BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 4 maja 2025, 23:04

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 12 sierpnia 2008, 13:21 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
http://www.angliki.fora.pl/


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 sierpnia 2008, 13:22 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 2703
Lokalizacja: SK/WD
Moje BMW: e34, e36
KotSylwester napisał(a):
http://www.angliki.fora.pl/


MISZCZ :)

_________________
Strefa PMS.
Flashing Lights - czyli WOOOOO!! wg angry Agry
Ilu rozczarowań bym uniknęła, gdy mężczyzna miał w wyposażeniu na czole tabliczkę znamionową!
Temu co pisze, a nie ma dowodów - papier przyjął wszystko - reszta wkrótce.
Prawda jest jak d... każdy ma swoją....[/color]


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 sierpnia 2008, 15:18 
Offline
Częsty bywalec

Wiek: 37
Posty: 991
Lokalizacja: biaÂłystok
Moje BMW: e36 Coupe
Kod silnika: m52b20
czyli z tego wynika ze mozemy sami zrobic przekladke i nie powinnismy miec problemow z przegladem . jak juz zrobimy przeglad reszta wyglada jak z autami z innych krajow UE.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 sierpnia 2008, 18:10 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 2703
Lokalizacja: SK/WD
Moje BMW: e34, e36
Jak dasz sobie z tym radę to tak właśnie na to wyglada.

_________________
Strefa PMS.
Flashing Lights - czyli WOOOOO!! wg angry Agry
Ilu rozczarowań bym uniknęła, gdy mężczyzna miał w wyposażeniu na czole tabliczkę znamionową!
Temu co pisze, a nie ma dowodów - papier przyjął wszystko - reszta wkrótce.
Prawda jest jak d... każdy ma swoją....[/color]


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12 sierpnia 2008, 22:47 
Offline
Specjalista

Posty: 2903
Wtrącę swoje pięć groszy.

Po Anglii i po Irlandii jeżdżą samochody z kierownicą umiejscowioną w obu przypadkach......i bez problemu można zarejestrować pojazd, który posiada kierownicę po przeciwnej stronie, niżeli wymagałby tego kierunek ruchu ulicznego.

W Polsce prawnie takiej możliwości nie ma.....i nie tylko w Polsce zresztą, zatem nie jesteśmy jakimś restrykcyjnym wyjątkiem.
Do zarejestrowania auta potrzebny jest dowód rejestracyjny pojazdu z kraju, z którego zostało sprowadzone. Nie udowodnimy w żaden sposób, formalnie, że auto które chcemy zarejestrować, a które zostało sprowadzone z krajów na wyspach, posiadało kierownicę po lewej stronie a nie po prawej. Gdy będziemy próbowali nawet oszukać urzędników wmawiając im, że kierka oryginalnie była po lewej stronie, to nie ma co marzyć, że na słowo nam uwierzą......musi być dowód na to, a dowodem jest numer VIN karoserii.
Na temat pewnego modelu można uzyskać informacje dzwoniąc chociażby do serwisu autoryzowanego i podając numer karoserii danego auta. Skoro informacji tych może uzyskać każdy z Nas, to dlaczego i urzędas nie mógłby się ich domagać, tym bardziej, że będzie on potrzebował potwierdzenia na piśmie, celem zarchiwizowania historii rejestracji.

Posiadając dowód rejestracyjny auta pochodzącego z kraju, w którym każdy wie, że odbywa się przeciwny ruch uliczny od Naszego krajowego, już można wnioskować domyślnie, że kiera jest nie po tej stronie w rejestrownym aucie niżeli przewiduje Nasze prawo drogowe.

Nim wyleciałem z Polski dużo mówiło się o utworzeniu specjalnej komórki przy urzędzie komunikacyjnym, która to miałaby się zajmować weryfikacją zarejestrownych aut, sprowadzonych po 2005 roku, pod kątem wyszukiwania pojazdów dopuszczonych do ruchu, lecz które pierwotnie zostały wyprodukowane na rynek w krajach o przeciwnym do Naszego kierunku ruchu drogowego.
Czy taka komórka ostatecznie powstała......tego nie wiem, ale jeśli nie, to powstanie. Najgorsze jest to, że wszystkim takim egzemplarzom miało być odbierane uprawnienie do ruchu.

