BMW Sport

Ja mam niezapłacone 4 mandaty na kwotę około 350 - 400 pln na tamten czas kiedy je dostałem, czyli jakieś 3lata z hakiem. Kilka razy przychodziły mi pisma od komorników o postępowaniu karnym czy jakoś tak ale od około roku, a może i więcej cisza i spokój, nie przychodzą mi żadne wezwania ani nic w ten deseń. I teraz sam nie wiem czy mi skarbówka to zabrała czy co czy może dali sobie spokój??? A jakoś nie chce sie mi lecieć do tego urzędu gdzie rezyduje komornik i wypytywać co i jak z tymi moimi mandatami.

Takie i ja mam zdanie

Dziad ale dziad honorowy i ma wózek biemdablju
A tak na poważnie to już od kilku ładnych lat zmieniłem podejście do sprawy z policją i mandatami, zawsze przyjmuję je z uśmiechem i otwarcie mówię, że mnie przechytrzyli, dziś to oni wygrali, że ja dzisiaj jestem frajer bo dałem się namierzyć i w związku z powyższym otrzymuję mandat z najniższą możliwą kwotą do zapłaty
To też pewnie jest związane z tym, że inaczej policja podchodzi do "małolatów" (bez urazy oczywiście... ), dla mnie zazwyczaj to oni są małolatami bądź w podobnym wieku, więc z pewnością rozmowa wygląda tak jak wygląda
Przejścia za czasów małolata miałem z nimi różne począwszy od nieprawnie zabranego prawa jazdy za i wynik 1.0 promila na ich celowo zastosowanym uszkodzonym alkoteście (tak się kiedyś nazywał jeden z mierników allkoholu, który po papierosie wskazywał 0.6 promila i więcej), na badaniu krwi miałem 0.00, po zwykłe spotkania z policją ale np. 3 razy jednej nocy z tymi samymi policjantami i potrójne dmuchanie w alkomat, na zatrzymanie przez policjantów, którzy chcieli mi wmówić zawyżoną (czyjąś ) prędkość na suszarce i jakoś w tych sytuacjach wychodziłem obronną ręką i teraz to się mogę pośmiać z takiego zachowania niekompetentnych funkcjonariuszy...

siem - a ja powiem tak -przepisy sa po to by je respektowac -jesli ktos swiadomie je lamie niech buli - a nie wyraza tu zale ze musi zaplacic 300-400 zl - jak sie podejmujeto ryzyko to sie placi i juz -pzdr

Szkoda ze w PL dziure w drodze naprawia sie stawiajac ograniczenie predkosci.

Z tego co mówił mi komornik to po 3 latach jeśli nie ściągną to mandat przepada. Ja miałem 800 zł mandatu z Urzędu Celnego, jak tylko wynykali moje zarobki to zaraz ściągneli 8 stów z wypłaty+200 dla komornika . I też pisałem odwołania, że ja biedny student i takie pierdoły. Po 2 tygodniach dostałem odpowiedź: płacić-nie gadać!!! A sędzie który się podpisał pod tym uzasadnieniem zamknął kilku moich kumpli
Teraz przyszedł tysiąc za mandaty drogowe i wpłacam po 50 dych i finito.

Teraz to nóżka z gazu, CB na dach i kultura na drodze

znam gościa, który produkuje takie znaki, robi bardzo duże pieniądze i codziennie dziękuje Bogu za idiotycznych urzędników w polskim systemie biurokratycznym
Po co kłaść asfalt za milion jak można kupić znak za kilka stówek i będą jeździć wolniej

Przedawnione.
W każdym przypadku egzekucji należności z tyt. mandatu organ egzekucyjny jest obowiązany zawiadomić dłużnika, czy to zajmuje środki na koncie, czy wynagrodzenie za pracę, czy też np. wierzytelność (np. zwrot podatku).
Chyba że np. nie odbierałeś korespondencji ze skarbówki albo ktoś z domowników Ci nie doręczył takowego zawiadomienia

kurde jakoś nie chce sie mi wierzyć że mam tyle szczęścia i nie bede musiał płacić tym złodziejom.....zobaczymy co czas przyniesie, ale mam nadzieje że będzie tak jak piszesz

Witam Wszystkich!

Mandat karny wystawiony przez policję przedawnia się po 3 latach od dnia jego wystawienia - po tym terminie otrzymuje się pismo informujące o umorzeniu post egz z tytułu jego przedawnienia. Generalnie po 5 latach przedawniają się np podatki.
Do tego czasu skarbówka (inspektor/poborca skarbowy bądź też komornik sądowy - to zależy kto prowadzi postępowanie) stara się wyegzekwować należność poprzez różne zajęcia - kont, wynagrodzenia za prace, zwrotu podatku itp.
Od mandatu nie ma odsetek! Są jedynie koszty egzekucyjne i wynoszą one:
1% wartości dochodzonych należności (nie mniej niż 1,40 zł - opłata manipulacyjna)
i koszty za skuteczne zajęcie - 4 lub 5 % wartości. Gdy poborca skarbowy ściąga to 5%.

