BMW Sport

to fakt... Ja mam wysoki kołnierz od bezrękawnika (prawie pod nos ) do tego w razie 'w' jest ściągacz od kaptura poza tym mam słuchawki z pałąkiem na kark więc czapka odpada

Adddam, fajnie to się czyta


Dobrze że dopisałeś resztę

ja tam biegam w krótkich spodenkach, czapka i bluza z kapturem i jest ok, rękawiczki tylko jak bardzo zimno by było

a tak aktualnie to 75kg (przy 170cm)

ćwiczyć pany ćwiczyć, sezon w pełni u was na siłce też jest taki wysyp noworocznych postanowień?

dres byl podkoszulka i 2 polary orlenoil co daje do szybkosci troche czapka na banie bez rekawiczek bo nie cierpie ich nosic efekt czuje sie dobrze, jedyne co to piety poobcierane bo newki buty zalozylem i sie delikatnie musza rozbic

Dejmon
U mnie w porównaniu do grudnia to przybyło co najmniej z 50%

Z tego większość nie ma pojęcia o tym jak prawidłowo wykonywać ćwiczenia , takiego to nawet boję się zapytać czy mnie zaasekuruje, bo nie chciałbym zostać z setką na klacie

Przy prawidłowym wyciskaniu 100 kg to więcej niż bardzo dużo. Człowiek który jest w stanie podnieść swoją wagę jest już ponad przeciętność.
Jak kiedyś zaczynałem ćwiczyć to ławkę robiłem samą sztangą 20-kilogramową po paru miesiącach doszedłem do 40 a w szczycie formy robiłem 60. Na raz mogłem podnieść, wtedy swoją wagę, czyli 70 kg. Bardzo dużo ludzi zaczyna od "powietrza" czyli uczy się w ogóle ruchu.

taaa ...chciałbym takich zobaczyć. A jak zaczynają tak jak mówisz to góra 2-3tyg i już sypią krążkami

Kto jest głupi ten idzie właśnie w tę stronę a w ten sposób można sobie tylko krzywdę zrobić.
Jeżeli nie ma się predyspozycji genetycznych do masy mięśniowej to potrzeba dobrych kilku lat treningu. Rok na siłowni to jest NIC jakby co niektórzy chcieli. Zbudowanie masy mięśniowej na poziomie powiedzmy np. mam 180 cm i ważę około 90 kilogramów i nie mam przy tym tłuszczu to minimum 5 lat. Odżywki są pomocne tylko odbijają się potem na zdrowiu organów wewnętrznych. Dlatego trzeba sobie odpowiedzieć na bardzo fajnie ważne pytanie: Ćwiczę dla siebie czy dla kogoś? Jeżeli dla siebie to odżywki radzę odstawić jak najszybciej.
Alternatywą dla siłowni są zajęcia BODY PUMP, popatrzcie sobie na youtube. Byłem na takich zajęciach na konwencji fitnessu i kulturystyki. Zajęcia są niesamowite, ćwiczy się małą sztangielką plus kilka małych krążków. Po godzinie byłem spompowany bardziej niż po treningu na dużych ciężarach. Szkoda tylko że takie zajęcia są mało dostępne.

Nie myśl, że jestem jakiś 'bardzo dobry' ,to że w serii potrafię wykonać 4 prawidłowe ruchy takim ciężarem, do tego ze zwolnionym ruchem negatywnym to mnie wcale nie satysfakcjonuje
Zawsze przykładam wagę do prawidłowej techniki, bo to przecież bezpieczeństwo i zdrowie Jednak człowiek całe życie się uczy i błędy się zdarzają:ok:
Dlatego najlepiej ćwiczy mi się z 'kumatym' kolegą

90kg suchej masy przy takim wzroście to mają zawodowcy w kulturystyce klasycznej przy max dopiętej diecie, odżywkach i treningu

http://musculator.pl/index.php/wywiady/ ... turystyka-



Możesz to jakoś rozwinąć? jakieś argument?

