Ależ temat się rozwinął
Cieszy mnie to bardzo, Wasze opinie i komentarze, wnioskuje że większość ma ten sam problem co ja, czyli silniki Ok, ale blacha i design już nie bardzo...
k13thelegend napisał(a):
Największa wada tej ibizy to też jej zaleta, czyli zawieszenie- na równej drodze jest wypas, idzie jak po sznurku, prowadzi się dużo lepiej od mojego compacta na zawiasie h&r'a, układ kier. też lepszy, niestety na dziurach i nierównościach felga 17'' i twardy zawias sprawia, że zawieszenie napier**la niemiłosiernie przez co ja po dziurawych drogach jeździłem jak piz** 30km/h bo nie mogłem słuchać tego dobijania, bo aż serce bolało. Jak potrafisz to znieść to spoko.
To mi nie przeszkadza, zjeździłem trochę Polski na gwincie skręconym na prawie maxa, więc jestem do tego przyzwyczajony.
rybik napisał(a):
E30 jest świetne, ale na auto weekendowe/na zloty itd. Na co dzień nie wyobrażam sobie jazdy.
Dokładnie w 100%podzielam Twoje zdanie, dla mnie autem weekendowym zapewne stanie się aktualne E36.
Nie chce kupować E30 żeby męczyć je trudami dnia codziennego, (btw. tak jak nie chce już męczyć E36, bo poza silnikiem przez ostatni rok doprowadziem ją do stanu perfect)
E30 to dla mnie klasyk, szkoda byłoby mi go np. zimą, wszelakiego typu obcierki itp na mieście rzecz normalana.
Bardzo lubię E30 i może też się kiedyś przymierze do tej budy, ale na pewno nie w charakterze dupowoza, tylko co najwyżej wymienie E36 na E30
jiGsaw napisał(a):
Co nie zmienia faktu, że nadal jest bardziej komfortowe od jakiejś Ibizy...
Szczerze powątpiewam, co najwyżej oba nie są komfortowe.