BMW Sport

Mi scousi że tak wtrącę, troszkę OT. Jestem krótko na tym forum.. ale czy na tym forum nie chcecie zwalczać stereotypowego wizerunku kierowcy BMW? Bo widzę kilka wypowiedzi w stylu, lej go w morde, albo my przyjedziemy i razem lejemy go w mordę... Tak tylko pytam...

o wizerunek dbamy jak najbardziej, ale sa rzeczy wazne i wazniejsze

Pytam, bo jestem tu bardzo świeży i badam sobie to forum, czy raczej poznaję panujący tu zwyczaje, zasady i ogólnie charakter BMW-SPORT.

tu sa zwykli ludzie, i kazdy do wielu spraw podchodzi inaczej, a laczy nas wspolna pasja!
wszystkie wypowiedzi sa wypowiedziami konkretnych ludzi a nie calego bmw-sport.
dlatego tez jedni wypowiadaja sie w taki a inni w inny sposob.
ja osobiscie nie naleze do osob dla ktorych samochod jest najwazniejszy w zyciu... wazniejszy od swojej wlasnej kobiety, dlatego jakby mi ktos przysylal do mojej kobiety jakies krzywe smsy to wizerunek wlasciciela BMW bylby dla mnie najmniej istotna kwestia w tym momencie...

PS. ale babcie na przejsciach przepuszczam!
PS2. zapraszam na spota do Radomia w srode!

Hm to jest tak że akurat kwestia 'pilnowania swojego', czyli kwestia dbania o swoją kobietę nie ma za wiele wspólnego z wizerunkiem BMW.
Czy mam BMW, czy Tico, czy Pande, czy Honde, nie ma znaczenia w kwestii obrony swojej kobiety, swoich przekonań, stylu życia.

Wizerunek BMW to jest jazda BMW, zachowanie właściciela. Są jednak pewne sprawy które są niezmienne, czy to BMW czy to inna marka, czy pływanie na żaglówce czy jazda rowerem, tramwajem, czy przemieszczanie się pieszo.
Jak będę szedł pieszo i moja dziewczyna dostanie obraźliwego SMS'a pomyślę w taki sam sposób, nie zależnie od tego czy mam BMW czy Toyotę.

Zaraz ktoś przytoczy że 'ten tok myślenia' pasuje do BMW, ale wystarczy zapytać jakiego kolwiek faceta co by zrobił w sytuacji gdy ktoś fika nie tyle co do niego, ale do jego kobiety.

Dajcie mi jednego normalnego faceta na świecie który lubi jak się poniża jego kobietę i który będzie to tolerował?

Forum BMW-Sport jest forum stworzonym przez ludzi, dla ludzi. Ludzi którzy mają wspólną pasję, mają o czym rozmawiać.
Ten temat jest jak najbardziej 'życiowy'.
Jak widać, każdy proponuje najpierw rozwiązanie pokojowe, w stylu zgłosić na policję, powiedzieć pare słów delikwentowi, ale również nikt nie wyklucza innego rozwiązania gdy ludzkie metody zawiodą. Nie można się dać zastraszyć i dawać sobie w twarz pluć, szczególnie gdy chodzi o kobietę.

Dokładnie tak Kyo Bardzo dobrze to ująłeś Zgadzam się z Toba w 100%.
Powiem nawet że wyjąłeś mi to z ust dlatego nie bede pisał tego drugi raz

oni sie rozstali a ja bylem pooozniej...tak to bylo ,nic wczesniej

dzieki, pozdrawiam

...Kyo napisał właściwie wszystko ...nic dodac nic ujac...

acha wiec najpierw powiedz mu zeby wyluzował i spadał,jesli to nie pomoze zgłoś sprawe na policji a jak mu policja nie wybije głupot z głowy to ty je mu wybij

Panowie, kolega ma 19 lat jego dziewczyna ma pewnie z 17cie... co tu gadać o policji, koleś , który pisze te smsy to pewnie jakiś gówniarz, zadzwoń to niego powiedz mu co o tym myślisz, powiedz że zachowuje się jak frajer w ten sposób itp... ile on był z tą panną, ile ty z nią jesteś...?

a Ty co..z policji jestes???

Ja jestem i nie wydaje mi sie żeby to wstyd był to tak na marginesie. A poza tym zrobisz jak zechcesz to tylko i wyłącznie Twoja sprawa ale miej świadomość tego że z ofiary bardzo łatwo stać sie sprawcą.

vik, jak się ma problem i chce rady to się mówi całość, pewne fakty zmieniają postać rzeczy diametralnie... no ale Twoja decyzja...

bardzo dobre pytanie

ja tez bylem z panna 5 lat puscila mnie dla jakiegos gnoja,na poczatku chcialem go przeciagnac autem po asfalcie,ale stwierdzilem ze to ona bedzie zalowac tego:),ja sie z tego teraz ciesze BO TO ZŁA KOBETA BYLA , (MOZE KOBIETA TO ZŁE SŁOWO )
,ale nie wysylalem esow itd po po co
wszystko zalerzy od tego ile ona byla z poprzednim a ile jest z Toba i nie miej pretensji za duzych do goscia bo faceci tak łatwo nie odpuszczaja i go w pewnym sensie rozumien
bo bylem w tej samej sytuacji lecz postapilem jak prawdziwy facet a nie dziecko

Pain is Temporary , Pride is Forever

eeee cwaniaczku:P mie mialem kiedy odpisac ,dopiero dzis mam neta

a więc on byl z nia pol roku, a my jestesmy juz 2tygodnie i 2 dni ...no i ja sie zakochalem no i moja rybka tez wiec niewazne ile jestesmy..wazne ze jestesmy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to vik_316i, az tak bardzo na poważnie widze , tylko nie ogłupiej tak jak co niektórzy(ja też sie do nich zaliczam) i nie żeń się zaraz . fotki może dasz tej swojej wybranki, chyba że sie boisz że zauroczymy pozdrowionka

Zrób swojej wybrance fotki przy betce i wrzuć do galerii

moja bumka jest w warsztacie ,bo jej olejek cieknie przy tylnym moście i hamulce bolą..więc nie zrobie narazie fotek dwóch moich ukochanych...ale mogę dać fotki tylko jednej ,bez bumki jeżeli to nie będzie problem...

może być bez bumki wybaczymy Ci