Jaki masz wzrost i wagę? Wyciskanie na ławce nie jest jakimś super wyznacznikiem siły aczkolwiek ktoś kto wyciska stówkę trochę pary musi mieć O wiele bardziej miarodajnym wynikiem są ciężary podnoszone przez np. bark. Podciąganie na drążku w uchwycie szerokim, pompki i przysiady też zdecydowanie więcej powiedzą o człowieku.

Rafał popieram to co piszesz, ze jak sie cwiczy dla siebie to zero odzywek ja cwicze pol roku i efekty sa ale na jakies konkretne poczekac musze jeszcze hmmm, drugie tyle, cwicze ile tylko moge aczkolwiek nie zawsze czlowiek ma sile po pracy

Dokładnie;]
popatrzmy też na to, że "brak tłuszczu" dla kulturysty znaczy całkiem co innego co dla zwykłego człowieka.
zawodowi kulturysci potrafią zejsc do paru procent tłuszcu w organizmie, a kobiety potrzebują do prawidłowego funkcjonowania troszku więcej niz mężczyzna;] Więc 9 dyszek przy 180cm to żaden wynik , ale przy suchej masie - kozak.


na zdrowiu sie odbijaja? w jaki sposób? chyba pozytywny! Dobrze dobrana odżywka (suplemety dla sportowców) i do tego odpowiednio stosowana - może tylko i wyłacznie polepszyć wydolnośc fizyczną człowieka. Suplementy to "dodatki" do diety!!! Trzeba to sobie raz na zawsze zapamiętać. A nie, że czytam później banialuki lub wysłuchuje na siłowni gimnazjalistów - jak drą pape na całą siłownie jakiego to kopa dało im nowe SUPER NITRO BOOST czy MUTANT MASS. A o odpowiedniej jako tako "misce" ani rusz nie słychac. Siedzi taki w domu na allegro i tylko kupuje odżywki za kieszonkowe rodzicow i pozniej wkręca sobie banie. Więc nie mozna mówic, ze odzywka źle wpływa na organizm bo gryzie sie to z samym pojęciem tego produktu. Odżywka ma nam pomóc- w momencie kiedy w naszej diecie brakuje okreslonej ilosci produktów odżywczych, których niebylibysmy w stanie spożyć w ciągu dnia razem z posiłkami. Czyli jezeli brakuje nam "Węgli" w planie diety - dodajemy Carbo, brakuje białeczka - jakiś gainer lub po prostu białko. i jęzeli mówię "dodajemy" tzn dodajemy do zwykłego żarcia a nie skupiamy sie na szamaniu tylko odżywki po pracy Wiec odżywki to nie "koksy" i zwykły człowiek któremu nic nie dolega może bezproblemowo z nich korzystać. Zaskodzić to sobie można tak jak mówiłem i mi potwierdziłeś - źle trenując na siłowni i machając ciężarami bez sensu.

hades, też jestem zdania że 100kg w serii na klate to nie jest jakiś super wynik, poza tym jeśli dochodziło się do tego bardzo powoli to inaczej też się na to patrzy.


No masakra u mnie jest, a co do asekuracji, to nawet przez myśl mi to nie przechodzi żeby dać takimu szczypiorkowi asekurować heh o asekuracji też trzeba mieć pojęcie, a nie jak ktoś widzi że już nie idzie to zabiera ciężar i elo zamiast delikatnie pomagać.

Rafał525, chciałbym żebyś rozwinął wątek o odżywkach. mocno zgeneralizowałeś to pojęcie, bo ja nie widzę opcji ćwiczenia na sporych ciężarach bez używania preparatów na stawy czy też witamin, które to składniki trudno dostarczyć w odpowiednich dawkach z dietą.
Poza tym osoba ćwicząca nie jest "zwykłą" osobą , po kilku latach treningu śmiało można nazwać taką osobę sportowcem a sportowcy mają zupełnie inne zapotrzebowania,także suplementacja jest bardzo pomocna.
Co do odżywek(pomijając prohowony bo odżywkami to one nie są) można mieć tylko jakieś "ale" do zaawansowanych stacków. ale tam też mamy substancje produkowane endogennie i suplementacja ich w żaden sposób nie zaburza homeostazy organizmu.

