BMW Sport

a ja polecam:
http://www.e-commerce.pl/Ekspres-cisnie ... 17712.html

Ostatnio chcialem sie wkrecic w temat dobrej kawy i cena mlynka to od 500 w gore a bez tego nie ma co zaczynac... Chyba to jednak nie na moja kieszen. Woseba budzi mnie

500 za młynek? Mój kolega ma ekspres domowy za 9500 i młynek za 3500, tańsze nie spełniały jego oczwkiwań. Jako ciekawostkę powiem że dokładnie tyle samo dał za auto, którym jeździ To się nazywa pasja.

Ja mam taki młynek

Tez sie zastanawiam nad dolce gusto wiec zapytam...po czym wnosisz??

Kocie ty nagrywałeś ten film?

Zauważyliście, że w 'starbaksie' każda kawa smakuje tak samo? Nie zaleznie od tego jakaś weźmiecie ma ten sam smak.

chce kupić noże kuchenne, zakładać nowy temat?

16 kapsułek rozpuszczalnej kawy za 22zł? Serio? Za 32zł kupisz 250g illy's in grani, trochę więcej z tego wyjdzie Smakowo to kawa jak kawa, bez rewelacji, bez jakiejś porażki ale totalnie nie czaje sensu takiego czegoś. Raz że drogo, dwa że ograniczasz się tylko do jednego producenta kapsułek a trzy że nie bardzo wiem do kogo to jest niby skierowane? (tzn wiem do kogo ale nie o tym). Ktoś kto lubi i często pije to raczej kupi sobie coś co choćby pozwoli mu zaparzyć ulubioną kawę. Zaś po co ktoś kto pije okazjonalnie ma wydawać 400-600zł na plastikowy ekspresik jak lepsze efekty da kuchenka gazowa?



Smak tekturowego kubka z cukrem




A zakładaj, będzie flejm o stali "damasceńskiej"

Tomek no, no oni tam z ziarna kawy ze 4 litry pewnie robią...

Cześć, napisze może coś od siebie.

1.Jeżeli chcesz kupić ekspres przelewowy, to obojętnie jaki.
Kawa i tak będzie jaka będzie.W tego typu ekspresach płaci się tylko za obudowę w której jest przelewowa grzałka do wody taka sama jak w innych ekspresach przelewowych.Dlatego są takie tanie - bo tam nic nie ma.Jedyny plus, to kawa nie jest zalewana wrzątkiem tak jak z czajnika.Patrz na wygląd, pojemność zbiornika wody - reszta to na jedno kopyto.

2.Ekspresy Dolce Gusto to model ekspresu na tzw kapsułki.Kawa jest z nich smaczna, ponieważ kapsułki mają dobrze skonfigurowane barwniki i składniki smakowe.
Kubki smakowe człowieka jest bardzo łatwo oszukać - zwłaszcza amatora.Zapach i aromat to już trochę trudniejsza sprawa.Krótko mówiąc , z prawdziwą świeżo mieloną kawą - te ekspresy mają nie wiele wspólnego.Zaletą są małe gabaryty i niska cena zakupu, a minusem - drogie kapsułki.I nie pasują innej firmy.Muszą być tylko tej marki jakiej jest ekspres.

3.Kawa z "czajki" (różnie nazywa się rekwizyt na fotce Tomka) zalewana po turecku lub na kilka innych sposobów tak jak pokazał na zdjęciu Tomek to prawdziwy smak kawy.Raczej dla ludzi którzy lubią mocną kawę ,naczynie pozwala zatrzymać aromat i długo kawa stygnie.Warunkiem dobrej kawy w przypadku tego typu zaparzania to kawa o dużym ziarnie ,najlepiej oczywiście 100% arabiki, zmielona osobno tuż przed zaparzeniem w młynku żarnowym i zalana około 10-20 sekund po zagotowaniu - wrzątek jest również dopuszczalny ale traci się na aromacie - choć moc kawy pozostanie bez zmian.

4.Ekspresy ciśnieniowe - automatyczne (ja się takowymi zajmuję-głównie firmy jura) to alternatywa dla leniwych.Ekspres sam mieli na bieżąco kawę i ją zaparza.Dobry ekspres ciśnieniowy to droga ale dobra inwestycja.

5.Ekspresy ciśnieniowe kolbowe to coś dla prawdziwych smakoszy kawy.Dla kogoś kto jest w stanie poświęcić sporo czasu na zaparzenie odpowiednio zmielonej przez siebie,ugniecionej w kolbie i zalanej przez ekspres kawy.Kawa z ekspresów kolbowych ciśnieniowych jest uważana w krajach europejskich (nie arabskich)za jedną z najlepszych kaw na świecie.Mowa nie o smaku ale o wydobyciu smaku za pomocą urządzenia z kawy.Ekspresy kolbowe nie są drogie, jeżeli mówimy o nie firmowych.Firmówki takie jak np Francis Francis to koszt kilku tys złotych.

Tyle na temat podstawowych wiadomości co do Rodzaju ekspresów do kawy.Jak Was coś konkretnego interesuje - to pytajcie, postaram się pomóc, doradzić odnośnie rodzaju kaw,filtrów,ekspresów,dekoratorów,chemii i wszystkiego co jest związane ze światem kawy.

