powerbmw napisał(a):
Bartek89 napisał/a:
powerbmw napisał/a:
no i jak jakieś "dupy" stoją na pasach to tez się zatrzymam i przepuszczę

jak są fajne to tak
![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
przecież z definicji dupa musi być fajna

No właśnie. Powołując się na aksjomaty lachoniarstwa klasycznego, można łatwo ułożyć równania sekularne najpierw obliczając całkę potrójną po obiętości biustu, pole przekroju talii, logarytm z buzi i wyliczyć cosinus hiberboliczny nóg kobiety (czy oby nie za krzywe), wyznaczyć wartości tensora rozpatrywanej kobiety, po czym można łatwo udowodnić, podstawiając wartości początkowe, że "dupa" jest fajna- co należało udowodnić.