Tu też absolutnie się nie zgadzam. A co wtedy kiedy po 3latach ćwiczeń dopada Cię stagnacja i kolejny rok nie przynosi żadnych efektów? wątpie żeby komuś chciało się marnować kasę, czas i energie na coś co nie przynosi efektów

Właśnie powoli ....
Dejmon,
W 100% się z tobą zgadzam

Wszyto w temacie

http://podciaganie.pl/ bawil sie ktos w to kiedys ?? od jutra planuje zaczac, tfu od wtorku i chcialbym sie dowiedziec czy mial ktos z tym kidykolwiek doczynienia ??

Właśnie, poleca ktoś pod takie ćwiczenia jakiś drążek na futryne(70cm)??

Czechu nie zapominaj że to forum samochodowe i nie jest tak precyzyjne na luźne tematy Pisząc to nie miałem na myśli "zero tłuszczu" tylko dobrze sylwetkę bez zbędnego wylewania się tu i tam z zarysowaniem mięśni a przy 180 cm i 90 kilogramach można taką mieć.

Oczywiście są tacy co wyciskają i po 180 ale ja mówię o zwykłym codziennym ćwiczeniu gdzie machanie na 10 czy 12 powtórzeniową serię jest bardzo dobrym wynikiem.

Odżywki szkodzą przede wszystkim na żołądek i wątrobę a w innych aspektach na portfel inajpoważniejszy czyli psychikę - szukanie coraz to lepszych, wmówienie sobie że bez odżywek nie da się czegoś osiągnąć, że przez np jakiegoś tam power pumpa mogę więcej wycisnąć itd. Nie są tak groźne jak stery ale twierdzę, że dla zwykłego człowieka co ćwiczy dla zachowania dobrego samopoczucia a przy okazji poprawienia sobie zdrowia - są zbędne.

A ja nie widzę sensu ćwiczenia na dużych ciężarach. Jeżeli Twój organizm potrzebuje wspomagaczy to znaczy że ten ciężar nie jest dla Ciebie. Każdy człowiek ma "zakodowaną" muskulaturę i siłę, dochodzi do pewnego momentu i staje.

Suplementacja przy sporcie wyczynowym - owszem, przy amatorskim ćwiczeniu na siłowni - wystarczy dobra dieta.

To znaczy co? Będziesz ćwiczył póki nie będziesz wyglądał jak Pudzian? W pewnym momencie i tak staniesz, pisałem o tym kilka zdań wyżej. Dla mnie trening to przede wszystkim dobry relaks a nie czekanie na efekty.

Podciąganie jest bardzo efektywnym ćwiczeniem, zdecydowanie polecam. Większość "kafarów" z siłowni przy bicepsach 45 i więcej co wyciskają na klatę po 150 nie jest w stanie podciągnąć się nawet kilka razy.
Oprócz podciągania polecam trening "pompkowy" składający się z 4 ćwiczeń: pompki w uchwycie szerokim, wąskim, ułożenie dłoni w "trójkąt" i na koniec minutę w pozycji na zgiętych rękach i później wyprost, później można przejść na pompki na jedną rękę. Powtórzenia trzeba dobrać indywidualnie, do możliwości.

I tak trzymaj, pół roku to tak naprawdę jakbyś zaczął wczoraj. Przy regularnym treningu efekty wizualne zobaczysz po roku, siłowe przychodzą szybciej. Jak pisałem wcześniej, trzeba dobrych kilku lat żeby osiągnąć pożądaną sylwetkę.

Ty DOREK nie planuj tylko dzisiaj już zacznij! Jak zrobisz krok po kroku ten plan, który podesłałeś to efekty na pewno zobaczysz