Na części sprowadzać można, ale w rządzie idiotów niestety nie brakuje i każdy z nich dobrze zdaje sobie sprawę z faktu prawdziwej rzeczywistości.

Przekładka kilku elementów, podczas zamiany położenia kierownicy z prawej strony na lewą to czysta kosmetyka. Poważniejszy problem pojawia z przeróbką samej karoserii pod montaż i głównie korpusu kolumny kierowniczej. Zapewniam, że żaden blacharz nie kieruje się podczas wspawywania właściwych, o ile jest w posiadaniu odpowiednich wsporników i mocowań, trafnymi punktami i ułożenianiem......Heniek klepnie tu, uderzy tam i będzie git. Tymczasem auto takie, nie zagwarantuje takiego bezpieczeństwa na drodze z jakim kierował się jego producent w fazie produkcji.
Próbujemy oczywiście zaoszczędzić i szukamy minimalizowanie kosztów, kosztem własnego bezpieczeństwa.

Co do polskich stacji diagnostycznych się nie wypowiem.....każdy zna realia a przykra prawda to taka, że równie dobrze mogłoby ich nie być.

_________________
"Przemilczenia dzielą bardziej niż nieobecność"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 sierpnia 2008, 07:31 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
Wydaję mi się że w sprawie przerabiania aut robi się za dużo szumu...

Robert sam wiesz ile przeróbek jest w BMW żeby miało kierę po właściwej stronie...

Poczciwe E30 ma nawet przetłoczenia do wybicia zaślepek....

Przekładka E36 to też podobno pryszcz.

Osobiście uważam że znacznie trudniejszą sprawą jest wymiana progów niż przekładka z anglika..

Wymiana silnika i magla to prawie przekładka z anglika.

Bo co to za fatyga zrobić przekładkę? Co jest w tym takiego trudnego, wpływającego na bezpieczeństwo?

W czym to jest bardziej niebezpieczne niż wymiana kompletu wahaczy lub magla?

Wycięcie otworu w grodzi jest zdecydowanie łatwiejsze i mnie wpływa na bezpieczeństwo niż zmiana koła...


Nie wiem jak jest w nowych autach i co trzeba zrobić... ale...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 sierpnia 2008, 19:21 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1140
Lokalizacja: Pfaffenhofen(PAF)
Ja sprowadzałem głownie busy i głównie Fiaty bo mam dojscie do tanich czesci i przeróbka busa jest proscizna.Mój kolega sprowadził z Anglii BMW 330d Touring to nie dosc,ze przeróbka wyszła drozej niz takie auto kosztuje w Polandzie to jeszcze miał tysiac problemów z przeróbka.M.in musiał przedłuzac cała wiazke elektryczna co uwierzcie mi nie jest sprawa prostą nawet dla goscia który jest mozna powiedziec magikiem w tych sprawach i jest superdokładny.Zeby wgrac program do steptronica musielismy ja wiezc na lawecie do serwisu do Bielska.Jak dla mnie to porazka bawic sie w takie cos.Ale dostawczak to juz całkiem inna,prosta bajka.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 sierpnia 2008, 19:38 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 14408
greg27, a w e39 dużo było cięcia, spawania itp?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13 sierpnia 2008, 21:14 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1140
Lokalizacja: Pfaffenhofen(PAF)
Ten Touring to była E46.Z cieciem ispawaniem nie ma akurat duzo roboty.W scianie grodziowej wyciął bodajze dwa otwory a stare po prawej spawał.Wiem,ze nagrzewnice nowa kupił ale jak zobaczyłem to przedłuzanie wiazki kabel po kablu to sie załamałem.W Ducato sa "cztery kable na krzyz" a w BMW ojeju.Ja osobiscie przerobionej osobówki bym nie kupił.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL