BMW Sport

Panowie mam takie pytanko

Słyszeliście/braliście taką odżywke o nazwie MASSDROL ? Miał ktoś jakieś doświadczenia z nią?
Czytałem, że wiele osób ma po tym olbrzymie przyrosty siły/masy...
Pytam tylko dlatego, ponieważ odżywka ta ma bardzo silne działanie anaboliczne... trzeba się odblokowywać po niej dlatego dziwi mnie, że jest to dozwolony produkt na rynku można nawet na allegro kupić

Bobby to sie do ustnie bierze, nie nosem.


Ale przeżyłeś?

Może nie wypada ale:

Ja na masę polecam kreatynę HI-TEC`a zawsze po niej miałem największe przyrosty ale wiadomo każdy organizm reaguje ciut inaczej. Ja brałem zawsze kreatynę, białko i jakieś aminokwasy na raz. Muscle Tech`a też jakieś wynalzki brałem i oprócz tego że były drogie to słabo działały.

Dobrze też sprawdziło się u mnie białko MEGABOLU z kreatyną bo super mi z brzuszka tłuszcz spadł po nim.

Nie polecam tego środka. To bardzo silny prohormon, w którym tak naprawdę nie wiadomo co jest. Do tego strasznie ryje flaki. I tego już odżywką nazwać nie można

Jak koniecznie chcesz jakiś prohormon to polecam zacząć od epi-epistane. Ale i tak dużo bardziej bezpiecznie od prohormonów są sprawdzone środki dopingujące aplikowane igłą.


Właśnie przez to, że ph (prohomorny) są ogólnie dostępne to gimbusy łykają to na potęgę. A potem się czyta, że jeden z drugim się przekręcił po ODŻYWCE (bo tak to nazywają). Przez to min. jest opinia, że odżywki (kreatyny itp.) to "koksy", po których ludzie umierają. Jak dla mnie to powinni się tym zająć jak z dopalaczami.


Efekty jednego użytkownika z forum www.sfd.pl po cyklu na M-Drolu:

Przed:



Po:




Efekty naprawdę bardzo dobre ale po zakończeniu cyklu opisywał, że miał spore problemy z wątrobą (mimo brania osłonek), złe wyniki itp. Cały czas chodził osłabiony, zmęczony, aż w końcu zachorował i cały efekt "spadł". Nie polecał ogólnie tego środka.

W w morde ! Ale mutant

KaroleK, i to chciałem usłyszec Wszyscy polecali Massdrol a po 2 cyklach płacz, że nie staje

Ja akurat nie szukam pro-hormonów, szukam bardziej coś na siłe, z tego względu, że niemoge przekroczyć za bardzo wagi 90-92kg przy wzroście 190cm z tego względu, że jeszcze gram w piłke.

Moim zdaniem nie warto niszczyć wątroby, psychiki i osłabiać organizmu dla takiego wyglądu, lepiej jechać naturalnie ewntualnie na kreatynce, aminokwasach, białkach, węglach etc. Bez żadnych przyśpieszaczy.

Dokładnie... Jakby wyglądął tak jak na tej pierwszej fotce to bym skakał z radości...

nawet przed nieźle ale po to rzeczywiście lepiej

Mnie zastanawia dlaczego po lewek stronie haczyk zmienił swoje umiejscowienie, co na celu miał ten strategiczny ruch względem płytek?

Doping, tutaj pewnie temat Tabu ale jeżeli ktoś trenuje jakiś sport zawodowo (oczywiście nie mówimy o siatkówce czy golfie ), to nawet żadna odżywka nie pomoże tak jak... Vinstrol.

x2 Do tego nie staje.
Benyy, Po raz pierwszy mądrze gadasz !

Ale zawodowców w żadnym sporcie to my tutaj nie mamy.

Hehe dobre Szafka na kłódkę też jest niezła

Tam to tony koksu są.

