BMW Sport

Polecam stronę dzikusa, albo np. windguru.com jeśli chodzi przede wszystkim o wiatr

prognozę z onetu należy z przymrużeniem oka traktować, ale najlepiej to kierować się własnymi obserwacjami w przyrodzie, np. sposób unoszenia się dymu z ogniska, lub obserwacja nieba



w nowy rok bedzie kevin sam w nowym jorku,a w święta w domu

Chyba w Nowym Yorku

hmmmmm ...

kolejny raz widze że polacy tylko narzekają ...

w każdym kraju w europie zima zaskakuje drogowców i tego raczej sie uniknać nie da ...

co maja sypac sól na droge bez oblodzenia ??

albo piasek ??



Anyu tirowcy nie podjeżdzaja pod góry w całej europie ... zapraszam do szwajcarii albo do niemcowni wtedy zobaczysz jakie tam sie tworza korki przez matke nature ...

np. w holandii jak spadnie śnieg to w radiu/tv co chwile podaja komunikaty żeby przesiąść sie na komunikacje miejska pociagi itp a samochody zostawić w domu ... nie potrafia sobie poradzić ze śniegiem i jakoś nikt nie narzeka

Przygotowac piaskarki/solarki do wyjazdu na drogę?

To ja lece zmienic oponki bo ladnie pruszy

PIERWSZY

Borsuk, dzięki za uświadomienie, ale wiesz - akurat w tamtej okolicy przy samej zakopiance drogowcy mają "bazę", gdzie czają sie piaskarki, plugi itp - jeśli reakcja byłaby prawidłowa nikt by nie miał pretensji - szkoda tylko że panowie potrzebowali iluś godzin na to żeby się zebrać, a normalnie dojazd w okolice o której mowilam zająłby im chwilę.

Nikt nie oczekuje cudów, ale jesli standardem jest, że zima w pełni, a głowne ulice w miescie wyglądaja gorzej niz osiedlowe, jeśli łatwiej na nich spotkac bobra niz piaskarkę czy płóg, to cos jest chyba nie tak

ja bym stawiał że to jest jednak przygotowane ... a druga strona medalu jest taka że nie mają kasy na to ... więc siła rzeczy nikt z własnej kieszeni nie dołoży ...

jest jeszcze taka bajka że z odśnieżarek nagminnie sprzedają rope na lewo ...

zamiast odśnieżać stoja gdzieś schowani i później efekty widać jak sie jedźie ...

ale co temu jest winny rzad ??

taka nasza mentalność

a co ma piernik do wiatraka?? nie mam pretensji do RZĄDU - conajwyżej do władz gminnych, które nie egzekwują wywiązywania się z umów swoich podwykonawców - tutaj: firm, którym zlecono odsnieżanie
czy cos w tym dziwnego? jak ja w pracy nie wywiążę się ze swoich obowiązków, to mi się za to "dostanie" i tyle



jasne, może w holandii, na którą tak się powołujesz tak jest (nie wiem - nie znam, nie byłam) i nie wnikam z jakiego powodu..., ale średnio mam ochotę na optymizm i luzackie podejście do faktu corocznej imprezy pt. jak się nie zakopać w centrum miasta i dojechac w jednym kawałku do pracy - i nie mówmy o przesiadce na kom.miejską, bo ten temat był ostatnio wałkowany

właściwie, jaka różnica, czy zaskoczy, czy nie. jak ktoś się spóźni do pracy, raczej nikomu nie spadnie głowa.

ja bym się martwił o kierowców, którzy przyzwyczajeni do ładnego przyczepnego asfaltu mają nagle strasznie złe warunki. zawsze wtedy jest najwięcej wypadków

nie byłbym taki pewien
a jakbyś się spóźnił na ważne kolokwium i przez to miał semestr w plecy?



No to jest właśnie główny problem

no big deal. za pół roku będzie kolejny termin. mówi się trudno. bonus life-a nie dostanę.

żaden opierdziel od szefa nie jest tyle wart, co ludzkie życie. przynajmniej w to wierzę...

Ja również wychodzę z tego założenia.

ale tylko jeden

ee to baja!!

Drogowców zima zaskakuje zawsze dwa razy....Jak nie przyjdzie i jak przyjdzie pozdro

No bo co nam pozostalo?

akurat kraj w którym przebywam czasami nie ma nic do mojej mentalności ...

całę życie staram sie widzieć pozytywy w tym w czym ludzie widzą same negatywne rzeczy ... chyba łatwiej sie tak żyje




to że między innymi dzieki tym szoferom narzekasz ... gdyby byli bardziej sumienni i myśleli o ogóle a nie o własnej kabzie miała byś mniej powodów do narzekań




cieszyć sie z tego że inni maja gorzej


EdIT :

Aniu tak sobie myśle że to ja powinienem tutaj narzekać ... Ty masz do pracy 10-20-30 minut po śniegu a co ja mam powiedzieć jak jeszcze do niedawna trzaskalem po 300 tys rocznie za kierownica ?? to chyba mi powinien bardziej ten śnieg przeszkadzać a jakoś żyje ... zreszta teraźniejsze zimy to już nie to co kiedyś i jak ktoś raptem kilka dni w roku pojeździ po śniegu to mu korona z głowy nie spadnie

Potwierdzam Korzystam z tej strony od kilku lat i chyba się jeszcze nie zdarzyło, żeby pogoda była inna niż prognozują

[quote="Borsuk"]Aniu tak sobie myśle[/quot

O jak cudnie Tak za Anie przyklasnęłam

sio spać

co do treści merytorycznej (o! kolejne nowe slowo! ), to w kilku miejscach zupełnie się nie rozumiemy, ale wyjasnimy to na gygy





tak Panie, jak za Niemca zima przyszła...