BMW Sport

jak dla mnie GANGSTA-DEBILE KocieSylwestrze poziom teledyskow jest zerowy idiotyczne teksty, dzieciaczki co siedza przed blokiem i nic nie robia sluchaja takich bredni i imponuje im to, takich debili jest u mnie na osiedlu 99,5% a co do policji jest potrzebna nie ma co mozna ich nie lubic ale pomyslcie jakby ich nie bylo nikt by nie jezdzil z was BMW bo by wam zajeb... i nikt by i tak nic nie zrobil bo by nie bylo kogos takiego a dogadac sie zawsze da, policjant tez czlowiek

to bylo mercedesem W124.... a nie bmw...
wole dac łapówke niz chodzic po pocztach i placic 500zl...
to raz a dwa chyba lepiej dac policjantowi 50zl a nie 500zl złodziejom

Pewnie. Lepiej dać policjantowi który ma niby prawa strzec a sam je łamie kilku krotnie - puszcza ciebie, bierze łapówkę, tym samym kradnie, jednocześnie jest zaprzeczeniem idei 'policji'.

Prawo jest prawem, nie ty je bezpośrednio ustanawiasz. Kara jest 500 zł więc płacisz 500 zł. Nie obchodzi cie na co ona idzie bo idzie na wiele rzeczy w zależności od tego gdzie potrzeba. Nie wykluczone również że trafi do kieszeni jakiegoś polityka.

to lepiej niech idzie 50zl do kieszeni policjanta niz 500zl do kieszeni polityka ktory i tak juz sie plywa w kasie
oczywiscie kazdy ma swoje zdanie na ten temat, jeden zalatwia wszystko legalniej miesiacami a 2 w ciagu jednego dnia... wszystko zalezy od upodoban i charakteru czlowieka

nie lubię

Co sie robi z tym forum.

[quote=gasper] mamy taką durną młodzież jaką mamy. Za grosz myślenia. [/quote]
dziękuje, jest mi niezmiernie miło... to że mamy pełno zakapturzonych idiotów którzy sie kreują na wielkich gangsta którzy praktycznie mieszkają na komisariatach to nie znaczy, że cała młodzież taka jest
co darex, łamiesz przepisy nawet wstając z łóżka?

Za#@$%sty temat A lubicie braci K??

Już nie przesadzaj i nie bierz tego aż tak do siebie. Prawda jest taka, że kiedyś nie było aż takiego chamstwa wśród dzieci i młodzieży jak dzisiaj. Przynajmniej w mojej miejscowości w ciągu ostatnich kilku lat bardzo się zmieniło na gorsze.

Nie napisałem że WSZYSCY to debile

Dixi, popisałeś się solidnie i jeszcze brniesz w swej głupocie.
Jeżeli za dane przestępstwo drogowe przewidziana jest prawem kara 500 zł to popełniając je podejmujesz ryzyko zapłaty 500 zł w przypadku gdy zostaniesz złapany. Proste prawda?

Policjant tez człowiek. Nie mozna generalizowac, fakt ze po kilku latach pracy są troche skrzywieni. Nie lubie drogówki, natomiast tzw. prawdziwych psów którzy nawet w nocy myślą o prowadzonych śledztwach lubię i szanuję, znam kliku naprawdę podjaranych ta robotą, bardzo skutecznych. To ze zachowują się jak brudny Harry nie przeszkadza mi wcale. Gorsi są ci, którzy są głupi jak z polskich komedii.

może nie wszyscy ale jakies 99% będzie


ja znam jednego.... lepszej wódki jak jego bimber w życiu nie piłem i raczej nie będę pił

co za dno.....

Prawda jest taka: jeżeli masz kogoś z rodziny w policji, to policjanci są bardzo mili dla ciebie. Im wyższy stopień tego KOGOŚ, tym lepiej.

Przykładem jest kradzież telefonu, roweru,alufelg za 3500zł, czy auta. Dla szarego człowieka praktycznie nie do odzyskania.

Sytuacja wygląda nieco inaczej, gdy w rodzinie mamy policjanta. Najlepiej mieszkającego w tym samym mieście, co my (ojciec, matka, wujek, brat).

Teraz z życia wzięte: walnęli mi telefon. Głupią nokie 3510. Zostało to zgłoszone, a jako, że ojciec jest policjantem i to dość wysoko postawionym (teraz na szkoleniu w Katowicach, więc ja tu trochę spamuje) telefon się odnalazł. Oczywiście dostałem pismo o umorzeniu postępowania. Nagle po miesiącu telefon: "Słuchaj, Marek, przyjedź po telefon." Telefon został znaleziony u jakiegoś małolata.

Myślę, ale mogę się mylić, że gdyby ta sytuacja spotkała zwykłego, szarego zjadacza chleba, olali by go.

Dodajmy do tego jeszcze różne przekręty typu współpraca z zorganizowanymi grupami przestępczymi.

Drugą sprawą jest spaczona psychika wielu policjantów. Dostali pałkę, pistolet i kajdanki i myślą że mają władzę, której zresztą bardzo często nadużywają. Znam to z autopsji. Wy też powinniście to doskonale znać.

Ale na pocieszenie powiem Wam, że istnieją też przesympatyczni policjanci. Znam kilku. Z niejednym się wódkę piło. I jeśli macie być kontrolowani w Rzeszowie, to życzę Wam, abyście trafili na ludzi takich, jak mój ojciec. Z jego opowiadań wiem, że przeprowadzane przez niego kontrole są bardzo sympatyczne.

Tak się zastanawiam czy żaden PORZĄDNY moderator nie zauważył iż ten temat już na początku osiągnął poziom rowu mariańskiego?

a osiągnął?

opowiem wam mila historyjke

sobota 1 nad ranem konczymy pic,niedziela 6 rano na mentosie lecimy na gielde,po godzinie wracamy,kolega prowadzi 520i brak prawego stopu brak lewej postojowki,i kapec,stwierdzil ze nie ma sily na wymiane gumy(wygldal na naprawde zmeczonego ),jeszcze po drodze sie zorientowalismy ze oc sie skonczylo i do domu 8 km wiec jedzie 50km/h wozkiem wozi jak nie wiem ale dajemy do domu a za nami chlopaki,my w portkach juz pelno a oni sygnal kogut wlaczony i obok nas myslimy ze juz po wszystkim a pan policjant otwiera okno i mowi - panowie kapcia macie z tylu- my glupie usmiechy i dziekujemy a oni - nie ma za co i pojechali

Póki co jest to poziom dna Hańczy , zatem wszystko pod kontrolą.
Poza tym nie wszyscy moderatorzy są PORZĄDNI , jak rownież nie wszyscy sprawujący pieczę nad tematami są moderatorami.

Alles gut und Tschuss

yyy jasne

Może też być yyy ciemne.