BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 2 maja 2025, 16:19

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 17:04 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 29
Posty: 2578
Moje BMW: F20
Kod silnika: N55B58
Piotrek.Rm, Ale mnie nie interesuje nowsze auto, ani żaden dizel. Ja chce wygodne, sprawnie odpychające się V8 pod maską :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 17:06 
Offline
Forumowicz

Wiek: 104
Posty: 182
Kod silnika: m20
No ok :) temat jest o kredycie a nie jakie auto chcesz :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 17:16 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1329
Lokalizacja: Bytom
Nie bierz auta na kreskę bo to głupota wieku dziecięcego. Tym bardziej leciwe i kosztochłonne 540, S6. Lepiej na co innego kasę wydawać, ewentualnie jak masz mocne ciśnienie to pożycz od rodziców.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 17:34 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
Fryderyk napisał(a):
Nie mam nawet siły komentować bzdur, które wypisuje jigsaw :wstyd:

Po prostu :faint:


Dobra wyluzuj, moze troche za szybko pisalem poprzedniego posta i przesadzilem. Fakt jest taki, ze duuuzo wiecej go wyjdzie takie auto w kredycie konsumenckim, a jak sie malo zarabia to jest to strzal w stope. Wiem, bo kilku moich znajomych rowniez nie chcialo odkladac ani liczyc pieniedzy, a teraz jest placz, bo w auto pakuja, traci na wartosci, a kredyt jak byl tak jest... i boli co miesiac.

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 17:55 
No więc właśnie, jak się mało zarabia, to nic nie pomoże. Jak się dobierze odpowiednią ratę dla siebie i biorąc pod uwagę własne preferencje i utratę wartości, można znaleźć ciekawe oferty, gdzie płaci się nieco więcej, niż docelowa kwota, a tą dopłatę, trzeba traktować jako redukcję czasu oczekiwania i nic więcej. Trzeba tylko trochę poszukać i wybrać odpowiednie auto na swoje możliwości i którym się zamierza jeździć min. przez okres spłaty, zostawiając rezerwę na naprawy i ubezpieczenia (OC, pełne autokasko, ciężka choroba, utrata pracy itd.).

Słowem - to jak wódka, jak przesadzisz, to na drugi dzień nie wstaniesz z łóżka. Wszystko jest dla ludzi, ale z głową.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 18:17 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 13607
Lokalizacja: WWY
Moje BMW: E38
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 08&start=0
Fryderyk, dobrze gadasz, polać Ci :hyhy:

Ja brałem kredyt na zakup samochodu.. Pierwsza praca rok po skończeniu technikum, musiałem dojeżdżać 50km w jedną stronę, nie chciałem wynajmować kwatery, wybrałem kredyt konsumpcyjny na zakup starej Astry, kredyt na 2 lata. Głupota ?? hmm.. kredyt niewielki, spłacałem bez problemu, jak się odkułem, w między czasie dostałem podwyżkę, odłożyłem trochę grosza, i po 2 latach miałem spłaconą Astrę którą pogoniłem ze stratą 25% plus koszty kredyty, ale miałem czym jeździć do pracy, a więc zarabiać, odkładać i w efekcie po dwóch latach, już za gotówkę kupiłem moje pierwsze BMW 318i :hyhy: Można ?? można, ale trzeba wcześniej wszystko przeliczyć, żeby się potem nie przeliczyć :ok:

_________________
"Ja to chętnie napiłbym się kawy, ale wszyscy myślą, że ja tylko tą wódę, no i stawiają, a ja nie mam śmiałości, żeby im odmówić"-Jan Himilsbach


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 18:24 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1104
Moje BMW: pocket rocket 323ti
Kod silnika: r6 :)
Garaż: Pocket rocket 323ti vel dzikus
Smoczyca 645ci vel dziadkowóz
kredyty na auto mają zabezpieczenia w stylu obowiązkowego ac, na pewno jakiś wkład własny, odsetki, prowizja dla banku, ubezpieczenie kredytu, no i oczywiście współwłaściciel.. czyli starszego auta nie kupisz, bo na starsze auta ac jest zaporowe, nowsze w tym budżecie nie będzie miało v8.

weźmiesz konsumencki na auto, więc pewnie olejesz ac które będzie horrendalnie drogie, auto, rozbijesz, ukradną je, zepsuje się, a rata zostanie.

_________________
323ti
Kolektor m50
Wałki s50
Lekki zamach 240mm
Hamulec 325/294mm+ pompka e84
Szpera 40% w końcu na pokładzie!
Gwint 4x kolumna
Stroker waiting.......
Jest przeciąg :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 18:29 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
Fryderyk napisał(a):
No więc właśnie, jak się mało zarabia, to nic nie pomoże. Jak się dobierze odpowiednią ratę dla siebie i biorąc pod uwagę własne preferencje i utratę wartości, można znaleźć ciekawe oferty, gdzie płaci się nieco więcej, niż docelowa kwota, a tą dopłatę, trzeba traktować jako redukcję czasu oczekiwania i nic więcej. Trzeba tylko trochę poszukać i wybrać odpowiednie auto na swoje możliwości i którym się zamierza jeździć min. przez okres spłaty, zostawiając rezerwę na naprawy i ubezpieczenia (OC, pełne autokasko, ciężka choroba, utrata pracy itd.).