Dokładnie. Dla mnie sylwetka "przed" jest idealna ale już "po" to przesada. Chociaż pewnie na plaży/basenie panny sikają




Sporo osób stosuje prohormony myśląc, że to odżywki i nie wiedzą o tym, że konieczny jest odblok po cyklu. Potem właśnie są takie przypadki, "ze nie staje"

Jak na siłę to spróbuj jakiś stack kreatynowy - np. ten co teraz Dżordż wcina





Jest w tym sporo prawdy ale odżywkami dietą itp. dojdziesz do pewnego etapu, że już te środki nie będą działać. Po prostu będzie to max co można z nich osiągnąć. I wtedy następuje stagnacja lub nawet spadki. I właśnie wtedy powinno się sięgnąć po doping.

Ja ogólnie jakimś zwolennikiem ani przeciwnikiem dopingu nie jestem (oprócz ph). Jeśli wszystko jest robione z głową to nie ma mowy o jakiś skutkach ubocznych. Znam sporo osób w wieku powyżej 40 lat, które stosowały za młodu doping (i to wtedy jeszcze tak naprawdę nie wiadomo co brali, bo sporo środków z Rosji było) i do dnia dzisiejszego mają "końskie zdrowie". Wszystko jest dla ludzi - wystarczy to tylko mądrze wykorzystać.




Zawodowo to zupełnie inna bajka (piszę o świecie strongmanów, kulturystów itp.) - tam bez dopingu nic się nie zdziała



P.S Co do haczyka to nie jest on przesunięty, tylko na zdjęciu "przed" jest on zasłonięty (tricem)






EDIT.

Kilka opinii o M-Drolu - jednym z silniejszych ph.

"Super efekty i duze skutki uboczne. To tak jednym zdaniem.

Ogoleni mysle ze sie nie oplaci. "


"Tak jak Gregor, efekty przerosly moje oczekiwania, skutki uboczne niestety takze.
Mocno bylo czuc bebechy.. "


"kolega się skusił na to bo jego kolega miał dobre przyrosty na tym i wyszło tak, że akurat jemu nic to prawie nie dało , trochę siły mało masy ,(odrazu po tygodniu apetyt padł nie chciało mu się jeść i kopał po wątrobie) nic specjalnego i się mocno zablokował ."


Jak ktoś chciałby jakieś odżywki zza oceanu to polecam ten sklep moderatora http://www.sfd.pl (sprawdzony w 100%)

http://pitbullshop.us/index.php

Wg mnie po m-drolu bardzo ładnie go porobiło, mojego dobrego kolege też ładnie porobiło po tym środku, ale po jakimś czasie tj. po odstawieniu miał straszne problemy ze zdrowiem. M.in. stany lenkowe, brak wzwodu przez długi czas, bardzo zniszczyło mu wątrobe itd. Ogólnie miał ponad rok przerwy od siłki przez to gówno
Inny kolega który brał ph też miał problemy ze zdrowiem ale troche mniejsze niż ten opisywany wyżej. Ogólnie jeśli o mnie chodzi to nigdy bym nie brał żadnych ph, bo choć efekty są dobre podczas cyklu, to po odstawieniu nie dość że wszystko spada to jeszcze nie obędzie sie bez problemów zdrowotnych.
Jeśli ktos się chce bawić w tego typu dopalacze, to chyba można polecic stary,sprawdzony testosteron lub metke. Po Po zrobieniu dobrego cyklu, mądrze rozpisanego i po odblokowaniu w odpowiednim czasie po cyklu nie ma ABSOLUTNIE żadnych skutków ubocznych. Wiem po sobie, też nie dawno miałem swój pierwszy cykl i też strasznie sie bałem, a jednocześnie byłem podniecony, ale moje wrażenia co do teścia czy mety są bardzo pozytywne, ale jak we wszystkim tak i w tej dziedzinie trzeba zachować ROZSĄDEK.

Laski piszczały i flaka dostały.