BMW Sport

a mi ori kołapki, dlatego teraz mam alu na zime nie są takie super żeby je krasć a lepiej od kołpaka i tak wyglądają

binta, też nie odbierałem kilka dni Jak już odebrałem to nie dała mi skończyć rozmowy. Nie jestem dla nich chamski ponieważ tak zarabiają. Ale zrobię tak jak moja panna. Dzwonisz na infolinie i każesz zablokować swój numer u nich, aby nie dzwonili.

Majstersztyk jakis... to chyba zaklad musial byc...




Jak sobie o mnie przypomna, to dzwonia praktycznie codziennie przez pare dni, ale ja i tak nie odbieram i po paru dniach przestaja. Irytuja mnie te ich oferty, ktore zostaly "przygotowane po analizie moich miesiecznych rachunkow" - za kazdym razem odnosze wrazenie, ze przeanalizowali rachunek kogos innego


A co do Golfa III, to to byl najmniej ulubiony samochod (w zasadzie to go nie znosilem), ale nigdy nic z niego nie zginelo (mimo, ze tam jakies GTI Edition - dokladki, owiewki i inne...)

Mi jakoś nic nie ukradziono po za kołpakami kilkanaście lat temu.

Ale pamiętam sytuację, kiedy to we Wrocławiu ze sklepu żelaznego skradziono piec żeliwny z wystawy. W biały dzień między godzina 13-16tą. W sklepie byli klienci i sprzedawcy jak codzień. Aby go wynieść trzeba było otworzyć dodatkowo drugie skrzydło głównych drzwi. Najciekawsze jest to, że piec ważył blisko 350kg i aby go wynieść trzeba było z 8 ludzi. Plac przed sklepem był wspólny z kilkoma innymi hurtowniami.

Nikt nic nie widział. Brak pieca zauważył kierownik sklepu po godz. 18-tej.

binta, a Ty mi ukradles pare sekund czasu na czytanie o konsultantce z ery dziekuje do widzienia Pozdrowienia ERA

Mi w liceum chcieli ukraść siemensa M55 z którym widzieli mnie gdy bawię się nim czekając na kumpla gdy zdawał na prawko. Wzieli mnie od tyłu o wjebali nóż w udo ale telefonu nie oddałem.

To był mój pierwszy i mam nadzieje że ostatni jak jechałem eRką na bombach. Uczucie najważniejszego człowieka na drodze prawie tak samo niezapomniane jak 5 szwów w szpitalu.

Złodziejstwo jest, było i będzie
- radio x 2, mega straty rozwaloną wkładka, poucinane kable, a radio za 300zł
- pracownicy zostawili kilka krat stalowych z demontażu (rozmiar 2x3m), żeby ją następnego wywieźć na złom. Złomiarze byli szybsi, 2 ukradli.
- no dwóch kolejnych budowach ukradli profile aluminiowe, w jednym przypadku to je odkręcili jak już były zamontowane. grrr

Piórnik w podstawówce ;p(tak dawno to było... )

Znajomy jak robil schody zewnetrzne to zdemontowal porecz, nastepnego dnia zadnej nie bylo. Dodam ze byly dlugie (prowadzily na pietro).

Co do radyjka to kiedys mi znajomy opowiadal ze noge zlamal i na lekarza czekal. Jak juz przyjeli to wchodza policjanci i gosciem niezle obitym. Lekarz pyta co mu sie stalo, okazalo sie ze chcial ukrasc radio z samochodu i nawet mu sie udalo, ale trafil na strazaka. Gosc wysportowany wiec go dogonil, spral go niezle zanim na policje zadzwonil. Znajomy opowiadal ze sliwe mial piekna a reszta rownie poturbowana. Podobno to byl jego pierwszy raz :d Nie zal mi takich. Potrafia ukrasc radio warto 50zl i narobic szkod za 1000zl. Kiedys jak panelu nie znalezli to znajomemu jeszcze ze zlosci podsufitke pocieli:/

Przed wczoraj bańkę Borygo Garaż zostawiony na noc otwarty (zamek) i wywietrzało

A tak to radio z Nyski które nie działo około 10lat dobrze, że drzwi były z tyłu otwarte i nic nie zniszczyli

Drugie radyjko w kultowym Polonezie Caro (tegoroczne wakacje) zostało już wymontowane lecz pan dostał trepa na pysk i lekki łomot Zabrałem mu wtedy jakieś JVC z plecaka i pojechałem do domu , a swoją padlinę mu zostawiłem gratis (też nie działało)

mi ostatnio ukradli lewy kierunkowskaz od compacta.. zeby kogoś na używany kierunek nie było stać??..

Mi w zerowce kolega ukradl samochodzik sterowany pilotem...ale na drugi dzien oddal i przeprosil
Zeby nie bylo...to sie wydarzylo naprawde...

A ostatnio (czerwiec 2010) to wlamali mi sie do sklepu i ukradli towaru za 10 tysi i to w niecale 2 min...ochrona przyjechala po 2 minutach, policja zaraz za nimi bo akurat przejezdzala ...sledztwo juz umozone

- Golfa 2 1.6D...znalazł sie po dwóch miesiącach w opłakanym stanie
Jesli chodzi o bmw, to przednie białe kierunki z E36 i antene CB z e34.

Mi na szczeście jeszcze nic.

Forumowe ramki pod tablice mi zaje*ali

No to raczej nie znajdziesz bo mnóstwo osób je ma Chyba, że miałeś podpisane

U mnie podobnie, tylko ze cały bok i częściowo do podkładu... (akcja dotyczyła ok 30 porysowanych aut)

Mi ukradli sandałki w przedszkolu

a mi okradli 3 razy w 3 miechy lampy xenons angel eyes ,gps wbudowanego x1 licznik lusterko w srodku,musiala byc nowa szyba przednia ,boczna tez , dobrze ze mialem ubezpieczenie na fulla bo mieszkam w szwecji ..... i niestety w szwecji tez kradna morusy
a bmwice mam z 03 roku 530 e39... po liftingu..
i sorka za moje bledy...
pozdr .

Ja stracilem znaczki z e36 pod marketem i Samsunga I780 w barze wartego na owy czas duuuzo