Słowem - to jak wódka, jak przesadzisz, to na drugi dzień nie wstaniesz z łóżka. Wszystko jest dla ludzi, ale z głową.


Od zawsze wiadomo, ze kredyty nie sa dla biednych. Ale z drugiej strony jak wiecej zarabiasz to szybko odlozysz na auto odpowiednie w granicach rozsadku. To nie zakup nieruchomosci gdzie inne czynniki decyzyjne wchodza w gre, to czysta konsumpcja, czyli strata finansow.

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 19:24 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 13607
Lokalizacja: WWY
Moje BMW: E38
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 08&start=0
ale czasem nie ma czasu na odkładanie, tak jak w moim przypadku, musiałem czymś dojeżdżać do pracy, więc to było wtedy dla mnie najlepsze rozwiązanie, a koszty kredytu potraktowałem jak jeden z kosztów utrzymania samochodu, obok OC, przeglądu, czy wymiany oleju.. po prostu. Tak samo w przypadku kredytu na dom, dużo ludzi to neguje, bo oddaje się kasę bankowi, ale dla mnie to taki sam koszt konieczny ja blacha czy pustaki. Niestety większość z tych ludzi którzy mi mówią że głupotą jest oddawanie kasy bankowi (części kasy) najczęściej wynajmują mieszkania, to dopiero bezsens w porównaniu do kredytu, bo CAŁĄ kasę oddajesz obcym :/

_________________
"Ja to chętnie napiłbym się kawy, ale wszyscy myślą, że ja tylko tą wódę, no i stawiają, a ja nie mam śmiałości, żeby im odmówić"-Jan Himilsbach


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 19:50 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1329
Lokalizacja: Bytom
Nie no, mieć 19 lat, nie mieć kasy i brać krechę na paliwożerną skarbonkę dla zaspokojenia kaprysu jazdy V8 to jest wyrachowana i przemyślana biznesowa kalkulacja :cool:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 20:23 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 417
Moje BMW: Nie mam
Kod silnika: Brak
Garaż: Nie mam garażu
Trzeba mieć jaja :rotfl: :rotfl:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 20:46 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 723
Moje BMW: E46 320Ci :)
Różne dziwne wypowiedzi się tu pojawiają, różni doradcy :rotfl: :rotfl:

W większości komisów samochodowych oferowany jest kredyt z BNP Paribas, więc albo mają najlepszy marketing albo najlepszą ofertę ale na pewno nie jest u nich najdrożej - do czego zmierzam - zadzwoń do nich, niech przedstawią Ci ofertę. Potem koniecznie pochwal się tutaj co i jak, bo może to zainteresować sporo innych osób będących w podobnej sytuacji. Wtedy ewentualnie będzie jakiś punkt odniesienia do dalszej dyskusji :)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 21:39 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 7544
Lokalizacja: Tarnów
Moje BMW: E12 520A
Kod silnika: m20b20
Garaż: E12
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=67421&start=400
e46 328ci Santorini Blue
https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6& ... &start=200
E36/7 2.8i
Mini countryman SE
F87
DanyU napisał(a):
ale czasem nie ma czasu na odkładanie, tak jak w moim przypadku, musiałem czymś dojeżdżać do pracy, więc to było wtedy dla mnie najlepsze rozwiązanie, a koszty kredytu potraktowałem jak jeden z kosztów utrzymania samochodu, obok OC, przeglądu, czy wymiany oleju.. po prostu. Tak samo w przypadku kredytu na dom :/

No nie rób sobie jaj że brałeś kredyt na e46 za "dychę" :szok:
Dom czy mieszkanie to trochę inna sprawa niż niedrogi używany samochód...

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 21:41 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 45
Posty: 37050
Lokalizacja: Kielce
Moje BMW: E38 730d
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=153718
///david napisał(a):
DanyU napisał(a):
ale czasem nie ma czasu na odkładanie, tak jak w moim przypadku, musiałem czymś dojeżdżać do pracy, więc to było wtedy dla mnie najlepsze rozwiązanie, a koszty kredytu potraktowałem jak jeden z kosztów utrzymania samochodu, obok OC, przeglądu, czy wymiany oleju.. po prostu. Tak samo w przypadku kredytu na dom :/

No nie rób sobie jaj że brałeś kredyt na e46 za "dychę" :szok:


