, wysiada dwóch gość, mówi, że dostali zgłoszenie o jakiś zamieszkach, ale nic nie widzą. Pytają, alkohol spożywacie, no spożywamy... To jak ktoś przechodzi schowajcie i nie bedzie problemu, możliwie jak najciszej. A kierowca auta spożywa? Odzywam sie, że nie. Dmuchnalem, 0.00, pogdaliśmy o Meśku jaki silnik, bla bla bla, dobrej nocy odwineli sie i pojechali.


Można? Można. Relacja w zdarzeniu między władza - obywatel była jak kolegi z kolegą, żadnego napięcia, nie potrzebnej agresji i przeszukań.



A co do samej stolicy, to trafiaja się czesto buce, pare razy na śródmieściu trafialiśmy na takich kozaków. Akcje w stylu zatrzymują auto, wysiadasz, wyjmujesz wszystko z kieszeni gość zaczyna sprawdzać i nagle słyszysz łapa i cię będzie kuł na czas rewizji Wtedy czuje sie 18 letnim recydywistą niczym Vito Corleone

Podzielam zdanie Tomka. Zachowanie pana w kapturze nieodpowiednie do zaistnialej sytuacji. Strzelanie z armaty do wrobla. Ponizej cos na rozluznienie

partii, tu nie chodzi o "odpowiedniość" bo co to tego nie mam wątpliwości, ale o sposób i przebieg tej interwencji oraz usposobienie ją przeprowadzających.

mnie taka interwencja w ogóle nie dziwi wiem, gdyby nie kamery, na pewno przebieg by był nieco bardziej hardcorowy.

Fakt faktem grubemu się należało, ale ten gaz po oczach

A może miał czekać na coś takiego?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... aid=11097c

Albo takiego... bardziej prawdopodobne.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019381,tit ... aid=11097c

Sprawa tego grubasa z x5 jest smieszna i tyle, nawet nie warto tego w tv pokazywac, chyba tylko po to aby robic papke z mozgu widzowi.
Pajac powinien dostac poala po lbie a gliniarz wyglada jak dziad smietnikowy albo narkoman z dworca. W stanach zanim podnioslby reke na gliniarza to dostalby 10 kul. Policjant powinien cos reprezentowac swoim wygladem.

Dokładnie, dziwię się że ktokolwiek broni tego pajaca.

nie wiem,ogladaliscie to?to odpowiedz strazy miejskiej w sprawie z Torunia

yogi7456, Dla mnie wątpliwe. Jeżeli faktycznie by sie rzucał to by ludzie nie zawracali sobie nim głowy.

Zgadzam sie, pałować, bo efekty ''robta co chceta'' czy jak kto woli ''zabierz babci dowod'' widac na filmie czy tez na ulicach m.in. smarowanie farbą elewacji, demolowanie przystanków autobusowych itd, itp.

za komuny o 22.00 byla godzina policyjna i nie bylo takich problemow,z reszta wogole nie bylo takich problemow,nie bylo chuliganswa,kurestwa,dziadostwa i zgnilizny,a teraz?chu*nia jakich mało,gnać chamstwo,nic wiecej

I co jeszcze?!