Robert!, masz racje.
Mówisz slusznie, ale kompletnie niestrategicznie !!
Broń jądrowa ma pewne wlasności taktyczne, których nie mają inne bronie. Pozwala na uderzenia nieomal zdalnie, bez angażowania potencjalu armijnego, które bardzo mocno niszczy morale ludzi.
Nie chce tu snuć wizji bezpiecznego świata.
Świat nie stoi w miejscu !!!!! jak sie wydaje większości szarym ludziom, większości komentatorów. Obecne czasy wcale nie zmienily Niemców co do ich pędowi na wschód, ich hegemoni i kolonizacji.
Nie zmienily też Rosji która robi co może by odzyskać mocarstwowość.
Ludzie to tluki - nikt nie czyta gazet sprzed wojny - a byly takie, w wiekich nakladach.
Pisano wtedy - po co nam armia, wojsko - mamy sojusze, Niemcy sotosują sie do ukladu Monachijskiego i takie tam.
Przykladami operujmy,
Pakistan - zamieszki, zamach na Butto, Musharaf stara się opanować sytuacje.
Co na to inne kraje, komentują, wcinają się ?? A przypomne o konflikcie Hindusko Pakistańskim o Kaszmir. Przecież gdyby Pakistan sie oslabil, wówczas Indie moglbyby dokonać inwazji - i w rezultacie zostać mega mocarstwem.
Inne kraje jednak starają sie jak mogą zapewnić w Pakistanie spokój, i nie dać upaść rządom gwarantującym w tym kraju jako taki porządek.
Izrael
i co kolega na to.
W 1986 roku Mordechai Vanunu opdaje do prasy w UK informacje o posiadaniu przez Izrael broni atomowej. Wedlug niektórych,ja też tka sądze, byla to akcja sfingowana, która miala na celu niby wyjawienie tajemnicy że Izrael jest mocarstwem atomowym.
I co mamy teraz ? Hegemonie Izraela w regionie. Robią co chą.
Korea Pln....
Kimowi będą niedlugo do tylka wlazić.
Bo się boją ? tak boją ?
ALE !! CO MA Z TEGO KOREA ????
Ano to, że gdyby byla Polską, bez broni atomowej, z sąsiadami mocarstwami - Rosja, Chiny, Japonia, Korea PLD. - TO BY JA ZAANEKTOWALI - rozbiory Koreanskie by nastąpily - w imie zapanowania nad balaganem.
A co będzie miala Korea z bronią atomową - POMOGĄ SIĘ JEJ WYGRZEBAĆ Z DOLKA, KIM DZONG ILA będą sie starali ucywilizować.
Strategia strategia strategia......
Możemy sie z tym zgadzać, lub nie, ale ludzkość to wciąż trzoda i dzicz.
Rozumie najlepiej silę, niestety.
Narody poprzez to że są, że mają swój język, miliony czlonków danego narodu - vide KURDOWIE, nie zasulugują wcale na wolność, na posiadanie państwa, patrząc na to w kryteriach międzynarodowych.
Wolność wcale i samostanowienie wcale nie jest naturalne na świecie - narodów takich jest wiele!
Broń atomowa jest jak narzędzie humanizujące świat - brzmi to szyderczo, ale tak jest.