BMW Sport

że niby jak? że lokator maiłby wymienić zamki w moim mieszkaniu?

spojrzenie z drugiej strony:
ja wynajmuję mieszkanie bez pośrednictwa biura - jak mi się zmieniają lokatorzy to wrzucam ogłoszenie na gumtree - najskuteczniejsze
mam szczegółową umowę, gdzie starałam się zapisac wszystkie pierdoły, w stylu co lokator może a co nie, plus terminy płatności itp - umowę mam zgłoszoną do skarbówki, więc nie obawiam się cffaniaków, co to będą się migać z płaceniem i straszyć donosem
ja biorę kaucję, ale symboliczną (500 zł), którą oddaję wcześniej, jeśli wszystko idzie ok (nie widzę powodu przetrzymywania kasy, jesli lokatorzy są w porządku)

moim zdaniem przy szukaniu mieszkania najlepiej:
- wynajmowac bezpośrednio od właściciela
- sprawdzić, czy ten z kim podpisujesz umowę jest faktycznie właścicielem, a jeśli nie to czy ma prawo do podnajmowania
- DOKŁADNIE PRZECZYTAĆ UMOWĘ przed podpisaniem - ewentualnie dorzucić jakies punkty od siebie, które zabezpiecza także twoje interesy - jesli właściciel jest w porządku, to nie będzie robił problemów
- pilnowac swojego egzemplarza umowy
- jak już wcześniej ktos pisał - zwróc uwagę na koszty utrzymania - rodzaj ogrzewania itp - przy kotłowni gazowej w budynku jets podobnie jak przy ogrzewaniu z sieci miejskiej, natomiast elektryczne jest zdecydowanie bardziej kosztowne; zwróć też uwagę skąd ciepła woda - jesli z sieci w budynku to powinno byc taniej niż jak piecyk gazowy w mieszkaniu lub elektryka

Że niby właściciel mieszkania wymienia zamki nawet na mój koszt, po to, aby przypadkiem poprzedni lokator nie przypomniał sobie, że czegoś zapomniał i zapragnął samemu to odzyskać...