Pozdrawiam

Mi po kilku miesiącach ściągnęli z konta bankowego. I tutaj taka mała rada dla Was - jeśli przyjdzie pismo, że macie stawić się w US i zapłacić mandat w ciągu 7 dni inaczej zablokują konto / ściągną pieniądze sami to nie ma co się trudzić wizytą w US. Ja pojechałem, zapłaciłem 200zł + jakieś odsetki a tydzień później mi ściągnęli tą samą kwotę z konta. Jakie było tłumaczenie? Ich komunikacja z bankami działa zbyt wolno by mogli je powiadomić o tym, że należność została już przeze mnie uregulowana

Aha i jeszcze bank sobie odciągnął 30zł prowizji za to. Kilka dni później zmieniłem bank.

No tymi mandatami to różnie bywa...

Ja wracałem z nad morza o 2 w nocy i mnie złapali w jakiejś pipidówie. Pała była taka, że powiedział żebym się nawet nie tłumaczył... Poszedł wypisał i olał temat... 2 w nocy... Czy to normalnie? A miejscowość 4 domy na krzyż

Ale czasem też człowiek sobie za bardzo pozwoli i pech będzie chciał że złapią

Hej



Skarbówka nie wysyła pism informujących, że jeśli się nie zapłaci w ciągu 7 dni to dokonają zajęcia np rachunku bankowego. Po prostu jeśli posiadają dane nt rachunku to go zajmują i już.
Dokonując takiego zajęcia, oprócz pisma kierowanego do banku, urząd wysyła je również do zobowiązanego, informując go o dokonaniu zajęcia. I to jest pewnie to pismo, o którym piszesz.



Płacąc za mandat w urzędzie (co jest tańszym rozwiązaniem niż realizacja zajęcia przez bank, gdyż odpadają opłaty bankowe, które są wyższe niż koszty egzekucyjne urzędu) na miejscu dostajemy uchylenie tego zajęcia. Możemy się zobowiązać że egzemplarz dla banku sami dostarczymy i będziemy mieć od razu wolne konto od egzekucji, a najlepiej w urzędzie podać nr faxu naszego banku aby sami wysłali uchylenie.

Pozdrawiam

i tu bym sie spieral .. bo w BMW jezdzi sie tak ze nie czoc tej predkosci wiec o jakiej swiadomosci mowimy ?

obwodnica swiebodzic -droga walbrzych swidnica ,2 pasy w jednym kierunku (zawsze 90km/h) wiec jade 120km/h widze radiowoz w krzakach -mysle na obwodnicy nie zatrzymaja ,nagle ograniczenbie do 50km/h zwalniam i mysle ufff ... mylielem sie ...2 tyg pozniej do domu przyjechal radiowoz po to by wreczyc zdjecie z fotoradaru i kwitek -10pkt i 600zl

Oczka zdrowe ma? Sprawny prędkościomierz też? No, to nie mam więcej pytań

odezwałem się w temacie i frajerstwo sobie przypomniało
ale jak mówcie został mi roczek i się przedawni
nie mają mi czego zająć bo nie mam nic taki dobrobyt w kraju...

mile_end, mandaty sie przedawniają po 10 latach.

http://prawo.gazetaprawna.pl/porady/247 ... atach.html
no to już sam nie wiem? i tak nie mam z czego zapłacić studiuje w końcu
jutro mam wizytę wiec się zapytam co i jak chyba ze nie dam rady wstać tak wcześnie...
poza tym dostałem nauczkę już teraz wiem jak nie zapalenie świateł powoduje niebezpieczeństwo i jak jest nie odpowiedzialne i szczeniackie myślę że to się najbardziej liczy a nie grzywna pieniężna

KotSylwester, no jednak jestem zdania, że po trzech Po 10 latach to przedawniają się co do zasady zobowiązania cywilnoprawne, a to inna baja jest

Kodeks wykroczeń, art. 45 par. 3.
Mandat uprawomocnia się z chwilą przyjęcia.
mile_end, obawiam się, że jeśli już sobie przypomnieli, to spróbują pociągnąć temat do końca... Obym się mylił

no jasne ze tak ..ale ... mimo to to i tak ciezko wyczuc OGROMNA predkosc w BMW

nie mogło przyjść za przekroczenie prędkości 600zł, co najwyżej max 500zł. chyba że gadał stryjek jeszcze przez telefon