Na koniec powiem, że kawę można parzyć na 1000 sposobów i każdemu będzie smakować inny rodzaj. Generalnie ludzie którzy są przyzwyczajeni do zalewania siekiery wrzątkiem (tak jak za komuny) - im zazwyczaj kawa z ekspresu do kawy średnio smakuje.Twierdzą, że owa kawa to lura - a to nie prawda.Jest to kwestia przyzwyczajenia i posmakowania czegoś innego.I odwrotnie - ludzie którzy piją kawę z ciśnieniówek - kawa zalewajka nie smakuje.

Co do noży kuchennych, to warto zainwestować w noże firmowe.Najlepszy według mnie stosunek ceny do trwałości ostrzy maja noże firmy Fiskars.
Dla bardziej zamożnych polecam noże ceramiczne firmy Kyocera.Drogi biznes wprawdzie, ale są nie zniszczalne.Oczywiście proszę ich nie porównywać do niby ceramicznych noży nie firmowych, które nawet koło noży Kyocera nie leżały. NIestety są bardzo drogie.Dlatego polecam noże Fiskarsa. Naprawde dają radę .Przerzuciłem już trochę w życiu noży i wiem co piszę.

Tu trzeba troche wyprostować Kawa po turecku, arabsku, grecku, bośniacku czy jak tam zwał to nie jest kawa zalewana! W tygielku kawę (specjalnie zmieloną na pył, to co u nas w sklepie można kupić jako kawa mielona się nie nadaje) parzy się na wolnym ogniu. Jest oczywiście multum sposobów, z cukrem i bez, wsypując kawę do zimnej wody lub ciepłej, do 1, 2, 3 krotnego spienienia itd. Najlepiej wyjaśnią to filmiki:

Tomek , w Polsce zalewa się kawę normalnie kupioną w sklepie mieloną.Zalewana jest wrzątkiem i zwie się to kawą turecką.Niestety.Albo co nie którzy podgrzewają w naczyniu kawę i zagotowują myśląc że to oryginalna kawa taka jak za granicą. Swojego czasu sprzedawałem podobne czajki do kawy włoskiej - podobnie parzonej.Nie było wielu kupujących i dałem sobie spokój z nimi.Kosztowały około 60zł - częściowo mosiężne a częściowo nierdzewka.

Na marginesie -na Orlenie mają dosyć dobrą kawę z automatu.Nie wiem jakiej jest firmy.

Ogólnie automaty sprzedające do kawy nie należą do zbyt higienicznych.Nie chcielibyście wiedzieć co jest w nich w środku.

No wiem, wiem. U nas "po turecku" to kawa w musztardówce w wiklinowym koszyczku zalana wrzątkiem, ale dzielnie z tym walcze!

Tak.
Ty opisałeś jak oryginalnie przyrządzić taką kawę, ale ludzie nie umieją albo zwyczajnie nie chce im się zorganizować dobrej tureckiej kawy.I jest jak jest.Ja opisałem po prostu ogólnikowo jak to jest w Polsce.

Zaletą ekspresów ciśnieniowych czy to automatów czy to kolbowych jest crema na kawie czyli ta sławna pianka na kawie.

Młynek do kawy najlepiej żeby był żarnowy (jest niestety droższy), nie nożykowy, aby ziarna były zgniatane a nie cięte, pozwala on wydobyć więcej aromatu z mielonej kawy.

ja uzywam ekspresu rowenty: http://www.nokaut.pl/ekspresy-do-kawy/e ... -4400.html

i mam pytanie do osob obeznanych w temacie, czy myc kolbe pod bierzacą wodą? Czy robić to w jakiś inny sposób, bo slyszalem ze komus tam barista tłumaczył że broń boże kolby tak nie płukać...

Ja tam zawsze myję kolbę pod bieżącą wodą plus szczoteczka do sitka.Z czasem podwójne sitko będzie do wymiany, ponieważ trudno jest usunąć brud w kolbach,gdzie sitka są zagniatane - nierozbieralne. Może chodziło temu bariście o zbierający się kamień kotłowy w sitku....nie wiem.

BARNABA to prawda, na Orlenie nie można kawie nic zarzucić, w WildBean Coffe czy jak to tam sie zwie, od BP też nie najgorzej.

Ja mam od 10 lat ekspres na filtry papierowe, nie pamiętam z jakiej firmy, do tego młynek z bazaru kupiony za 40zł jak w Białymstoku był jeszcze słynny ryniec na Jurowieckiej

Kapsuły Dolce Gusto można spokojnie kupić w hipermarketach po 19,99 zł - ostatnio w Tesco była promocja po 16,99 zł
Sam używam ekspresu Dolce Gusto od 2 lat .
Przeliczając koszt zrobienia np.espresso - przy 16 szt z jednego zakupionego opakowania wychodzi ok.1 zł - przy atrakcyjnej cenie ekspresu Krups Dolce Gusto uważam za ciekawą ofertę.
Często są degustacje w sklepach Media Markt i Saturn na tą i inne kawy i mozna porównać jakość róznych producentów i z różnych ekspresów.

Jeśli już jesteśmy w temacie ekspresów to się zapytam czy pił ktoś kawę Kopi Luwak bo chętnie bym spróbował ale jeśli nie odbiega ona bardzo smakiem od np. jakiejś Lavazzy to trochę szkoda kasy.
Warto dać tyle pieniążków za chwilę przyjemności

to kupa nie kawa