DanyU napisał(a):
Ja brałem kredyt na zakup samochodu.. Pierwsza praca rok po skończeniu technikum, musiałem dojeżdżać 50km w jedną stronę, nie chciałem wynajmować kwatery, wybrałem kredyt konsumpcyjny na zakup starej Astry, kredyt na 2 lata. Głupota ?? hmm.. kredyt niewielki, spłacałem bez problemu, jak się odkułem, w między czasie dostałem podwyżkę, odłożyłem trochę grosza, i po 2 latach miałem spłaconą Astrę którą pogoniłem ze stratą 25% plus koszty


;)

_________________

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 21:58 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 13607
Lokalizacja: WWY
Moje BMW: E38
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 08&start=0
dzięki rora ;)

///david napisał(a):
Dom czy mieszkanie to trochę inna sprawa niż niedrogi używany samochód...
zgadzam się, ale zależy w jakiej sytuacji się jest. ja byłem świeżo po szkole średniej, zero odłożonej kasy, konieczność posiadania auta żeby móc pracować, a konkretnie dojechać do pracy.. więc to było dla mnie najlepsze rozwiązanie. Ale brać kredki żeby kupić V8 bo mam taki kaprys.. o nie, co to to nie ;)

_________________
"Ja to chętnie napiłbym się kawy, ale wszyscy myślą, że ja tylko tą wódę, no i stawiają, a ja nie mam śmiałości, żeby im odmówić"-Jan Himilsbach


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 22:02 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 7544
Lokalizacja: Tarnów
Moje BMW: E12 520A
Kod silnika: m20b20
Garaż: E12
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=67421&start=400
e46 328ci Santorini Blue
https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6& ... &start=200
E36/7 2.8i
Mini countryman SE
F87
Tak to jest jak sie wybiórczo czyta ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 22:16 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 36
Posty: 15835
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
DanyU napisał(a):
ale czasem nie ma czasu na odkładanie, tak jak w moim przypadku, musiałem czymś dojeżdżać do pracy, więc to było wtedy dla mnie najlepsze rozwiązanie, a koszty kredytu potraktowałem jak jeden z kosztów utrzymania samochodu, obok OC, przeglądu, czy wymiany oleju.. po prostu. Tak samo w przypadku kredytu na dom, dużo ludzi to neguje, bo oddaje się kasę bankowi, ale dla mnie to taki sam koszt konieczny ja blacha czy pustaki. Niestety większość z tych ludzi którzy mi mówią że głupotą jest oddawanie kasy bankowi (części kasy) najczęściej wynajmują mieszkania, to dopiero bezsens w porównaniu do kredytu, bo CAŁĄ kasę oddajesz obcym :/



Jeżeli moje plany inwestycyjne nie wypalą to wynajmę mieszkanie, a drugię kupię pod wynajem w lepszym miejscu. Dzięki temu wyjdę na zero jednocześnie mieszkając LEPIEJ na moje potrzeby indywidualne. Źle, bo wynajmuję i oddaję obcym?

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 22:17 
Jak już się zdecydujesz na kreskę to daj znać. Mam trzy osoby z którymi współpracuje, dwóch panów i panią :D .


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 22:25 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 40
Posty: 13607
Lokalizacja: WWY
Moje BMW: E38
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 08&start=0
jiGsaw napisał(a):
Jeżeli moje plany inwestycyjne nie wypalą to wynajmę mieszkanie, a drugię kupię pod wynajem w lepszym miejscu. Dzięki temu wyjdę na zero jednocześnie mieszkając LEPIEJ na moje potrzeby indywidualne. Źle, bo wynajmuję i oddaję obcym?
spoko opcja, Twoje mieszkanie się spłaci samo (spłacą je Ci co wynajmą od Ciebie) i za 25 lat będzie Twoje, a w tym czasie Ty będziesz mieszkał za darmo w czyimś mieszkaniu :niepewny: z finansowego punktu widzenia fajnie, ale ja nie po to pracuję i spłacam kredyt za swój dom żeby mieszkać u kogoś :/

_________________
"Ja to chętnie napiłbym się kawy, ale wszyscy myślą, że ja tylko tą wódę, no i stawiają, a ja nie mam śmiałości, żeby im odmówić"-Jan Himilsbach


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Kredyt na auto czyli bankowość i finanse
PostNapisane: 13 września 2014, 22:44 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 2220
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: E39
Kod silnika: M57D30
Na "bank" nie opłaca Ci się kredyt stricte na auto. Jeśli już to pożyczka konsumencka. Te ogarniesz w dobrym oprocentowaniu. Raczej jasną opcją jest że za kredyt dopłacisz bankowi. To proste i logiczne. ;) Realna stopa procentowa do aktualnie od ok.14 do 16 procent. Mówimy o normalnych bankach. ;)

Niektórych przeraża jak płacą prowizję bankową bo twierdzą że to złodziejstwo. To tyle w kwestii nie bierz bo bank Cię zje. Kwestię zwracania w proporcjach Jigsaw-a przemilczę. :luka:

_________________
" Jeśli Twoje dziecko kręci gwintem to wiedz że coś się dzieje...."


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 42 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL