BMW Sport

Też w bloku ?

No niestety ale podróbek jest od cholery. Na Wolumenie kupisz już za 30-40 zł nożyk .
Ja też polecam poszukać ceramicznych - rewelacyjnie się tym tnie . Tyle, że kruche - połamałem już dwa - spadły na ziemię

To jednak nie taki sam zestaw,raczki maja brzydsze

Bobby, ja na gwiazdke kupowałem nóż dla kogoś,
na Wałbrzyskiej w Landzie masz Świat Noży, podjedź tam pogadać i pooglądać, niech kolo pokaże co ma, a ma sporo ciekawych rzeczy....
swiatnozy.pl

Po pierwsze ostrzalka, bo noze nawet najlepsze szybko sie stepia. Tania a dobra to lansky turnbox, wersja z 2 parami pretow. Prosta w obsludze i skuteczna.

Co do nozy, to na knives polecaja victorinox lub fiskars. Ja postawilem na noza vicka,
noz szefa 20-25 cm- mi pasuje wiekszy
5szt pikutkow, najbardziej uniwersalne noze do kuchni i dlugo trzymaja ostrosc
jeden pikutek z plaskim ostrzem
jeden maly lekko zawiniety do oczek w ziemiakach

Dodatkowo mam obieraczke, otwieracz do konserw, nozyczki. Jakosc powala na kolana, cena jeszcze rozsadna. Ja bralem raczki fibrox z microbanem (troche drozsze) ale mysle ze spokojnie mozna wziasc zwykle.

W swoim zestawie mam jeszcze tzw "pomkocnika" ok 18cm ale uzywam go na prawde zadko, mozna sie obejsc. Zestawu w bloku nie polecam, noze sa roznorodne, ale kiepsko sprawdzaja sie w praktyce. Polecam zaczac od szefa, pikutkow i ostrzalki, z czasem sam bedziesz wiedzial co dokupic. Od razu ostrzegam, ze jest to inny wymiar ostrosci, swiezy pomidorek tnie sie na tak cienkie plasterki, ze az przezroczyste

Ja kupowalem na ostrysklep.pl, na haslo "rabat dla forumowiczow" jest chyba 5% upustu.

Bobby w TKmaxx maja rewelacyjne noze w dobrych cenach, podjedz do centrum lub blue city i zobacz
mnie się berghoff kojarzy z chińszczyzną, maja cala produkcje w chinach

Zestaw Berghoffa mam już 5 lat i nadal jest nie do zdarcia:
http://allegro.pl/berghoff-zestaw-nozy- ... 60030.html
wtedy zapłaciłem za niego chyba 199zł.

Wybiorę się do jakiegoś normalnego sklepu i tak coś wezmę bo boję się podróbek z Allegro. Obejrzę komplet tego Fiskarsa ale pomyślę też nad skompletowaniem paru oddzielnie ale lepszej jakości.

W każdym razie dzięki za opinie i porady bo nie sądziłem że tyle ich tutaj znajdę



Ty to lepiej wrzuciłbyś jakiś opis z ostatniej podróży Indochiny widzę ?

Bobby Vintage,
w prawdzie ja nie posiadam noża ale siekierę Fiskarsa i jest zaj mam ją 1,5 roku i nawet się nie stępiła.

To też polecam tego producenta z tym że nie wiem czy Fiskars z multimarketów to prawdziwy fiskars

łup.
a jakaś fajna elektryczna ostrzałka do noży? taka żeby posłużyła

A ile masz tych nozy ze potrzebujesz elektrycznej? Generalnie uniwersalne sa v-ki Ja mam spyderco triangle i ostrze tym z powodzeniem noze, brzytwy, nozyczki, haczyki i jakies sekatory itp. Jak chcesz taniej to lansky z 2 kompletami pretow, ale sa krotsze i okragle przez co moga zaokraglac czubek noza. Musisz zdawac sobie sprawe, ze to jest inny wymiar ostrosci, niz to bo miales w kuchni do tej pory. Ja to jestem uwazny, ale jak naostrze, to zona na 100% zatnie sie tego samego dnia. Nie ma opcji zatrzymywac noz na kciuku podczas obierania...

Jesli serio chcialbys elektryczna ostrzalke, to sa takie wolnoobrotowe "szlifierki", ktore do tego polewaja ostrze woda, ale cena sugeruje ze nie sa do domowego uzytku. Profesjonalisci ostrza noze na kilku duzych kamieniach roznej gradacji. Ja mam od 200 do 12 000, wtedy mozesz sobie kazde ostrze wyprowadzic i naostrzyc. Taki noz doslownie goli wlosy na przedramieniu albo "struga" kartke.

Zaproponuj cos konkretnego do domowego uzytku

faktycznie, lipa z tą elektroniką

http://www.cutleryandmore.com/chroma-ty ... ife-p14670

Używa ktoś 301? Za? Przeciw? Interesuje mnie wersja 10 cali.

http://www.japanesechefsknife.com/

Zamawialem Gekko Gyuto 240mm.. Miazga..

Japonskie noże sa fajne, ale wymagaja specjalnej troski. Stal weglowa latwo łapie rdzawy nalot a nie każdy ma zwyczaj dokladnego mycia i wyciera po uzyciu. O wlozeniu do zmywarki nie ma mowy. Weglowka tez zmienia smak potraw- ja tam smakoszem nie jestem, ale chyba wszedzie w Europie uzywa sie nierdzewki przy kontakcie z zywnoscia.

Osobny temat to ostrzenie. Przydalyby sie chociaz syntetyczne kamienie o dwoch gradacjach i troche umiejetnosci zeby utrzymac ostrosc na fabrycznym poziomie. Generalnie trzeba byc swiadomym tego, ze japonski noz szefa to droga i pracochlonna zabawa.

Ja za noz szefa Victorinox 24cm z raczka antybakteryjna dalem 130zl, nie czekalem na niego 2 tygodnie tylko dostalem następnego dnia. Nie wymaga specjalnej troski a mysle ze tak bardzo ostroscia nie ustepuje. Z reszta nie kazdy ostrzy noze co kilka dni, zeby byly super ostre. Mi czasem zdarza sie kilka tygodni bez ostzenia- wyprowadzenie tego potem na kamieniach mogloby byc czasochlonne.

Jak kupuje sie noz za 500zl to sie go nie daje do zmywarki, czy to tak wiele - umyc swoj sprzet? Wytrzec do sucha i juz nic sie nie stanie. Ten co kupilem to stal damacenska, ktora wlasnie mniej ingeruje w smak jedzenia niz inne noze. Nie wiem jak weglowe, ale mistrzowie kuchni takie uzywaja wiec cos w tym musi byc.

Ostrzenie tak, trzeba wodne kamienie, do uzytku domowego raz w miesiacu ostrzenie. Zwykly noz tez sie ostrzy.

Noz lecial do mnie z Japonii 2 dni robocze ;] dostalem go szybciej niz paczke z Wroclawia, ktory jest oddalony o 100km, a zamawialem cos kurierem haha...

Victorinox to rowniez dobra firma.

Jak ktos lubi gotowac i odnajduje w tym przyjemnosc to Japonski noz jest czyms swietnym. W zyciu tak nie pokroilem cebulki, nie bylo co z niej zbierac, a gruby kawal schabu mozna przekroic jednym pociagnieciem, przechodzi jak przez maslo. Kto ma ten wie o co chodzi.

Jeśli jeszcze nie wybrałeś noży to również polecam Fiskarsa. Posiadam zestaw w drewnianym stojaku z ich oryginalną ostrzałką i innych droższych noży nie potrzebuje

Więc nawet nie wiesz o co kaman, ale wychwalasz?